(30/h) Poranna kawa. Potem śniadanie i mój pies patrzy mi prosto w oczy. On już wie, tylko zastanawia się jak długo jego Pan będzie się zbierał. Las wita nas piękną złotą jesienią. W brzózkach króluje pieprznik jadalny. Do tego sporadyczne rydze, maślaki, gąski zielone. I królowa dzisiejszego grzybobrania, piękna, duża i zdrowa czubajka kania. Piękny dzień na zresetowanie się po tygodniu pracy. Pozdrawiam wszystkich grzybniętych...
(6/h) Pogrzybek tylko tam gdzie ciut wilgici, w sumie w jednym lesie, bardziej w chaszczach i w trawie, gdzie masakra ze strzyzakami, ma padac, czy to oby napewno koniec czy dopiero poczotek?Mlody zdrowy.
(0/h) Wizyta w lasach z mojego dzieciństwa 26 lat tam nie byłem lasy się oczywiście zmienily wyrosły niektórych juz nie ma bo są nowe nasady grzybów brak jakich kolwiek ale radość ogromną że mogłem tam być. Dodatkowo odwiedziłem swoje lasy u siebie z nadzieją ze cos znajdę niestety nic wygląda na to że to już koniec sezonu zostaję mi czekać do wiosny
(3/h) Witam :). Dzisiaj bardziej spacerowo, bo z pieskiem, ale jednak z koszykiem, bo może coś się znajdzie :). I znalazło się :). W wysokim sosnowym podsuszone podgrzybki i maślaki wszelakie. W brzózkach 2 koźlarze. W lesie bukowym cudnej urody 2 prawdziwki i podschnięty pieprznik trąbkowy, a na obrzeżach w trawie 2 kanie. Piękny spacer przy tak słonecznej pogodzie. Teraz czeka mnie prawie tygodniowa rozłąka z lasem, no chyba że..... :). Pozdrawiam Was ciepło :).
(2/h) Witam :). Nadal jem wodziankę niestety :). Krótki zwiad grzybowy. Piękny las sosnowy, a tam 18 podgrzybków, które zapewne ominęłam ostatnim razem. Młodych brak. I w trawie na obrzeżach 2 maślaki zwyczajne. Cztery słodziaki z głównego pojechały ze mną do domu. Reszta dziurawa jak sito. Nie napiszę tego - chyba sezon się k. ń.. y. Pozdrawiam Was ciepło :).