lubuskie - grzybobrania od 18 wrz. do 24 wrz. 2023

sezony 2023 0918-0924 dolnośląskie #43 (26 fot.) kujawsko-pomorskie #12 (10 fot.) lubelskie #24 (16 fot.) łódzkie #36 (25 fot.) lubuskie #23 (16 fot.) małopolskie #40 (28 fot.) mazowieckie #76 (40 fot.) opolskie #4 (3 fot.) podkarpackie #39 (35 fot.) podlaskie #5 (3 fot.) pomorskie #52 (41 fot.) świętokrzyskie #10 (3 fot.) śląskie #78 (43 fot.) warmińsko-mazurskie #35 (26 fot.) wielkopolskie #23 (16 fot.) zachodniopomorskie #13 (6 fot.) woj. nieokreślone #5 (1 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu
Po zalogowaniu jest tu pokazany plan województwa z naniesionymi miejscowościami doniesień.
24.wrz 2023
Grzybiarz 2023 (bez logowania)
(5/h) Dziś niestety krucho, dwie godziny w lesie i tylko 7 kozaków i garść kurek, mnóstwo muchomorów, więc może coś ruszy niebawem
2023.9.24 22:45
24.wrz 2023
Iwona_78
(40/h) Dziś przez godzinę w lesie Jak na załączonym obrazku: kilkadziesiąt kozaków, kilkanaście podgrzybków kilka maślaków i prawdziwków. Dzięki temu że mam rodzinę i w opolskim i w lubuskim, mam grzybowe wiadomości na bieżąco 🙂
2023.9.24 19:25
24.wrz 2023
Bartosz_NN (bez logowania)
(3/h) 3 koźlarze
2023.9.24 18:32
24.wrz 2023
D@rek
(30/h) Dziś postanowiliśmy udać się do lasu po złoto lubuskiego. Stara sprawdzona miejscówka i bingo. Prawie dwa kilogramy pieprznika jadanego przywieźliśmy do domu. Niespodzianką na miejscówce były rydze w ilości prawie 30 sztuk. Drugie tyle zostało w lesie bo z lokatorami. Dodatkowo kilkanaście koźlarzy, 4 płachetki zwyczajne, 2 borowiki szlachetne, jeden siedzuń sosnowy i jedna czubajka kania. Pozdrawiamy D. i D. & D.
2023.9.24 15:01
24.wrz 2023
Symonides
(2/h) Co tu się rozpisywać... Kilka kurek i dwa stare podgrzybki... trzeba poczekać co wyjdzie po ostatnim deszczu.
2023.9.24 11:14
24.wrz 2023
Zakręcony
(50/h) Ostatni dzień weekendu i pogoda skłoniły nas przed powrotem do domu do jeszcze jednego wypadu do lasu Poprzedni dzień dał nam promyk nadziei. 2 godz. spaceru dały nam przyjemność i satysfakcję. Tym razem trafić podgrzybka czy prawdziwka było niezmiernie trudno. Podrzybki trafiały się już mocno przejrzałe i większość nie nadawała się do zabrania. Trafily się też 3 szt. borowika wysmukłyego. Nanomiast wysypały się gołąbki na które się skusilismy gdyż potrawka z nich jest wyśmienita. Co prawda trzeba było się nawybierac bo większość była robaczywa
2023.9.24 10:51
23.wrz 2023
Zieluch
(20/h) Bardziej spacer niż grzybobranie, kilka kurek, poza tym grzybów brak, dłuższy okres bez opadów i wysoką temperatura zrobiły swoje...
2023.9.24 10:25
23.wrz 2023
Lipka (bez logowania)
(100/h) Kolejny udany dzień. Liczyłam na wysyp podgrzybków niestety tylko wiaderko i to bardziej do suszenia. Za to nasza miejscówka z kurkami poraz pierwszy dała nam aż taką ilość, że podczas mycia przeliczyłam sztukę do sztuki. Łącznie 465 szt w 3 godziny. Sloiczki się gotują, podgrzybki suszą a i zupa grzybowa ful wypas. Oby szybko zawitały podgrzybki w dużych ilościach tego życzę każdemu zapalonemu grzybiarz owi.
2023.9.23 22:24
23.wrz 2023
Yaga
(25/h) Witajcie :). Rydzobrania ciąg dalszy, bo smaczne jak diabli. Inny kwartał lasu (rosły w sosnach, modrzewiach, w brzozach, dębach i wysokich trawach w prześwitach leśnych). No bajka :). Rydzobranie na 102, a nawet na 103, bo tyle sztuk wpadło do koszyka, a mnóstwo z robaczkami zostało. Trafiały się też owocniki porażone grzybem z rodzaju hypomyces (podgrzybnica). Ponoć przysmak we Francji, póki co ja tych nie zbierałam, choć pokusa była😄. Lubię wrzucić coś nowego na moje 3 zęby😅. W przerwach na odpoczynek siedząc na pieńku sprawdzałam swą moc (latka lecą niestety) i zobaczyłam jak Anndy zbiera rudzielce :). Nie jest jeszcze źle ze mną👍. Następny tydzień raczej bez lasu będzie, jakoś muszę wytrzymać... no chyba, że nie wytrzymam😄. Zatem do "usłyszenia".
2023.9.23 18:52
23.wrz 2023
D@rek
(25/h) Pełni nadziei udaliśmy się dziś do lasu licząc na to że w końcu pojawią się podgrzybki brunatne, bo w końcu mamy drugą połowę września. Niestety całe dwie sztuki i na dodatek zaczerwione i zapleśniałe rozmyły nasze marzenia. Nazbieraliśmy sporo koźlarza pomarańczowożółtego w średnich i dużych rozmiarach. Młodzieży brak co oznacza koniec sezonu na krawce. Zbiór uzupełniony prawie kilogramem pieprznika jadalnego, dwoma siedzuniami sosnowymi, jednym piaskowcem modrzakiem. Sześć borowików szlachetnych i cztery rydze zostały w lesie bo z lokatorami. Pozdrawiamy D. i D. & D.
2023.9.23 18:24
23.wrz 2023
Anddy
(80/h) Czasem (ostatnio często) idzie się na grzyby i wraca się z niczym. A czasem jedzie się pozwiedzać, a wraca z koszem pełnym grzybów. Rydze znalezione przypadkiem na wycieczce krajoznawczej, która niespodziewanie zamieniła się w grzybobranie. Nie bez udziału magii...
2023.9.23 17:22

