(3/h) Las sosnowy, zero grzybów jadalnych, pojedyncze niejadalne. Po 40 minutach chodzenia zmiana na las dębowy po drugiej stronie kompleksu leśnego (okolice Wólki Zatorskiej) tutaj też nic. Postanowiłem więc poszukać szczęścia dalej na wschód. W okolicach Wyszkowa. Tutaj nieco lepiej, kilka małych podgrzybków, 1 siedzuń sosnowy plus dwie małe kanie. Zrezygnowany, wychodząc z lasu trafiłem na przepiękny widok. Całe mnóstwo młodych czernidłaków kołpakowatych, które uzupełniły grzybobranie (nie uwzględniam ich w grzyboosobogodzinach). Ponieważ nie jadłem dotąd tego grzyba wziąłem tylko kilka szt., które pieczołowicie w domu przygotowałem. Żeby nie zabijać smaku różnymi dodatkami, przysmażyłem go lekko na maśle z odrobiną soli. Przyznać muszę, że nie jestem w stanie porównać smaku do żadnego znanego mi grzyba. Konsystencją przypomina delikatne małe kalmary, smak delikatny. Po zjedzeniu z przerażeniem skonstatowałem, że dzień wcześniej spożyłem pewną ilość cytrynówki :) a coś mi świtało z tyłu głowy, że czernidłak + alkohol (nawet kilkanaście godzin przed lub po) może skończyć się poważnym zatruciem. Na szczęście, piszące ten raport, czuję się świetnie. Na zdjęciu dorosły przedstawiciel gatunku.
(10/h) Bardzo mało grzybów. Kilka maślaków, 3 podgrzybki, 4 kanie, kilka kozaków. Połowa robaczywych, nawet małe maślaki. Wszystko w młodnikach. Sporo młodych muchomorów. W grubym lesie ciężko nawet o niejadalne.
(10/h) dwie kurki, reszta podgrzybki, sporo zostało w lesie robaczywych, gdyby nie robaczki zbory byłyby całkiem całkiem, grzyby mokre, za zimno, obawiam się, że w tym roku nie ma co liczyć na więcej
(50/h) Miłe zaskoczenie, są grzybki. Duzo trujaków, ale i podgrzybków. Co ciekawe, dużo robaczywych kapci, więc są już od kilku dni. Małe brunatne grubaski już też się pchają z mchu.. Idzie ku lepszemu!!!
(7/h) Dzień dobry. Dzisiaj gorzej niż wczoraj, niestety. podgrzybki + piaskowiec modrzak. Noc wyjątkowo ciepła-10 stopni. podgrzybki młode, więc może jeszcze jest nadzieja? Pozdrawiam.
(9/h) las iglasty a podloze to odradzajacy sie mech. Dzis 9 sztuk w tym jeden piekny mlody podgrzybek, reszta to kurki. Ale to i tak postep bo wczoraj byly 2 grzybki.
(0/h) Absolutnie nie ma grzybów. Widziałam 3 muchomory. Zmieniałam rodzaje lasów i nic. 4 godziny chodzenia, ale Nic straconego-leśne powietrze, też jest cudowne :)
(20/h) Zmasowany rodzinny atak (6 osób) na sąsiednie nadbużańskie piaszczyste polodowcowe górki sosnowe. 2 godzinny rekonesans przyniósł: około 150 podgrzybków (w większości dojrzałe osobniki), 5 koźlarzy czerwonych, 1 pomarańczowożółty, 1 borowik szlachetny, około 30 gąsek zielonych, około 20 kurek, 1 maślak, 1 siedzuń sosnowy, około 20 sarniaków. W lesie pozostało prawdopodobnie drugie tyle spleśniałych podgrzybków - wypad o tydzień spóźniony. Pozdrawiam.
(15/h) na działce pojawiło się kilka opieniek i maślaków "modrzewiowych", a także pojedyncze czerwone muchomory, dwa koźlarze, olszówki a także "gatunki alternatywne" - wiecie, takie o których nie wypada mówić z nakrytą głową... Jeszcze Grzybnia nie zginęła!
(12/h) Dzień dobry. Szału niewątpliwie nie ma, ale znalezione podgrzybki młode i zdrowe. 18 podgrzybków, 2 gąski, kania, piaskowiec modrzak, garstka kurek. Nareszcie mokro, ale cóż z tego że mokro gdy zimno. Myślę że za tydzień może być całkiem przyjemne grzybobranie. Czego sobie i Wam serdecznie życzę.
(0/h) Grzybów jadalnych brak, w lesie mokro, miejscami stoją kałuże, ale nie jest już tak pusto jak kilka dni temu, są twardzioszki, grzybówki, łzawniki i jeden drobnołuszczak czarnoostrzowy
(0/h) W lesie mokro lecz nie ma grzybów. Ani jadalnych, ani niejadalnych. Jest naprawdę chłodno w lesie mozna się przezięnić. Prognoza pogody na 14 dni dla grzybiarzy jest dramatyczna. Zimno w dzień i w nocy więc na grzyby nie ma co liczyć, ale czekamy na cud...
(0/h) Las piękny, mokry i... pusty. Lada chwila coś się na pewno pojawi, ale nawet niejadalnych grzybów nie znalazłem. Trzeba poczekać do Weekendu i z zazdrością patrzeć na południe polski.
(0/h) znalezione dwa dni temu na trawniku maślaki "modrzewiowe" - nie urosły - jest zbyt zimno, ale jutro sprawdzę w lesie tam może będzie trochę lepiej
(12/h) Dobry wieczór, pędząc do lasu miałam nadzieję, że wielki błękit nie przeniesie się na mapę. Nie przeniósł się!!! A to dzięki 15 podgrzybkom, 2 kozakom babkom i 1 prawdziwkowi, wszystko znalezione na obszarze 100m2, młode, bardziej zdrowe niż niezdrowe. Miłe zaskoczenie. W lesie wilgotno, ale zimno. Pozostając z nadzieją na lepsze czasy-pozdrawiam serdecznie
(8/h) Miejsce, gdzie jeszcze niedawno był wysyp maślaka, a dzisiaj mniej i znowu nic do wzięcia:- ( Ale kochane leśne ludki - w końcu pada, pada, pada i to jak, aż przyjemnie posłuchać i znowu rodzi się nadzieja (kiełkuje), że może jeszcze nie koniec, obym się nie myliła, bo brakuje mi czarnych łebków jak niczego innego. Pozostająca z nadzieją..............
(12/h) działka - na trawniku pod modrzewiami 10 maślaków - MŁODYCH!! Wczoraj w miejscach opieńkowych jeszcze nic, w lasanku brzozowo-osikowym jeszcze pusto ale... od rana cały czas pada i jest dość ciepło.....