(0/h) Witam! Nie wytrzymałam i poszłam po tego wigilijnego grzybka 😃Pachnie grzybowo. To najlepsza świąteczna niespodzianka 😃Trzymajcie sie zdrowo, dziękuje bardzo ☺️⛄️
(1/h) Idąc ulicą Piotrkowską w Łodzi naszłam w wigilię na takie grzyby niestety było już ciemno i dopiero dziś zrobiłam zdjęcie. Wyglada jak boczniak ale nie jestem ekspertem dopiero uczę się tych grzybków. Może ktoś rozpozna i napisze. Dziękuje bardzo. I tak się cieszę że w święta zaszczyciły mnie swoim widokiem radość ogromna nie liczyłam na takie spotkanie 😃🎄
(0/h) Dla wszystkich Grzyboświrów najserdeczniejsze życzenia świąteczne i noworoczne radości i spokoju, żebyśmy w przyszłym sezonie w zdrowiu i z zapałem i dobrymi efektami przemierzali leśne szlaki!!! żeby koszyki były pełne a buzie uśmiechnięte, do zobaczenia w leśnych ostępach drogie Koleżanki i Koledzy, do zobaczenia!!!
(0/h) Zdrowych, wesołych, rodzinnych i spokojnych świąt Bożego Narodzenia spędzonych w rodzinnym gronie. Dużo prezentów, śniegu do pasa. Mery Christmas.
(5/h) Dzisiaj w malowniczym Kalinowie nad Czarnym Stawem odbył się OPŁATEK GRZYBOWY 2021 🎄☃️🌳 Pogoda dopisała, choć momentami było dość wietrznie 😉 Ekipa cudowna (niestety nie wszystkim udało się dotrzeć, ale mam nadzieję, że szybko to nadrobimy 😘), super spacer, fajne rozmowy, pyszne jedzonko, a wszystko to okraszone różnymi gatunkami grzybów, które same pchały się przed obiektyw 😍 I chociaż nie było nam dane upolować "świętej zimowej trójcy", to i tak spotkanie było wyśmienite 🤩 Oby więcej takich!!! 😎 Pozdrowionka serdeczne i do szybkiego następnego 🍁❄️🌞
PS. tym razem nie opisuję zdjęć i zapraszam do zabawy w rozszyfrowywanie 😉
(0/h) Nastał december, więc pora na podsumowanie wiosenno-letnio-jesiennego sezonu 2021 😊 Miejsca Tuśkowych zbiorów były przeróżne - od rodzimej Pustkowej i Tkaczewskiej Góry oraz Grotnik w woj. łódzkim, przez Albinów, Wolę Zbrożkową, Łask i Pawlikowice również w łódzkim, aż do wypadów w lubuskie, śląskie, świętokrzyskie, mazowieckie, kujawsko-pomorskie i wielkopolskie 😁 Poznane również mnóstwo nowych GrzyboŚwirów, z którymi dzielnie penetrowaliśmy najskrytsze zakątki PL, ale o tym na deser 😉 Więc po kolei:
2021.12.8 14:26
... szerzej o tym grzybobraniu ...
MAJ i CZERWIEC upłynął na "zbiorach" w Grotnikach, Tkaczewskiej i Pustkowej Górze pod standardowym już hasłem Żółciak Siarkowy + Pieprznik Jadalny - o ile ilości tego pierwszego były jak zawsze bogate (chociaż wyjątkowo nie zbierałam zbyt namiętnie, bo zamrożone zapasy jeszcze miałam), to tego drugiego było różnie (raz mniej, raz więcej). Innego grzyba totalny brak.
