(40/h) Nie dodało się zdjęcie. 3 h w lesie i w dwie osoby dwa pełne koszyki. Głównie prawdziwki, sporo młodych. podgrzybki się też trafiają, ale 8/10 niestety robaczywe. Oprócz tego jeszcze kilka kozaków i maślaków. W końcu pojawiły się muchomory czerwone.
(6/h) Lasy miedzy Palcza, Harbutowicami, Lanckorona. Las duzy. To relaks w lesie i msza Sw. przy grobach Konfederatow Barskich. W drodze powrotnej napotkane biele lub goryle czyli mleczaje 6 szt i muchomorki czerwone.
(80/h) Sobota w Rajbrocie, sporo ludzi, najwięcej sitarzy, prawdziwków dużych ze 20 sztuk, trochę podgrzybków, zajączki z lokatorami, kilka maślaków zwyczajnych, pstrych, koźlarzy. W sumie 8 kg. W lesie robi się sucho, jak nie popada to będzie chwila przerwy znowu.
(40/h) 3 h w lesie i w dwie osoby dwa pełne koszyki. Głównie prawdziwki, sporo młodych. podgrzybki się też trafiają, ale 8/10 niestety robaczywe. Oprócz tego jeszcze kilka kozaków i maślaków. W końcu pojawiły się muchomory czerwone.
... szerzej o tym grzybobraniu ...
4 godziny w lesie. Ja i szanowna małżonka. Jako początkujący grzybiarze dzisiaj mieliśmy najlepszy zbiór w życiu. Pierwszy raz wzięliśmy ze sobą nie jakąś tam reklamówkę z biedronki tylko wielkie (jak nam się wydawało) profesjonalne wiadro. Jakie było nasze zdziwienia jak po niespełna godzinie trzeba było wracać do auta i to "wielkie" wiadro opróżnić. tosz to szoook!!! Myśleliśmy że będziemy jak te dwie sieroty łazić pół dnia z pustym wiadrem narażeni na szydercze uśmiechy innych grzybiarzy, a tu się okazuje że taki sukces. Pochodziliśmy jeszcze trochę po różnych rodzajach lasu żeby wyciągnąć jak najwięcej wniosków na przyszłość gdzie, co i ile tego rośnie dokładając do bagażnika jeszcze jedno wiaderko i w radosnych nastrojach pojechaliśmy kupić suszarkę do grzybów :) Teraz czyścimy, kroimy, suszymy, smażymy, peklujemy i piszemy komentarze w internetach. SUPER łikend spędzony w jak że miłych okolicznościach przyrody. Za tydzień lasy pod Krakowem. Do usłyszenia! Dasz Grzyb! czy jak to się tutaj u was mówi.
(100/h) Dziś miałem leżeć i pachnieć tak wczoraj sobie postanowiłem wczoraj, pękłem o 9.30😂 Las ten sam co wczoraj ale atakowany od środka, teren i poszycie lepsze niż wczoraj ale bez motokrosu się nie obyło. W niecałe 3 godzinki prawie 200 podgrzybków brunatnych, 43 maślaki, 12 prawdziwków, 7 ceglastoporych, 13 szarych kozaków. W lesie bardzo sucho a grzyby młode i średnie, będziesz Pan mądry?! Wczoraj miało być 60 na godzinę małe niedopatrzenie
(100/h) Prawdziwy wysyp podgrzybków zarówno brunatnych jak i zajączków. Niestety więcej niż połowa z lokatorami lub podpleśniała ale i tak łup pokaźny. Do tego kilkanaście borowików, trochę maślakówkurek i rydzów jeden cudowny czerwony kozaczek. Jak na niedzielę bardzo przyzwoicie.
(30/h) Las mieszany miejscami iglasty, tradycyjnie prawdziwki koło Żwirowni, gdzieniegdzie trafiły się rydze. Mało. podgrzybków, OZE w sumie 10 sztuk na pięcioosobowa ekipę. Wysyp prawdziwka -sporo młodzieży, ale też duże osobniki. Ściółka mokra, moim zdaniem zaczyna się nowy wysyp ni noce zapowiadane są ciepłe. Cieszy mniejsza ilość śmieci w lasach. Drużyna "Łęg"pozdrawia wszystkich grzybniętych.
(60/h) Dzisiaj zebrałam 60 prawdziwków i 60 podgrzybków. W lesie bardzo sucho, grzyby rosną w mchu. Prawdziwki średnie i duże ( nogi z lokatorami), podgrzybki nadal bardzo robaczywe, raz tyle zostało w lesie.
