mm — ok. 90 na godzinę
Kolejne wyjście do lasu i powtórka. Cięgle rosną w moim pobliskim lesie ceglastopore. Wszystkie zdrowe. Kilka prawdziwków i gołąbek a reszta ceglaki.
mm — ok. 60 na godzinę
Niecała godzinka w lesie i około pół koszyka grzybów (głównie kozaki grabowe ale też kilka borowików usiatkowanych oraz kozaków topolowych).
mm — ok. 50 na godzinę
Po niedzielnym tłumie zbieraczy, same papierzaki...
mm — ok. 3 na godzinę
Ogólnie beznadzieja 3 godziny biegania po szuwarach 2 prawdziwki w dość średnim wieku kilka podcieczy 1 podgrzybek Pozdrawiam
mm — ok. 20 na godzinę
Las mieszany, głównie borowiki ale również podgrzybki, maślaki sitarze i pierwsze rydze /pojedyncze.
mm — ok. 5 na godzinę
W lesie susza cała masa muchomora. Trafiłem 5 kozaków wszystkie z robalem kilka ceglaków przerośniętych. Są też prawdziwki te ze zdjęcia. Jeden jest trochę inny ten na środku, rurki sa cytrynowożułte a nie zielenkawe, kapelusz podwinięty do środka, trzon również żułtawy. PS prosze o pomoc czy to jadalny, sugestia że to borowik górski lub żółtopory.
mm — ok. 5 na godzinę
W lesie susza. Dwie godziny chodzenia tylko 5 ładnych podgrzybków brunatnych znalezionych w rowie leśnym. Dziwne, że jest dużo różnych rodzajów gołąbków
mm — ok. 5 na godzinę
Godzina spaceru w lesie liściasto, iglastym tylko cztery zdrowe prawdziwki, w tym dwa ceglaste i kilka podgrzybków złocistych. Las suchy, po deszczu możliwy wysyp borowików, oby popadało.
mm — ok. 1 na godzinę
1 szt. prawdziwek. Ładny ale niestety z lokatorami. Czas posuchy. Trzeba poczekać na następny pojaw grzybów.
mm — ok. 50 na godzinę
Bardzo dużo kozaków ( jeden na trzy zdrowy) prawdziwki, mało i stare maślaki, spotyka się rydze, mało podgrzybków. Ogólnie nieźle. Pozdrawiam
mm — ok. 40 na godzinę
Same kozaki, coraz więcej czerwonych oraz w końcu kilka pomarańczowożółtych (jeszcze nie udało mi się znaleźć świerkowego ale jeszcze przyjdzie na nie pora). Niestety około 1/3 grzybów zamieszkałych przez lokatorów. W lesie mniej ludzi niż w poprzednim tygodniu, udało mi się znaleźć 3 kozaki czerwone o kapeluszu około 20 cm (niestety wszystkie już leciwe i zostały w lesie).
mm — ok. 30 na godzinę
Ok 40 minut w lasku niedaleko domu i 30 grzybków jest (4 kozaczki oraz 26 borowików usiatkowanych, które w tym roku chyba wyjątkowo postanowiły rosnąć aż do jesieni).
mm — ok. 30 na godzinę
Las mieszany z przewagą jodły. Tylko borowiki. Wysyp młodych również ceglastoporych.
mm — ok. 0 na godzinę
sucho w lesie nie ma grzybów, jeszcze tak niedawno wysypało, ale z lokatorami -informacja od znajomych
mm — ok. 0 na godzinę
Nic nie ma. Godzina spaceru jefynie została.
mm — ok. 25 na godzinę
Wyjazd do lasu po opadach deszczu o godzinie 10 rano, las mieszany, jodła, dąb, buk. Mokro, sporo młodych prawdziwków po ostatnich opadach się pokazało, jeszcze więcej ceglastych. Inny spacerujący koło mnie grzybiarz również miał sporo małych prawdziwków, zatem ostatni spory opad deszczu daje coraz lepsze efekty. Chyba zbliża się wysyp borowików oby, bo jestem wprost zakochany w tych grzybach;)
mm — ok. 20 na godzinę
Krótki wypad do lasu ponieważ deszcz nie pozwolił dalej szukać. Jeden ładny prawy z maleńkim rodzeństwem. Oprócz tego kilkanaście kurek do jajecznicy.
mm — ok. 20 na godzinę
Wypad po nocnej zmianie w miare udany -młode iglaki i zagajniczki dębowe -sporo maślaków niestety starsze robaczywe, młode zaczynają przebijać się spod mchu także za kilka dni może być przyjemnie, sporo dużych zdrowych kurek, na koniec siniaczek dosyć okazały i młody prawdziwas-generalnie wypad oceniam pozytywnie
mm — ok. 2 na godzinę
Las głównie iglasty jak sa to w podmokłych mchach.
mm — ok. 40 na godzinę
Odwiedzone dwie miejscówki. W pierwszej jedynie 3 grzybki (dwa kozaki i borowik usiatkowany). Za to w drugim miejscu dość dużo moich ulubionych kozaków pomarańczowożółtych.
mm — ok. 50 na godzinę
Poranny wyjazd o 6 rano, moja miejscówka okazała się być skąpa jedynie cztery prawdziwki. Las mieszany. O 6:15 miałem już w okolicy sześciu konkurentów. W innym miejscu trafiłem na ponad 50 podgrzybków złocistych. Najwyraźniej noce ziemne nie dają rezultatów.
mm — ok. 2 na godzinę
Mój pierwszy las w tych lasach, zatem doniesienie może być niemiarodajne. Kompletnie nieznane dla mnie okolice niestety nie obfitowały w zbiory. Wyjazd zacząłem już o 6 ej rano :) W lesie wilgoć jest - ale bez "miejscówek" się poddałem po 2 godzinach włóczenia się pośród wysokich traw oraz jagodzisk (pyszne jagody!). Dwa grzybki znalezione: podgrzybek - na skraju lasu, oraz kozak czerwony - w rowie koło miejsca zaparkowania :) Nie wiem jak się odnaleźć w tych bratkowickich lasach czy w ogóle w okolicach Rzeszowa. Jakieś porady ? Będę wdzięczny za maila :)
mm — ok. 0 na godzinę
Drugi rekonesans w pobliskim lesie i nic same splesniale podgrzybki to nic nowego ale powinny byc tez kolo nich zdrowe nawet z robakami sucho jest jak to w sierpniu ale prognozy w miare dobre jacys ludzie moze lesnicy ale watpie po zachowaniu sklinali weszli z czyms do lasu zestawili otwarte auto i chyba hube z drzewa oderwali pewnie pijani sie ulotnilem zeby nie miec nieprzyjemnosci
mm — ok. 2 na godzinę
Co prawda wpis spóźniony lecz dotyczy soboty. Niestety posucha. 2 duże prawdziwki i to zostały w lesie. Niestety z lokatorami.
mm — ok. 30 na godzinę
Las mieszany jodła, buk, dąb. Wejście do lasu o godzinie 6 rano po dwóch godzinach około 100 podgrzybków złocistych zdrowe ładne, cztery małe prawdziwki, kilka kurek i maślaków. Widziałem sporo ceglastych, ale borowików szlachetnych brak. Las zaczyna schnąć, możliwe po opadach i wysokiej temp w nocy możliwy wysyp ?