(2/h) Witam :) Parę osób wysłało mi dzisiaj na priv zapytanie, gdzie pojechać na grzybaski w moich rejonach. Odpowiem tak: nie wiem, bo ja też penetruję nieznane dla mnie lasy, a lasów u mnie dużo i loteria jest. Dzisiaj tylko parę podgrzybków, kilka maślaków, jedna gąska zielonka, jeden rydz i jedna kozia broda i kropka😄
(50/h) 4 prawdziwki przy drodze, 4 wiaderka podgrzybka, z tego 4 kg tylko zdrowego. Z mokrego lasu zostalo wspomnienie, wilgoc tylko z wierzchu mchu. Ale ma padac, to moze pokazo sie mlode, bo ich brak. Tylko na weekend znow przymrozki.
(50/h) Dużo młodych grzybów.... ale sa też już wyrośnięte... 1 rydz, 10 maślaków, 55 podgrzybków. Najbrudniejszy las w okolicach Sławy. Butelki Pet, butelki po napojach, butelki po "małpkach", puszki po piwie, "mózgojebach", 4 trampki, 3 buty.... Komentarz..... zbyteczny...
(50/h) podgrzybek każdej wielkości, najwięcej młodzieży, kilka kurek, maślaków, kozaków i 2 siedzunie. W lesie ciepłej niż tydzień temu, rano lekko powyżej 0. Nadal nie w każdym lesie są grzyby, ale coraz lepiej. Jeśli chodzi o robaki to zależy od lasu w jednym prawie 0 a w innym co drugi podgrzybek z lokatorami, chociaż co dziwne maluchy bardziej robaczywe niż duże.
(80/h) Witam :). W podgrzybkowym raju dzisiaj byłam🤩. Rosły i maluszki, i średniaki, i starszyzna. Jedne zatopione w puszystych mchach, inne w wysokiej trawie poukrywane. Pojedyńczo i rodzinkami :). Naliczyłam 408 sztuk i 95% zdrowiuśkie :). Dzieje się, oby jak najdłużej. Pozdrawiam Was i pełnych koszy życzę :).
(30/h) W wysokim lesie podgrzybki, młode, w obrzeżach młodników, w. brzozach dużo kozaków czerwonych i białych. Pogoda piękna - w sumie bardzo udany dzień
(50/h) W lesie bardzo mokro. Brak prawdziwka tylko przy drogach w sumie 3 szt. Rano 0 stopni. podgrzybki na duzych lasach, nie w kazdym, trzeba szukac. Rosno stadnie. W sumie 3 wiaderka i caly kosz skutera pod siedzeniem. Z 12 kg tylko 4 kg zdrowego. Od wtorku noce po 12 stopni i deszcze. Pada i pada, nardzo mokro. Jest nadzieja na prawdziwka. Ja mam. Pozdrawiam
(60/h) W sosnach dominuje maślak sitarz (niestety), natomiast zdarzają się zdrowe owocniki. podgrzybki brunatne sporadycznie, malutki siedzuń sosnowy (zostawiony w lesie), trochę maślaków pstrych. Zajście do pobliskich brzózek zaowocowało koźlarzami, to bardzo cieszy! Koźlarz babka i koźlarz pomarańczowożółty uratowały honor grzybobrania :). Ogólnie grzyby są, ale mała różnorodność wręcz zniechęca. Bory Dolnośląskie to jednak ciągle mój numero uno!
(50/h) Zebralismy około 200 sztuk podgrzybka, większość mikruski jedno-dwu dniowe. Pierwszy raz w tym sezonie widze takie zgrupowania w czarcich kołach. Ostatnie deszcze zrobiły swoje. Soczysty mech jak z obrazka. Zielonki też się pojawiały. Pozytywnie zakończę mój sezon.
szerzej: Czterogodzinny spacer po cichym lesie - poezja dla duszy. Wracając do samochodu natknęliśmy się na tropy bardzo dużego wilka miały wymiary 12x10 cm, zaczynały się na piaszczystej drodze w odległości około 600 m od parkingu, a kończyły przy samym parkingu. Na załączonym zdjęciu wilcza nora w 2 metrowym zagłębieniu terenu w odległości około 2 km od parkingu w linii prostej.
(15/h) Witam :). Iście jesienna pogoda dzisiaj. Wiatr przeszywający i od czasu do czasu mżawka. Ale jak tu nie jechać na zwiady. W sosnowym trochę podgrzybków uzbierałam, jednego prawdziwka i 4 gąski zielonki, a przy dróżce z brzozami 2 koźlarze pomarańczowożółte :) i 1 babka sobie wyrosły. Nie wiem co z tymi grzybami będzie. Są młode, są i starsze, ale trzeba się nachodzić, bo w większości pojedyńczo rosną. Inne cudaki w dopiskach. Pozdrawiam Was i pełnych koszy życzę :)
(50/h) Rydze mleczaje z czerwonym mleczkiem wysyp, sztuk na godzinę 100 i więcej, połowa robaczywa nawet malutkie, maślaki młode sporo, ale nie zbierałem i jeden Koźlarz Babka - miejsce młodniki świerkowe, trochę brzózek w okolicach jeziora
(10/h) Dużo robaczywych zjedzonych podgrzybków i jeden ładny Borowik i ogromna noga bez kapelusza :) Kozia broda się znalazła a druga zdeptana. Stare sosny, dużo krzaków jagód - teraz pada i pada, ale zimne noce. Chyba końcówka, ale czekam może cos te opady zmienią i może przyjdzie ciepło..
Szkoda, że w tym roku za późno wyszedłem na grzyby: (
(2/h) Witam :). Zawiodłam się dzisiaj na mojej bankowej miejscówce. Ale tak jak napisał Niszczu. Nie wszędzie są. Garstka kurek (na nalewkę), trochę podgrzybków, maślak pstry i jeden koźlarz pomarańczowożółty. Trzeba szukać i węszyć. Bo w jednym lesie już nic, a w innym świeżaki :) Pozdrawiam Was i nie traćcie nadziei :)
(45/h) Witam :). Dzieje się nadal :). Dzisiaj po deszczu i w deszczu zbierałam. Trochę zmarzłam, ale nic to :). podgrzybki małe wyłażą nadal. Maślaki wszystkie rodzaje. Młodziutkie zdrowe. Koźlarze babka można kosić. Pieprznik trąbkowy rozpanoszył się i w bukach i w sosnach. Poza tym moje ukochane koźlarze pomarańczowożółte, kurki i kania. Cudnie było jak zawsze :). Pozdrawiam Was ciepło i pełnych koszy życzę jak nie wiem co :).
(40/h) Dwie osoby przez godzinę, popołudniu po pracy. Dłużej się nie dało bo nie zabraliśmy ze sobą latarek...;) Koźlarze wciąż w sezonie. Sporadyczne podgrzybki, pieprzniki i borowiki. Śladowo pojawia się maślak pstry. Dawka olejów eterycznych przyjęta. Może wystarczy na kolejne dwie doby...;)
(25/h) podgrzybki, las iglasty, mech soczysty i dziś padało w dzień i to sporo od bardzo dawna. Coś czuję, że będzie jeszcze dobrze. Dziś rano było dużo cieplej niż przez ostatnie dni.
(20/h) Same podgrzybki, czarne łepki kilka sztuk. Las iglasty, mech soczysty :), obrzeżami wysoka trawa. Bardzo młode osobniki robaczywe, stare niemal nie ruszone nie wiem dlaczego tak. Brak opadów, przymrozek w nocy.