szerzej:
Jako że, jak wiadomo, grzybów nie ma, w ostatni pełny dzień urlopu postanowiłem wreszcie zwiedzić ścieżkę geoturystyczną w dawnej kopalni wegla brunatnego Balbina na Łuku Mużakowskim. Ścieżka odpierniczona, ławeczki, wiaty, wieża widokowa. Drogi szutrowe równe jak stół, z rowami i skarpami po bokach. Wiadomo, pogranicze, konkurujemy z Niemcami... Po tych drogach śmigają głównie rowerzyści, czasem towarzystwo z kijami. Wszyscy bardzo eleganccy i kulturalni. Jest główna trasa i boczne. Te boczne też wypasione, a jakże. Tylko mniej uczęszczane. Właśnie skrecilem w taką boczną aby sobie usiąść i wtedy, nie wiadomo dlaczego, pomyślałem o Yadze, czy dziś też nazbiera rydzów. I gdy tak myślałem na zielonej skarpie przy drodze zobaczyłem coś pomarańczowego. Rydz! A obok drugi, i następne. Było kilkanaście. No nie można zostawić a nie ma w co zabrać. Zmiana planów, najkrótszym ze skrótów do samochodu. Na szczęście wałówę i termos spakowałem w koszyk. Wracałem spiesznie (wytną czy nie wytną). Nie wycięli więc ja wyciąłem. Ostatni rósł na grzbiecie skarpy i musiałem się po niego wspiąć. A za skarpą... Rzadki sosnowy las porosły kępkami trawy. Rydzowy supermarket. Całe mnóstwo, połowa zdrowa. Tak dawno nie zbieralem rydzów. Tak dawno nie znalazłem tyle rydzów. Ten koszyk dał mi więcej radości niż wszystkie tegoroczne sosnowe. Yago, twoje czary działają na odległość...

23.wrz 2023
Lehu (bez logowania)
(15/h) Spacerek po brzozkach, trochę koźlarzy, podgrzybka brak, kurek brak, trafiłem też ja kilka rydzy, tydzień, dwa i coś wyskoczy, pozdrawiam Lehu
2023.9.23 13:59
23.wrz 2023
Zakręcony
(50/h) Już nie spodziewałem się wiele po wypadzie do lasu. Ale byłem mile zaskoczony że mogę jeszcze raz zagościć i pokazać jaka radość nas dzisiaj spotkała. 2 godz. po lesie z moją żoną.
2023.9.23 10:52
21.wrz 2023
Anddy
(0/h) Skoro grzybki nie chcą współpracować to dziś przerwa na Kulturę. Kultura to jest takie cóś ważne. Dla narodu i w ogóle. Bardzo kulturalnie odwiedziłem kilka kulturalnych miejsc w okolicy, a wracając postanowiłem sprawdzić co słychać w mojej trochę zapomnianej choć dobrej miejscówce. Nie zbierałem tam ze trzy lata. Kiedy do niej dotarłem odechciało mi się wchodzić do lasu. Co tam zastałem?
2023.9.21 18:45

szerzej:
Otóż w ramach Ochrony Przyrody oraz w ramach Zrównoważonej Gospodarki Leśnej połowę tego zagajnika wycięto. Pewnie "przywrócono wrzosowisko", ktorego póki co nie ma. Trawsko jest, kikuty i odrastające sosenki. A drugą połowę "prześwietlono". Ciężkim sprzętem bo koleiny jak na camel trophy. I zostawione pościnane pnie i gałęzie. Ten zagajnik jest (był) na terenie Przemkowskiego Parku Krajobrazowego. Zastanawiam się jakiego rodzaju krajobraz podlega ochronie w tym miejscu. I chyba wiem. To krajobraz po bitwie. Przemkowski Park Krajobrazu Po Bitwie.

