(20/h) Bardzo sucho, nawet w pewnych miejscach pusto dopiero rada znajomego, doświadczonego grzybiarza nieco pomogła - po znalezieniu bardziej adekwatnego terenu trochę nazbierałem - 30 w 1,5 h. On zaś zbiera codziennie 50-70 w ciągu 1,5-2 h. Głównie prawdziwki, ja głównie podgrzybki itp.
(40/h) wczoraj koszyk czarnych łebków, 15 prawdziwków, 10 koźlarzy, 20 rydzków. Rydze się wysypały, niestety brak deszczu wszystko zniszczy. Maślaczki pozostałości po zeszłotygodniowym wysypie. Czarne łebki tylko w młodnikach. Może ktoś był na Osówce, czy pojawiły się w końcu grzyby
(40/h) W lesie sucho, grzyby jak są to małe i pogryzione przez ślimaki. Przez dwie godziny około 60 czarnych łebków, 15 kani i 5 prawdziwków. Czekam na deszcz bo widać, że potrzebny
(50/h) Grzyby występują tylko na wilgotnym w miarę mchu. Są to ominięte średnie grzybki przez grzybiarzy a miejscami malutkie podgrzybki. W około 10% robaczywe w ogonkach.
(30/h) W lesie sucho i pusto, jakieś pojedyncze podgrzybki, zasuszone i z robakami. Sytuacje uratowała miejscówka z prawdziwkami (około 60 sztuk w godzinę) :)
(100/h) Dzisiaj wypad z kolegami do Osieka, w przewadze las sosnowy 90%to podgrzybki ok 20 prawdziwków, 10 sow kilka kurek i maślaków, w lesie suszakonieczny deszcz!!! a nawiazujac o wczorajszego wpisu z lubicza to uwazajcie bo ktos pocial mi tam opone...
(25/h) W lesie sucho, grzybiarzy więcej niż grzybów. Dzisiejszy zbiór to przewaga czarnych łebków, kilka zajączków, jeden prawdziwek. Sporo grzybów robaczywych, nawet wśród tych najmłodszych. Bez deszczu nie ma co liczyć na poprawę sytuacji.
(40/h) Większość grzybów wysuszona, 1/4 robaczywa. Głównie podgrzybki ale także 1 zajączek i 2 koźlaki. Czekam na deszcz bo jeśli na dniach nie spadnie to za tydzień będą słabe zbiory.
(60/h) W lesie bardzo sucho się robi dużo czarnych łebków ok. 150,20 zajączków, 15 kurek, 4 kozakibabki, 10 prawdzików, 20 maślaków. Trzeba nachodzić się rosna w odstępach i razem. Przydał by się deszcz
(150/h) to samo miejsce co w srode i znowu udane grzybobranie, wiekszosc to koźlarze 1 prawziwek kilka czerwonychkozlarzy, w lesie sucho!!!! ale mnostwo ludzi i niespozianka po powrocie do samochodu -brak powietrza w opnie -przypadek...?
(20/h) Trzeba się dużo nachodzić, by znaleźć coś głęboko ukrytego. W lesie niestety bardzo sucho, przez to grzybów malutko. W załączniku przesyłam zdjęcie, czy ktoś może powiedzieć co to za okaz ? Znaleziony pod brzozami przy ścieżce, trochę podobny do koźlarza, ale czy na pewno ? [admin - koźlarz; mają one charakterystyczną powierzchnię trzony - zwróć uwagę]
(30/h) Nie ma "wysypu grzybów" i w Kujawskich lasach Puszczy Bydgoskiej jest susza ale udało się zebrać dobrze ponad 200 grzybów: 2 borowiki szlachetne (niestety robaczywe), 1 kurka i ponad 200: podgrzybków, Maślaków i Koźlarzy. Zbierały 2 osoby przed ok. 3,5 godziny. W lesie dużo trujaków, gołąbków (czerwonych podobnych do muchomora czerwonego), opieniek, znalazłem jednego muchomora plamistego i (chyba) jadowitego. Las: Bór sosnowy.
(15/h) Krótki popołudniowy spacer. Znacznie więcej grzybiarzy niż grzybów :) Ściółka podeschła, ale pojawia się trochę młodych podgrzybków. Na pociechę dostało mi się parę sztuk kań.
(150/h) kolejny wypad tego roku i w koncu SUKCES!!! wybralem sie w zupelnie nowe miejsce po pracy mlode brzozki przeplatane sosenkami mnostwo koźlarzy i wszystkie mlodziutkie i zdrowe 1 maślak kilka kurek. w lesie sucho musi popadac!
(40/h) Okolice Solca Kujawskiego, las sosnowy. Trzeba trafić na dobre miejsce. Jednej godziny znalazłem zaledwie 5 grzybów. Drugiej prawie 80. Ogólnie w 6 godzin pełen duży kosz głównie czarnych łebków. Parę maślaków i zajączków, jeden prawdziwek, kilka miodówek (których można było uzbierać więcej, ale nie cenię ich aż tak bardzo).
(100/h) Dobrze się zbierało. Po 2 godzinach pełne wiadro grzybów głównie podgrzybki i parę prawdziwków. Spotkała mnie przykra niespodzianka. Pozostawiłem wiadro koło roweru i zacząłem szukać w pobliżu. Gdy wróciłem ktoś ukradł mi grzyby z wiadrem i wróciłem do domu bez. Proszę uważać na złodziei są nawet w lesie.
(70/h) Las sosnowy niedaleko zabudowań. Najwięcej grzybów przy krzaczkach jagód. Większość zdrowa. Bardzo przyjemnie się zbierało. Gdyby nie fakt, że trafiałem co chwilę na ślady po poprzednich grzybiarzach, sadzę, ze zbiory mogłyby być o połowę lepsze.
(50/h) Witam wszystkich. Tak jak mówią tak jest - pojawiły się czarne łepki. W okolicach Jabłonowa w lasach można już nazbierać spory kosz tych grzybów. Mi to zajęło około 1.5 godziny. Po za tym nazbierałam maślaki młodziutkie, zajączki, trochę koźlarzy (8 sztuk) i kanie, które najlepiej smakują upieczone w panierce. Podsumowując - wyjazd dzisiejszy się opłacił. Pozdrawiam wszystkich miłośników grzybobrania :)
(30/h) 90 procent grzybów to koźlaki głównie czerwone, kilka babek, sporadycznie podgrzybki, maślaków mało, znalazłem tez prawdziwki ale zaczerwione. Ogólnie robi się w lesie przyjemnie
(30/h) Większość to maślaki, 3 koźlarki czerwone, kilka sitarek. Maślaków było 3-4 razy tyle, ale podaje tylko te zdrowe. Sucho, dużo starych i robaczywych okazów.