LIPIEC zaczął się miłym akcentem od wyprawy z niezmordowaną AgusiąN w okolice Łasku, gdzie królował Koźlarz Grabowy w ilościach ogromnych 😍 W podobnych niestety ilościach można było spotkać komary i strzyżaki 🤮, więc pomimo fajnych zbiorów, męczarnia była okrutna 🤷♀️ Reszta lipca - tragedia! Łaziłam i płakałam, bo nie rosło kompletnie nic 😭
SIERPIEŃ na początku też nie darzył w moich okolicach, bo poza pojedynczymi sztukami Pieprznika Jadalnego, Muchomora Rdzawobrązowego, Muchomora Czerwieniejącego i Piaskowca Modrzaka, w lasach wielka susza 😒 Trzeba więc było ruszyć zadek gdzieś dalej. Wyjazd z łódzką ekipą w świętokrzyskie (Stara Góra) oraz w mazowieckie (Przysucha i Majdów) przyniósł zdecydowanie lepszy efekt, ale to jeszcze nie było TO! Zbiór, to głównie Krasnoborowiki Ceglastopore, Kolczaki Obłączaste, Koźlarze Grabowe, kilka Borowików Szlachetnych i poraz pierwszy spotkane na żywo Gorzkoborowiki Żółtopore 🤩 Potem przyszedł czas odwiedzić Albinów woj. łódzkie z Daggy i AgusiąN. A tam pierwsze w tym sezonie Podgrzyby Brunatne, a także Borowiki Szlachetne, Pieprzniki Jadalne i Koźlarze różnej maści. W połowie sierpnia w rodzimej Tkaczewskiej i Pustkowej Górze ruszył Borowik Usiatkowany! O looosie, w końcu!!! Boskie beczułki wpadały do wiklinowego w ilościach zadowalających 😁 Wyskoczyły też pierwsze Mleczaje Rydze, Podgrzyby Brunatne i Borowiki Szlachetne w młodnikach sosnowych 😍 I tak szybko, jak się wszystko pojawiło, tak równie szybko wszystko zniknęło 😭 Trzeba więc było kolejne wyprawy ogarniać - i w ten sposób odbyły się dwa sierpniowe wypady łódzkiej ekipy ponownie w świętokrzyskie i mazowieckie, a tam wysyp Krasnoborowika Ceglastoporego i Kolczaka Obłączastego oraz pojedyncze Borowiki Szlachetne. Podczas jednego z wypadów pierwszy raz spotkane cudownej urody mega ogromne stanowisko Siatkoblaszka Maczugowatego 💚
WRZESIEŃ rozpoczął się obiecująco od skromnych, ale różnorodnych zbiorów na Tkaczewskiej Górze - Podgrzyby Brunatne, Borowiki Szlachetne, Piaskowce Modrzaki, KoźlarzeBabki, Białawe i pomarańczowożółte, Purchawki Chropowate, Płachetki Zwyczajne i Czubajki Kanie. Nadal jednak gnębił mnie wielki niedosyt! 🤣 Więc z łódzką ekipą wypad na spontanie w lubuskie Brody (bagatela 430 km w jedną stronę 😜) w cudowne miejscówki naszej portalowej Panterki13 😍 A tam szał ciał - wysyp Borowika Szlachetnego, Podgrzyba Brunatnego i KoźlarzaBabki i pomarańczowożółtego! Pod koniec września pierwszy rekonesans w łódzkich, mocno jodłowych Pawlikowicach - niestety borowikiem wyjątkowo nie darzyły, natomiast bogate były w Opieńki Ciemne i Łuskwiaki Zmienne.
PAŹDZIERNIK był dla mnie przede wszystkim skupieniem na organizacji III Ogólnopolskiego Tuśkospotu Grzybowego, tym razem w kujawsko-pomorskim w Goreniu Dużym 😁 Coby tradycji stało się zadość, grzyb skromny, za to integracja level hard 🤣 Jeszcze przed Tuśkospotem zaliczony wypad w śląskie miejscówki TRIO i seBypiwko - Podgrzyby Brunatne na Krupskim Młynie i w Koszęcinie pięknie wpadały do koszyków 😊 Pod koniec października w łódzkich Pawlikowicach trafiło się trochę Lejkowca Dętego, Pieprznika Trąbkowego, Gąsówki Fioletowawej, Suchogrzybków Oprószonych i podgrzybków Grubosiatkowanych.
