(50/h) Spory wysyp trujaków. Borowiki w każdej fazie wzrostu, jednak bardzo duża ilość robaczywa. Mało maślaków, rydzy, pogrzybków, a kozaka żadnego. W lesie zaczyna być sucho.
(10/h) Wyjazd z rodzina 9 w lesie, 4 godziny spaceru w tym 19 ceglaki, 9 borowików, ok 60 podgrzybków i tyle kaniesitarze (tego jest b. duzo) koniec pierwszego wysypu a byl konkretny choc robaczywy jezeli chodzi o prawdziwki, podgrzybki rowniez dopisaly. Grzybow bylo tak duzo jezeli zbierali bysmy wszysko z zona sezon moglibysmy zamknac. A tak wszystko przednmi, teraz miejce na kozaczki zawssze ta samam miejscowka i czekamy na drogi wysyp prawdziwków Pozdrawiam
(5/h) Koniec wysypu, pare prawdziwków, pare kozaków czerwonych. Dużo robaczywych. Od srody ma być więcej deszczu a potem ciepło więc za 2-3 tygodnie znów atakujemy...
(30/h) Piękne duże prawdziwki, niestety lokatorzy w korzeniach. Kapelusze czyste, ok. 30 szt. zostało w lesie. W 3 godz. trzy osoby - dwa pełne kosze w tym 143 prawdziwki. Podczas suszenia 57 szt. - 3 do kosza - robale zaczęły wychodzić masowo. Ponadto, dużo młodych żółciaków, niewiele czarnych kozaczków, trochę ciemnych podgrzybków. Zima zapowiada się na łagodną, ponieważ grzyby rosną na wierzchu.
(20/h) 4 godziny - około 80 grzybów - przede wszystkim podgrzybki, poza tym prawdziwki, maślaki i czarne kozaki - około 15 prawdziwków zostało w lesie z powodu robaków... ludzi malutko, pogoda przepiękna, w lesie susza... mam nadzieje choc bardzo w nią nie wierze ze to nie koniec wysypu;) Pozdrawiam
(100/h) Dzisiaj dosyć krótko, ale to nowa miejscówka i grzybów też całkiem sporo. Głównie maślak pstry 73 szt, 40 podgrzybków brunatnych, 34 maślaki sitarze, 16 kurek, 2 maślaki ziarniste i po 1 maślaku żółtym, koźlarzu babka i prawdziwku. Za to tylu samochodów, jeszcze w lesie nie widziałem.
(30/h) Głównie prawdziwki jednak około połowy wróciło na ziemię z powodu poważnego naruszenia przez robactwo. Po za nimi sporo sitarek i bagniaków, mało podgrzybków, jeden kozak czerwony;).
(35/h) Wysyp prawdziwka zakończony. Przez ponad tydzień był ogromny wysyp tego grzyba. Ludzie wychodzili z lasu z wiadrami i koszami wypełnionymi po same brzegi. Teraz zaczyna pojawiać się podgrzybek i to w dużych ilościach...
(60/h) Natrafiłem na świetny wysyp prawdziwków. To nie było zwykłe szukanie. To coś w rodzaju chodzenia i schylania się. W niektórych częściach lasu bardzo ciężko było cokolwiek znaleźć, natomiast w innych zaś chodziłem i wybierałem które ładniejsze. Zaczęły pojawiać się rydze. W ciągu dwóch dni zbierania natrafiłem na 8 sztuk. Kani było znikomo.
(100/h) 2 osoby ok. 200 prawdziwków w większości sporych rozmiarów i niestety robaczywych, podgrzybki brunatne zdrowe ok. 100, kilkanaście kozaków, kilkadziesiąt kurek wysyp bagniaków, ale przerośniętych (nie zbieraliśmy).
(200/h) Znowu ten sam zagajnik, sosny młode świereczki i podgrzybki, maślaki, prawdziwki. W młodnikach sosnowo brzozowych cała masa maślaków, nie do przezbierania. Pozostała część lasu bezgrzybna.
(50/h) Dużo prawdziwków ( 200 sztuk) poza tym kozaki czarne (25) i podgrzybki ( 40 ) niestety część prawdzików z lokatorami, aż żal było zostawiać;) w lesie jest przepięknie;)
(100/h) Nie miałem czasu opisać sobotniego i niedzielnego grzybobrania. Niesamowity wysyp borowika w lesie jodłowo bukowym. Wokół auta w ciąg 45 min znalazłem 82 borowiki. Przez 2 dni znalazłem ponad 1000 borowików. smoko
(50/h) Dzisiaj przesiadka bardziej na las dębowy/mieszany. Prawdziwków nadal bardzo dużo, ale widać, że zbyt dużo już ich nie wyrasta na miejscu zebranych. Wszystko zależy od lokalizacji. Tendencja na grzyby z wkładką niestety wzrostowa... należy zaznaczyć, że w igłach są bardziej robaczywe niż koledzy z liściastych. Nadal bardzo dużo podgrzybków, koźlaków, gołąbków, coraz więcej maślaków. Póki co - nadal każdy nie wyjdzie z lasu z pustym koszem.
(150/h) Kolejny dzień grzybobrania, zbierałem tylko same prawdziwki. Wagowo 8 kg, tylko same młode i dobre. Na sztuki około 500. Na koniec zbierania kilka czerwonych koźlaków.
(70/h) poranny wypad do lasu (mieszany, głównie sosnowy) od 7:30-9:30 zebranych ponad 160 prawdziwków we dwie osoby. ok 50% z lokatorami, ludzi dość dużo od rana, ściółka wilgotna, w nocy ciepło. Prawdziwe pojawiają się masowo, tak samo kozaki, a w szczególności podgrzybki - trzeba uważać, żeby co krok nie nadepnąć. Zbierane tylko prawdziwki, reszta zostawiona w spokoju dla innych.