(40/h) Las przeważnie iglasty, 8 prawdziwków, 8 kozaków czerwonych, 3 kanie, 10 maślaków i około 250 rydzy, słoiczkowych maksymalnie wielkości pięciozłotówki. Zaczyna się po woli rydzobranie, pasowało by jednak jeszcze troszkę deszczu, w lesie miejscami sucho.
(80/h) Działo się dzisiaj😃 Las mieszany:sosna, dąb, grab, z domieszką brzozy. BOROWIKI rosną wszędzie, do tego masa podgrzybków, koźlarze i kilka kani...
Przypomina mi to 2017 rok🙂😉 Gdzie się ruszysz, tam są grzyby😃 Pozdrawiamy. Darz Grzyb😉
(80/h) borowiki, podgrzybki, Koźlarze... Jest rewelacyjnie, samych Borowików zebraliśmy w cztery osoby ponad 700 szt. Las mieszany, sosna dąb, grab, z domieszką brzozy.... grzybki, a zwłaszcza borowiki rosną wszędzie😲😃...
... szerzej o tym grzybobraniu ...
... Chcę się krzyczeć... CHWILO TRWAJ!!! Przypomina mi się 2017 rok, tak właśnie rosły.... WSZĘDZIE... Jutro też jest dzień i oczywiście grzybobranie😉 Pozdrawiamy Was Darz Grzyb🙂
(6/h) Las mieszany, nizinny poszycie trawiasto jezynowe wredne do chodzenia. Wysyp w lasach Wierzchoslawskich trwa w najlepsze tyle że teraz po grzyby trzeba zagłębić się w las. Dziś strzelone 52 prawdziwki 90 podgrzybków brunatnych, 6 czerwo ych i 11 szarych kozaków, 60 maślaków, było ich dużo więcej ale w koszu brakło dla nich miejsca
(60/h) Siemka dzisiaj szybką akcja w lesie 70 prawych 60 kozak czerwony 70 podgrzybkamaślaków tyle w lesie że można by było z przyczepą pojechać pozdrów dla Janka i Grzesia
(65/h) Hmmm zastanawiałem się jakie zdjęcie dodać czy te 2 wiadra i te 2 torby czy takie z lasu uwierzcie mi dalej jest wysyp las mieszany przewaga prawego i podgrzybka złocistego tego od h.... Już nawet nie zbierałem później ponieważ nie mogłem unieść tak że wysyp trwa na dobre. PS a miałem już nie zbierać 😁
(40/h) Wszedłem do lasu o 9 tej, po 3 godzinach ok. 130 prawdziwków i miska rydzow. W lesie bardzo dużo zajączkow, podgrzybków mało i robaczywe. Część prawdzikow, głównie te spod iglaków też robaczywe. Grzybiarzy niewielu.
(150/h) Prawdziwy prawdziwkowy nokaut. Zostałem pierwszy raz znokautowany przez grzyby. Pojechałem do lasu o 11:00, a o 13:00 miałem wypełniony ogromny kosz prawie samymi borowikami. Wszystkie piękne i zdrowe nawet w nasłonecznionych miejscach. Zwykle Eldorado. Zostawiłem połowę w lesie bo ładowanie do plecaka nie wchodziło w grę. Wychodząc z lasu aż mi się gęba cieszyła.
(40/h) Pojechałem na prawdziwki a o dziwo było ich stosunkowo mało. Za to podgrzybki w ilościach takich, że po 20 minutach odechciewalo się już po nie uchylać. Wracam z pełnym koszem ale jednak zawiedziony - raptem 20 prawdziwków.
(100/h) Mnóstwo podgrzybków ale wszystkie robaczywe, sporo maślaków ale przede wszystkim kurki a raczej bardzo dużo kurek. Łączna ilość na dwie osoby jakieś 6 kg w dwie godziny. Można było więcej ale już nie mieliśmy miejsca w koszyku.
(100/h) Dzisiaj zebrałam, 110 prawdziwków i 90 podgrzybków. Bardzo dużo podgrzybków z robakami zostało w lesie. Prawdziwki średnie i duże, niektóre nogi robaczywe. Ludzi w lesie sporo, robi się sucho.
