(40/h) Jak zwykle zwiozłem do domu kilka butelek po piwie, wodzie mineralnej i opakowań po czipsach. Były także grzyby. Zarówno młode, o grubych trzonach podgrzybki i zielonki. Nie trafiłem na rydze. W stałych miejscach ich nie było. podgrzybki w starym lesie, ale nie w każdym. Czasem decyduje 6 zmysł, tzn. szczęście do którego zakątka zajrzeć. Prognozuję, że jeśli będzie w dalszym ciągu ciepło, to można liczyć na podgrzybki i gąski. Znajomy poinformował mnie, że grzyby występują także w otulinie Wolińskiego Parku Narodowego.
(40/h) ... SŁABY GRZYB W TYM ROKU!!! ALE ZA TO ZUBRÓWECZKA BARDZO DOBRA, HAHA... TAK NA POWAŻNIE TERAZ. WYBRAŁEM SIĘ DZISIAJ DO SOWNA, OKOLICE TZW. AUTOSTRADY (BETONKA). NIESTETY TRZEBA SIĘ TROCHĘ NACHODZIĆ ABY ZNALEŹĆ JAKIEŚ GRZYBKI, NIE ROSNĄ RACZEJ JUŻ W GRUPACH, ALE TRAFIAJĄ SIĘ JESZCZE POJEDYŃCZE, ŁADNE OSOBNIKI. TE NA KTÓRE DZISIAJ NATRAFIŁEM TO podgrzybKI I TO ZARÓWNO MŁODE SZTUKI JAK I TROCHĘ STARSZE. WIELKOŚĆ OD ŚREDNICH PO KILKA NAPRAWDĘ DOŚĆ DUŻYCH. NIESTETY TO JUŻ RACZEJ KONIEC SEZONU, A SZODA!!!
(40/h) Skład jakościowy identyczny jak wczoraj. Dzisiaj jednak na pełny kosz potrzebowałem 3 godzin. Pada mocno i jest ciepło. Będą jeszcze grzyby w tym roku. Największym zaskoczeniem dzisiejszego grzybobrania były młodziutkie rydze i prawdziwki (6 szt o wielkości 4 cm).
(50/h) Jak na ta porę roku rewelacja!!!! Pełny koszyk w 2 godziny. Gąski, kurki, podgrzybki ( kilkanaście młodych!!), kozaki, prawdziwki ( 9 szt- same młode!!). Sporo jest też ( nie zbierałem)- młodych niemek, i Gąski szarej. Narodzie!!! Nie trać nadziei!!! Kosze w dłoń i do lasu- do końca października ma być piękna pogoda i ciepło!!!