(2/h) Witam leśnych ludzi. Las sosnowy🌲🌲🌲 bory. Na leśnym buszowaniu dobre dwie godziny. W końcu i u nas popadało 🌧️🌧️🌧️ Ściółka wilgotna i las pachnie lasem. Mimo deszczu w sosnach jeszcze nic nie ma. Nie zawodzą jednak przecinki brzozowe tam gdzie ostatnio i tym razem stały kozaki pomarańczowożółte trzy sztuki nieco dalej kozak czerwony jedna sztuka i kozak babka jedna sztuka. l można się cieszyć 😜 z pięciu grzybów. Kurek chciałem ale nie dostałem nie ma nawet śladu. Pozdrawiam grzybniętych pełnych 🧺🧺🧺 życzę. Upał się skończył aura sprzyja zaraz się zacznie to co misie lubią najbardziej.🍄🕵️🌲
2023.7.23 20:19
szerzej: A że miejscówki jeszcze puste a jeziorko moje blisko to zamiast jajeczniczki z kurkami będzie rybka z pieczarkami. Dziś pada już trzeci raz i dalej ma przepadywać💦🌧️⛈️Cierpliwie czekam za kurkami i borowikami.
(3/h) Cześć. Ogólnie sezon ogórkowy😊 Ok dwie godziny buszowania w chaszczach i znalezione 5 borowików usiatkowanych i 3 kurki 🙃 Czas zrobić przerwę i wekować ogórki 🤣 Pozdrawiam wszystkich 🤗
(8/h) Na kaca najlepiej spacer do lasa 😅. Poszedłem z pieskiem się przejść i 4 czubajki Kanie zostały znalezione. Aż by się chciało dalej iść szukać ale to może innym razem.
2023.7.23 12:51
szerzej: Nie miałem telefonu w lesie więc bez zdjęcia grzybków😭 zamiast tego macie zdjęcie miski 😂
(3/h) Czołem :) Dzisiaj cel misji był jeden - koźlarze grabowe. Melduję wykonanie zadania w 50%. Koźlarze namierzone, ale nie w takiej ilości jak chciałem. Ogólnie mniej grzybów niż wczoraj. Spotkałem maślaki żółte i koźlarze pomarańczowożółte. Gołąbków brak! Wczoraj widziałem ich nieskończoną ilość. W tym rejonie las jeszcze nie ruszył. Jak taka pogoda się utrzyma może być za jakiś czas ciekawie. Udanych zbiorów, Darz Grzyb :)
(1/h) Po 5-tej wyskoczyłem do lasu na moja miejscówkę, licząc ze po ostatnich przejściowych opadach cos wyskoczy. Niestety były to tylko chmary agresywnych komarów i jeden maślak żółty z pomrowikiem w kapeluszu. Wiałem z lasu jak dziki wybijając po drodze komary które wdarły się do samochodu.
2023.7.23 13:42
szerzej: Bez dobrych środków przeciw komarom nie ma co wchodzić do lasu. Może za tydzień będzie lepiej.
(4/h) Czołem :) U mnie podobnie jak u innych w pomorskim. Borowików 6 (4 giganty zaskoczyły moje oczy:D ), 3 krasnoborowiki, 1 koźlarz babka i trochę kurcząt. Z innych to gołąbki w natarciu, goryczaki, pięknorogi jak również sromotniki smrodliwe (także w fazie jaja) Zapowiadają przelotne deszcze więc jest szansa, że coś z tego będzie. Jak to dobrze, że najpiękniejsze chwile tego sezonu wciąż jeszcze przed nami. Chłońmy ten czas i zbierajmy wspomnienia. Darz Grzyb, powodzenia :):)
(15/h) 15 kurek niektóre zostawiłem w lesie bo jeszcze malutkie ale jak na 35 minut w lesie nie jest źle znalazłem jeszcze 3 pradziwki tylko niewiem jaki rodzaj miały mocno czerwony trzon więc stwierdziłem że lepiej nie biorę bo na takich się nie znam
(3/h) Sprawdzone dziś miejsce na kurki ale niestety Lipton Jedyne 12 Kurek znalezione przy drodze pod paroma bukami rosły w takim dołku więc pewniej więcej wilgoci w tym miejscu. Poza tym wyleciałem na szybko jeszcze do lasów Bukowo dębowych ale tam też coś nie pykło dziś 1 borowiki szlachetny 3 koźlarze babka i 1 koźlarz grabowy. Ogólnie w iglakach jest wciąż sucho nawet pomimo ostatnich deszczów. Ale w liściach jest nawet fajnie. Sporo różnych gatunków się pojawia. Jakieś różne gołąbki w szczególności także może niedługo coś będzie czymś kciuki.