LISTOPAD miał być zakończeniem sezonu jesiennego. I tak oto Dzień Niepodległości świętowaliśmy spacerując po terenach Tomka G., czyli Woli Zbrożkowej w woj. łódzkim oraz piknikując na leśnym parkingu 😋 Zbiory Podgrzyba Brunatnego raczej bardziej niż skromne, ale jak zawsze w takich chwilach liczyło się zacne towarzystwo 😁 Pod koniec listopada pognało mnie jeszcze z łódzkimi grzybiarami Ewą R., Daggy i AgusiąN do wielkopolskich Garbów, aby wraz z lokalesami Sławkiem P., Izą, Bosmanem i Grubym z wąsem przeczesać ich miejscówki i nakosić przefantastyczne ilości młodego Podgrzyba Brunatnego 😍 Ostatecznie jesienny sezon zakończyłam buszingiem po łódzkich Pawlikowicach, gdzie poza kochanymi dziwolągami, trafiłam jeszcze pojedyncze Suchogrzybki Oprószone, Pieprzniki Trąbkowe, Gąsówki Brudnofioletowe, Lejkowniki Kubkowatokapeluszowe i pierwszego w życiu na żywo Pierścieniaka Grynszpanowego 😄
Od GRUDNIA rozpoczynam zimowy sezon grzybowy i poszukiwania świętej trójcy 😁 I nie zapadam też absolutnie w zimowo-organizacyjny sen, bo już 18.12. 2021 wraz z Tomkiem G. szykujemy dla Was OPŁATEK GRZYBOWY 2021 🌳🍄❄️🎄 (szczegóły na naszym forum).
PODSUMOWUJĄC: Ten sezon był wyjątkowo przedziwny. Wysypy bardzo nieregularne, wybitnie punktowe i okrutnie krótkie. Do tego niestety w dużej większości przegrane wyścigi z robalem 😒 Pomimo ogólnie sprzyjającej aury, natura nie była zbyt łaskawa, a wręcz mocno wstydliwa, bo nie chciała wypuścić spod ściółki grzybów tak, jak zwykła to robić we wcześniejszych latach 🤷♀️ Niemniej udało się uzbierać trochę różności, a sezon pod względem towarzyskim baaardzo udany, bo poznane mnóstwo zajefajnych i pozytywnie zakręconych naszych portalowych GrzyboŚwirów: Babeta, Bożka, Kinga K., Ewaw, Ewa C., Ewa Chełm, Theszymonh, Emiliano, seBapiwko, Sławek P., Bosman, Gruby z wąsem, auto Panterki13 (mam nadzieję, że w następnym sezonie poza autem uda i nam się spotkać 🤣) i Arkadiusz M. Jesteście przewspaniali i już nie mogę się doczekać kolejnych spotkań z Wami!!! Poza tym dziękuję tym już wcześniej znanym, moim GrzyboŚwirom, za wszystkie spotkania i wspólne grzybowe wygibasy: AgusiaN, Ewa R., Daggy, TRIO, Paweł K., Marcin M. Tomek G., MARCEL P., Rycha58 i innym, pozaportalowym ludziskom 😁 Grzybobrania w Waszym towarzystwie to czysta przyjemność!!! 💜💛💚 Pozdrawiam wszystkich baaardzo cieplutko i życzę obfitych zbiorów zimowych 😘 Darz Grzyb!!! 🍄🍄🍄 PS. jak zawsze wybór fotek był jakimś koszmarem, bo spośród tysięcy trzeba było wybrać te najfajniejsze 😱 Tym razem sama klasyka + tylko jeden dziwoląg, bo tak fantastyczne, duże i niecodzienne stanowisko zasługuje na wyróżnienie 😉
(10/h) Dzisiaj wyprawa po Wrośniaki Różnobarwne do ususzenia i Trzęsaki pomarańczowożółte na nalewkę. I tak to złośliwie niestety bywa, że jak się szuka innych grzybów, to wrośniaków i trzęsaków w lesie całe mnóstwo. A jak się szuka konkretnie ich, to zapadają się nagle pod ziemię 🤣 Niemniej udało się trochę namierzyć 😁 Co nieco jeszcze jesiennego też wpadło do wiklinowego - Pieprzniki Trąbkowe, Suchogrzybki Oprószone, Czubajka Kania, Gąsówki Brudnofioletowe i Lejkowniki Kubkowatokapeluszowe 😉 A ponadto jak zawsze dużo kolorowych, moich ulubionych dziwolągów 🤩 Darz Grzyb!!! 🍄🍄🍄