(80/h) Drogą na Maków Podhalański zbocza po prawej. Przewaga maślaka, podgrzybek cytrynowy, parę prawdziwków. Zabrakło miejsca w torbie bo wypad nie był planowany. Drogą powrotną ze szczytu - zakaz zbierania maślaka. Wszystko zdrowe. Ok 7 kg w godzinę.
(30/h) Las koło Domu Opieki Leśna Polana. Same podrzybki. Ludzi w lesie tłumy. Droga od zakrętu po Dom Opiki cała zastawiona samochodami. Naliczylem 62 aura nie mówiąc o drodze w kierunku Olkusza. Całkowite szaleństwo.
(40/h) las pod kątem występowania grzybów dla mnie nieznany. W godzinę zebrałem prawie 4 kg. Przeważa prawdziwek, trochę koźlarzy. Trzeba jednak zagłębiać się w paryje i eksplorować raczej trudnostępne tereny
(40/h) W deszczu, w ciemności, wieczorem wybraliśmy się rodzinnie do kasu w okolicy Brzeska. Drogą na Rude Rysie. Pierwszy raz w tej okolicy. Las mieszany uraczył nas borowikami, maślakami, koźkarzami i podgrzybkami. Radość i okrzyki Mardoka z krzaków nie miały końca. Rozmowy Kamilki i Robercika cieszyły ucho i serce a i ja wyszłam z lssu z upragnionymi borowikami. Dzięki wielkie Kosie i Ekoludkowi za mobilizujące doniesienia z tej okolicy.
(120/h) Las ten sam co wczoraj z tym że grzyby zbierane dalej od dróg, 74 prawdziwki, 5 usiakow, 11 kozaków czerwonych, 23 podgrzybki brunatne. zajączkow i starzy tradycyjnie nie zbierałem a była ich masa, a i oczywiście ponad 200 szt Maślanka grzyby młode i w 95% zdrowe. Średnia grzyb godziny w dwóch wersjach z maślakami i bez, na zdieciu tylko część maślaków, się w kadrze nie mieściły
... szerzej o tym grzybobraniu ...
Zaczne od pogody w Tarnowie jak i okolicach dzis nie spadła ani kropla deszczu wszedzie do okoła polewało a tu nic w lasach susza jakich mało ani trujaka nie idzie spotkać gdyby nie swoje miejscówki to byłoby pare grzybków, w lesie meldujemy sie ok 6.30 zbieranie do godz. 14.30 wiec sporo czasu i km w nogach i tak brakło czasu do odwiedzenia wszystkich miejscówek ale to normalne w niektorych miejscach wysyp maślaka sitarza, pogrzybka brunatnego oraz pogrzybka złotawego gdzie niegdzie mozna bylo spotkac wysyp maślaka żółtego oraz brązowego. Znalezionych ok 37 prawdziwków przez 1 osobe Grubo ponad 100 podgrzybka brunatnego wielkosci kciuka i troszke wieksze, maślaki nie liczone tak jak i pozostale maślaki jak juz wczesniej pisalem w lesie strasznie sucho odkad pamietam lasy i uczeszczanie na grzybki czyli ok. 16 lat nie pamietam takiej suchej jesieni w prognozach deszczu nie widac a wiec grzybki beda sie juz konczyc powoli nie licze juz na duzy wysyp w pazdzierniku o ile wogole: ( coz poradzic jesli deszcze omijaja nasza okolice: (
(20/h) Las mieszany, sosna, świerk, buki. Grzyby są, ale trzeba trochę poszukać. Samochodów sporo, to i ludzi pewnie sporo. Grzyby: prawdziwki 52 szt, 8 podgrzybków, 8 kozaków i 4 kurki.
... szerzej o tym grzybobraniu ...
Dzisiaj w lesie buszował mój mąż ze znajomymi. Ja niestety poszkodowana byłam i pracować musiałam 😭😭😭. Przynajmniej mi nie dolało 😁 Ale za to jutro.... ach i och. Urlop klepnięty. Zdjęcie grzybów już po wstępnej obróbce. Robaczywych niewiele, głównie w nogach prawdziwków 🐛 Wszystkim i sobie udanych zbiorów życzę.
(50/h) Dziś trochę po 9.30 w lesie ludzi jak na środek tygodnia sporo ludzi. Dwie godzinki w lesie i są prawdziwki pokazały się też malutkie podgrzybki jak widać na załączonym zdjęciu.