2023.7.21 10:50
szerzej: Pomimo małej ilości grzybów dreszczyk emocji dziś i tak był XD ponieważ miałem bliskie spotkaniem ze żmija zygzakowatą.
(20/h) Witam :) Dzisiaj krótki wypadzik z synkiem po przedszkolu;) W sumie za kurkami, ale okazało się, że inne grzyby też dobrze sobie radzą:P Do wiaderka wpadł podgrzybki brunatne, złotopore, koźlarze, kurki i maślaki :) Po drodze widzieliśmy też rożne gołąbki oraz muchomory czerwieniejące. Coś się rusza. Jeżeli dalej będzie padać to nie powinno być najgorzej :):)
(30/h) W sumie 69 kurek, jeden koźlarz, kilka maślaków żółtych (część sędziwych), no i podgrzybki złotopore w ilości bardzo mnogiej (zebrane kilka sondażowo). Byłoby więcej kurek ale podkusilo sprawdzić drugą miejscówkę, gdzie zamiast kurek, były maślaki :) buszowanie 2 h samemu, ale owocne! Las mieszany z przewagą buku/dębu
(6/h) Szybki 30 min w lesie po treningu. I już mam śniadanko XD ponieważ 2 czubajki kanie znalezione 1 zabrana i do tego garstka Kurek idealnie na porcję jajeczniczki dla jednej osoby 😁🤩. W lesie tak przyjemnie wilgotno że aż chcę się chodzić. Stanowisko kani wrzucę w dopisach.
2023.7.20 08:28
szerzej: Od jutra mam trochę wolnego to coś czuję że będzie chodzone coś więcej. Liczę że odda. Czuję potencjał że tak powiem. W szczególności że ostatnio sporo doniesień z naszego kochanego Pomorza 😄. Trzymam kciuki za innych i żeby wam też las oddawał 😉 pozdrowionka dla grzybowców radarowców.
(5/h) Hej. Dziś dwie godziny w lesie. 4 usiatkowane, koźlarz, maślak i 300 g kurek. (plus dwa ponure dla poprawienia statystyki 😉) ogólnie mokro, za parę dni powinno być lepiej. Pozdrawiam grzyboholików🤣
(3/h) Cześć Wam :) Dwudniowy rekonesans w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym. Coś się zaczyna powoli ruszać. Skarby leśne: 8 borowików usiatkowanych, 2 krasnoborowiki ceglastopore, maślaki żółte i pstre w ilości 10 sztuk, podgrzybki około 7, kilka pieprzników jadalnych, muchomory czerwieniejące, rdzawobrązowe, różnej maści gołąbki oraz murszak rdzawy. Borowiki usiatki przeżarte na wylot - standard w tym okresie. Trochę dzisiaj popadało, w lesie czuć wilgoć więc patrzę optymistycznie w przyszłość. Darz Grzyb, wszystkiego dobrego dla Was i rekordowych wyników życzę :):)
(5/h) Prawie trzy godziny i 8 km po kurkowych, prawdziwkowych, kozakowych miejscówkach i porażka!! Grzybów nie przybyło, a kurki które tydzień temu miały rozmiar łebka od zapałki urosły do wielkości ziarna grochu. W sumie zebrałem ok 30 kurek, trzy maślaki i jednego kozaka pomarańczowego. Pomimo sporej ilości wody i ciepłych nocy Koleczkowo drzemie: (
(3/h) 5 km spacer z dziećmi po lesie. Koło 10 maślaków żółtych, 1 prawdziwek ( niestety z lokatorami), 1 zajączek. Niejadalnych prawie brak. Las wilgotny, pada, ciepło... Za tydzień się zacznie.
(25/h) Spacer po lesie po kilku dniach nieobecności, w stałych miejscowkach. Łaś mieszany. W końcu coś jest. Wysypało zajączkami, od razu przy ścieżce. Znalazło się kilka podgrzybków brunatnych. Pojedyncze trujaki. W ziemi można dostrzec wiele malutkich jak szpilka wyrastajacych grzybków. Trochę deszczu i będzie dobrze. Większość bez lokatorów