(0/h) puszcza goleniowska 2 podgrzybki, maślaki pstre (wszystkie robaczywe), panienki, pojedyńcze gołąbki; Poza tym sporo muchomorów oraz moje ulubione piestrzyce kędzierzawe (tych w jednym miejscu kilkanaście)
Spacer z Wielgowa do Reptowa przez torfowiska. Wyszlo ok. 18 km. Bagno zebrane bo taki był cel. Po drodze mnóstwo ludzi z wiadrami tylko grzybów brak 😂😂
szerzej: Spacer z szefową po Kliniskach ale również po puszczy bukowej, okolice Binowa. W bukowej totalne bezgrzybie, nawet muchomorów nie ma. W goleniowskiej niewiele lepiej. A wczoraj cały dzień padało.
(0/h) Puszcza bukowa. Zero jadalnych.
Krótki spacer po pracy. Wyszło ok. 20 km. Ze Smerdnicy do domu. Tak dla rozprostowania kości 😂. Totalne bezgrzybie.
(4/h) Oprócz kurek około 40 dkg. znalezionych przypadkowo, w lesie cisza. Można się natknąć na pojedyncze koźlarze i ceglastopore. Potrzebny jest deszcz.
(10/h) kurek nie wliczałam wcale! W okolicach Białogardu zdecydowany regres. Jeśli już coś się znajdzie to robaczywe. W sumie to w koszy zostało ok 3/4 kg kurek, kilka krawców, 4 prawdziwe, maślaki pstre i trochę podgrzybków średniej jakości.
(10/h) Generalnie grzybów nie ma. Kilkanaście krawców, 4 prawdziwe, garść kurek (nie liczę ) i kilkanaście maślaków pstrych. Reszta bardzo robaczywa. W lesie dość mokro.
(30/h) Wciąż w większości kurki. Do tego kilka koźlarzy w różnych kolorach, maślaki, choć większość robaczywe, jeden ceglastopory i jeden borowik szachetny, nawet zdrowy
(4/h) Powolutku pojawiaja się. Wielgowo prawdziwki stare i zjedzone przez ślimaki podgrzybki. Duzo maślaków. Nawet psiaków nie widać. Najwięcej pająków