(0/h) Sezon grzybowy zakończony - łącznie z opieńkami - godzinny spacer w obfitym miejscu i totalne zero. Ok mam sygnały od znajomych z okolic Katowic że coś jeszcze jest, ale 5-10/h Pozdrawiam i do zobaczenia w przyszłym roku.
(5/h) Resztki opieńki, jeszcze się pojawia ale mocno przebrana. Koniec sezonu? Zobaczymy co przyniesie pogoda. I uwaga - w tym samym miejscu co opieńki, kilka pniaczków dalej ktoś zbierał hełmówkę (jeszcze jej trochę zostało na pniu, ale odciętych kapeluszy nie widać), już kilka dni temu (tak można przypuszczać po wyglądzie odciętych trzonów), a nic nie słychać o zatruciu. Mam nadzieję, że nie zjedzona i poszła do kosza
(30/h) Godzinny spacer z psem, 24 zielone gąski (zielonki), 4 kozaki czerwone (brunatne) - zdrowe a pod domem 10 szt maślaków. Sezon jeszcze sie nie skończył. pozdrowienia dla wytrwalych.
(15/h) godzina 13 spacer 2 godz. -efekt 4 prawdziwki po1/2 kg w jednym miejsc /brzeg zbiornika wodnego, trawa/i o dziwo zdrowe, dodatkowo podgrzybki na suchej ściółce i mchu po 5 szt suma około 30 szt, no i opienki mała grupka 25 szt, jest jeszcze nadzieja.
(1/h) Las w Maciejowie pięknie wygląda w kolorach jesieni. Grzybów sporo, ale tych niezjadliwych. Na samym wejściu znalazłem ładnego kozaka czerwonego.
(0/h) Między 14-tą a 16.30 z zamiarem nazbierania opieniek. Opieńki tylko stare nie nadające się do jedzenia, ale w zamian 4 średnie wielkości podgrzybki brunatne.
(40/h) poprawiny po czwartku -miejsce typowo kozakowe-2 osoby dwa pełne koszyki, sort- kozaki, podgrzybki na suchym i w trawie-na deser opienki -w grupach po3-5 szt
(4/h) Dzisiaj od godz. 9 do 11. Znaleziono 8 ładnych kozaków, inne były rozmoknięte i około 3 kg młodej opienki. W lesie opieńki było dużo, ale niestety przeważnie stare, robaczywe i zapleśniałe. W sumie jestem zadowolony
(10/h) kania w różnym wieku, niewielkie, trochę muchomorów, czernidlaków (nie zbieram jako nie abstynent) i gołąbków - na tych się nie znam i nie zbieram. Chyba zaczynają się gąski, ale nie znam się na nich, to nie zbieram. Kolacja z czubajek była pyszna
(3/h) Las Kochłowicki. 6 podgrzybków. Grzyby średnie jeden mały. Szybki spacer. W lesie miejscami wilgotno. Wracając do do domu widziałem grzybiarza z około kilogramem w reklamowce, zbierał od stawów. Pozdrawiam.
(20/h) 2 godz. w lesie, w 2 osoby około40 kozaków różnej jakości. parę maślaków ale tych nie liczę. to już chyba koniec. a mogło być tak pięknie. Pozdrawiam i do następnego sezonu. ja ten rok kończę.
(35/h) stałe tegoroczne miejsce -typowo kozakowe 10 kg, podgrzybki30 szt stare kapy, opieniek10szt-jest pieknie-jest co suszyc-cała nadzieja ze ruszą jeszcze opieńki.
(4/h) Wczoraj byłem w Biskupicach z moim kolegą Rogerem. Niesetety porażka na całej lini. 3 stare podgrzybki!!! Nic więcej. Kolega nie był zawiedziony - miał 3 Żubry. A ten co napisał, że 500 grzybów znalazł to chyba był, ale na palntacji pieczarek
(5/h) W lesie wyjatkowo przyjemnie kilka skupisk opieniek i jeden podgrzybek w sprawdzonych miejscach. Cóż wyjatkowo kiepski sezon. Nie składajcie broni przed nami sezon na zimówki to wyjatkowo smaczne grzyby i miło znależć je podczas zimowych spacerów.
(3/h) wypad głównie po opieńki, sądząc po starszych egzemplarzach, kilka dni temu był wysyp, dla nas zostały pozostałości po kimś około 3 kg. w dwie osoby i po 3 zajęczaki, marnie.
(30/h) miało być zakończenie sezonu, a tu niespodzianka kilkadziesiąt podgrzybków, tyle samo zajączków resztki maślaka pstrego i kilka koźlarzy w dwie osoby całkiem nieźle - chyba za tydzień znowu
(12/h) W dwie godziny i w dwie osoby, las mieszany po drodze z Miedar do Połomii (stanęliśmy na parkingu po prawej w kierunku Połomii i stamtąd w las), 10 starych podgrzybków, raczej pojedynczych, w trawach, bardzo objedzonych przez żuczki i ślimaki, 36 opieniek w trzech stadkach, 1 koźlarz i jeden sitarz. Niewiele, ale dobrze, że cokolwiek.... i będzie kolacja grzybowa :)
(30/h) Już myślałem, że po ostatnich przymrozkach grzyby się skończyły, a tu niespodzianka. 40 szt młodych kozaków, 10 dorodnych prawdziwków, 5 ceglastoporych i o dziwo 5 podgrzybków. Wszystkie zdrowe. Trochę maślaka ale tu większość z lokatorami. Może jeszcze będą?
(3/h) Las Kochłowicki. 5 podgrzybków 1 kozok, około 10 sztuk robaczywych podgrzybków zostało w lesie. Grzyby średnie. Przyjemny spacer po prawie suchym lesie. Pozdrawiam.
(1/h) totalna beznadzieja... godzina chodzenia po w miarę wilgotnym lesie i jeden obgryziony podgrzybek. Byłem już 4 raz na grzybach w tym roku w tym samym lesie i śmiem wątpić, że w końcu się coś pojawi. No chyba, że będzie ulewa przez 3 dni a kolejne 3 do lasu zawita 30 stopniowy upał...
(50/h) Pomimo chłodniejszych nocy i przymrozku dosyć dużo grzybów w okolicach Wisły. W dwie osoby niepełny koszyk. Głównie podgrzybek brunatny i podgrzybek zajączek.