(60/h) Postanowiłem się wybrać we wtorek ponieważ w weekend nie dałem rady. Byłem przekonany, że niewiele znajdę. Ku mojemu zdziwieniu, w lesie pełno grzybów. W sumie na trzy osoby zebraliśmy 280 prawdziwków.
(40/h) Wypad popołudniowy. Las iglasty bardzo uczęszczany przez spacerowiczów z kijkami i rowerzystów. Na dole lasu pustki, nie licząc butelek itp. śmieci. U samej góry natknęłam się na trawiastą mini polankę z pięknymi borowikami - to się chyba nazywa "miejscówka" :). No to zaczęłam dalej szukać i w rezultacie ledwo zapakowałam się do plecaka i dyżurnej torby eko. Acha, zbierałam tylko borowiki szlachetnepodgrzybki bo innych nie znam. W sumie jak na osobę nieznająca lasu oceniam, że się "obłowiłam".
(20/h) Kilka dużych prawdziwków, dwie garście kurek, kilkadziesiąt małych podgrzybków, w lesie również trochę maślaków- nie zbierałem, pojawiają się też pierwsze rydze.
(60/h) Las mieszany nizinny, kontrolny popołudniowy wypad do nieodleglego lasu przyniósł 62 prawdziwki, 23 podgrzybki brunatne, 3 szare, 3 kozaki czerwone, 2 osikowcw, system rozbił spotykany w lesie dziadzio tachal kosz prawdziwków, kosz podgrzybków i maślaków na moje oko było tego z 20 kg pełen szacun czy ja w tym wieku dotrę wogule do lasu!!!
(50/h) Suche fakty, puszcza dulowska, grzyby miejscami. Okolo 300 grzybow, 70% prawdziwek, 20 % podgrzybek, troche koźlarzy czerwonych, ciemnych wzialem tylko kilka sztuk, 1 rydz i 2 kanie zostawione dla wiekszych fanatykow. Mozna znalezc duzo, ale trzeba miec miejscówki. Sporo osob wychodzilo dzisiaj z 1/3 koszyka skladajaca sie glownie z ciemnych koźlarzy i kilku prawdziwków. Grzyby w 80% zdrowe. Pozdrawiam
(120/h) Dzisiaj miłe zaskoczenie, po niedzielnych zbiorach byłam pewna, że koniec wysypu. A tu proszę, zebrałam 160 prawdziwków ( dużo średnich), 80 podgrzybków. Bardzo dużo grzybiarzy, ale każdy miał sporo grzybków.
(35/h) Wypad z wczoraj ale nie miałem czasu dodać wpisu. Wczoraj spontaniczny wypad na grzyby trochę się bałem bo rano pojechał wujek i 2 kuzynów na grzyby w te same miejsca co ja chodzę. Dzwonili że nazbierali wszyscy po około pół koszyczka. Pomyślałem sobie że nie mam szans znaleźć nic po nich bo to w sumie oni nauczyli mnie zbierać grzyby :) mają zawsze dobre oko i szczęście do dobrych miejsc. Ale nie potrafiłem usiedzieć w domu ku mojemu zaskoczeniu do koszyka zdrowych grzybów wpadło 37 borowików 32 kozaki czerwone 11 brązowych 22 podgrzybki 7 maślaczków i 5 kań i kilka kurek ale ich nie wliczam.
(70/h) Witam. W 1,5 godziny cały kosz borowika szlachetnego. Zbiory z poniedziałku po godzinie 16. Pozdrawiam Ekoludka który musi zawitać u okulisty bo dużo grzybów nie widział 😆 i dzięki temu są u mnie w koszyku..
(50/h) Las iglasty 20 czerwonych 15 prawdziwków ok 100 maślaków ludzi dużo jak na srodek tyg grzybobranie zaliczam do jednych z najlepszych w tym roku pojawiają się młode podgrzybki więc chyba grzyby jeszcze beda przydał by się deszcz bo w lesie sucho
(22/h) Nie udało nam się wybrać na grzyby w weekend, więc pojechaliśmy w poniedziałek po południu, choć bez wielkich nadziei. Wróciliśmy z 3 borowikami, koźlarzem i paroma podgrzybkami brunatnymi- reszta to zajączki.
(36/h) Las pelnen grzybiarzy. W lesie bardzo robi sie sucho, ale wszscy cos maja w koszykach. Doniesienie z niedzieli. Znalazlam w 2 miejscach takie grzyby, to chyba jakas inwazja bo zajmuja cale polacie lasu.