21.wrz 2023
pputerko
(40/h) Podobnie jak przedwczoraj. podgrzybki, kozaki, rydze. Kilka prawdziwków. Grzyby stare, często z robakiem. Młodych grzybów prawie nie ma. W lesie jest wilgotno.
2023.9.21 14:34
20.wrz 2023
Andzia007
(5/h) Witam, tydzień na ośrodku w Niesulicach z nadzieją na grzybki ale jest kiepsko: (
Jeżdżę po okolicznych lasach ale trafiają się tylko zdrowe kozaczki czerwone, podgrzybki przerośnięte a prawdziwki z lokatorami, w lesie sucho: (
Przedłużyłam pobyt o kolejny tydzień z nadzieją na podgrzybusie 😊
2023.9.25 19:41
20.wrz 2023
Yaga
(20/h) Witajcie :). Las mieszany liściasty, sosna i modrzew. Ok. 50 szt. rydza, a drugie tyle w lesie zostało. Radość wielka 😄, bo do tej pory tylko po kilka owocników trafiałam. Las, o którym już pisałam wypatrzony z drogi w tamtym roku. Podczas drugich odwiedzin tegoż lasku tylko jeden rydz rósł na mszystej polance. I wtedy pomyślałam sobie, że muszę trafić na moment, gdzie będzie ich więcej. I to był ten czas. Wypad krótki, bo od 17 do 18 (a szkoda), ale dla takich widoków warto było. Nawet na muchomory czerwieniejące i maślaki żółte nie zwracałam uwagi, a rosły w sporych ilościach.
Na minutę dosłownie odwiedziłam stanowisko łopatnicy żółtawej, gdzie przy pierwszym spotkaniu piszczałam na jej widok, a dzisiaj było zdawkowe:" Cześć łopatnica-Cześć Yaga." I to na tyle. Nadal czekam na deszcz i widok upragnionych kapelutków :)
2023.9.21 10:11
20.wrz 2023
j23przemek
(2/h) 1 robaczywy koźlarek i 1 zająć też robaczywy, jestem kierowcą ciężarówki i obskoczylem swoje miejscówki, w ubiegłym roku o tej porze pełne wiaderko w parę minut nazbierałem, brałem tylko prawdziwki i Krawce, a teraz lipa.
2023.9.20 17:24
19.wrz 2023
pputerko
(40/h) 80 sztuk w dwie godziny. Głównie podgrzybki brunatne. Kilka koźlarzy, 3 prawdziwki. W nocy spadł deszcz, ale młodych grzybów jeszcze nie ma.
2023.9.19 22:59
19.wrz 2023
bubasek (bez logowania)
(30/h) Po wczorajszym deszczu początek wysypu czerwonego :) alejki brzózkowe
2023.9.19 22:54
19.wrz 2023
Giniol
(25/h) Las sosnowy: 43 prawdziwki, 21 rydzów, 2 kanie, 5 podgrzybków, 1 sadzuń. Maślaków nie zbierałem. prawdziwki zbierane tylko bez lokatorów. Wreszcie było okno pogodowe oznaczające brak upałów. 3 godziny w lesie wspomagane jazdą na rowerze.
2023.9.19 17:44
18.wrz 2023
pputerko
(20/h) W lesie sucho. Maślaki próchno. Tylko rydze i też z lokatorami.
2023.9.18 21:10
18.wrz 2023
Yaga
(4/h) Witajcie :). Sytuacja grzybowa skrajnie inna niż w piątek. Młodych grzybów brak. Zacytuję Zenię:" Sam złom", ale do suszu z podgrzybków coś tam można wykroić, a ja lubię jak w domu pachnie grzybami. Jedyne młode owocniki to rydz i siedzuń sosnowy. Garść kurek polizana przez suszę, 2 borowiki tylko do zdjęcia, 1 podgrzybek zajączek, 1 czernidłak kołpakowaty w lesie został i malutka sowa-pójdzie z pieprznikiem do octu. Ludzi w lesie zero, obierek grzybowych jak to po weekendzie zwykle bywa też nie widziałam. Deszczu potrzeba, a w końcu las ruszy. Mam taką cichutką nadzieję...
2023.9.18 18:34
sezony 2023 0918-0924 dolnośląskie #43 (26 fot.) kujawsko-pomorskie #12 (10 fot.) lubelskie #24 (16 fot.) łódzkie #36 (25 fot.) lubuskie #23 (16 fot.) małopolskie #40 (28 fot.) mazowieckie #76 (40 fot.) opolskie #4 (3 fot.) podkarpackie #39 (35 fot.) podlaskie #5 (3 fot.) pomorskie #52 (41 fot.) świętokrzyskie #10 (3 fot.) śląskie #78 (43 fot.) warmińsko-mazurskie #35 (26 fot.) wielkopolskie #23 (16 fot.) zachodniopomorskie #13 (6 fot.) woj. nieokreślone #5 (1 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu

lubuskie - grzybobrania od 18 wrz. do 24 wrz. 2023

ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji