(40/h) Las sosnowy, czasem mieszany. Po pierwszym wysypie nie ma śladu - zresztą w tym lesie nigdy go nie było. Prawdziwków już nie ma. podgrzybki pojedyncze i duuużo gołąbków, których nie były zierane i nie liczone do wyniku. Ściółka mokra nawet dość glęboko więć sezon jeszcze nie zakończony.
(70/h) Głównie podgrzybki, ale dzięki ciepłym nocą ruszyły się ponownie koźlaki i maślaki. Borowików mało, ale jeszcze można znaleźć. Ludzi w lesie już dużo mniej niż przed tygodniem, dlatego fajnie się chodzi. Sporo jeszcze młodych grzybów, więc jest nadzieja na kolejne dni sezonu.
(100/h) Las sosnowy duży. W lesie przyjemnie ciepło co sprawiło że bardzo dużo grzybiarzy wyruszyło do lasu ale grzybów nie brakowało dla nikogo. Prawdziwki pojedyńcze zdrowe. podgrzybki po kilka sporo zdrowych. Zajączki pojedyńcze zdrowe. Maślaki po kilka nie zabierałem. Sarenki po kilka sporo robaczywych. Gąski zielonki i niekształtne po kilka sporo zdrowych. Polowanie na podgrzybki udane 😀 Nie liczyłem na taki duży zbiór przy takim oblężeniu lasu. Sezon powoli dobiega do końca ale narazie jeszcze jest sporo grzybów i kto może niech korzysta puki lasy nie zapadną w zimowy sen 😀
(100/h) Las sosnowy duży. W lesie przyjemnie ciepło co sprawiło że bardzo dużo grzybiarzy wyruszyło do lasu ale grzybów nie brakowało dla nikogo. Prawdziwki pojedyńcze zdrowe. podgrzybki po kilka sporo zdrowych. Zajączki pojedyńcze zdrowe. Maślaki po kilka nie zabierałem. Sarenki po kilka sporo robaczywych. Gąski zielonki i niekształtne po kilka sporo zdrowych. Polowanie na podgrzybki udane 😀 Nie liczyłem na taki duży zbiór przy takim oblężeniu lasu. Sezon powoli dobiega do końca ale narazie jeszcze jest sporo grzybów i kto może niech korzysta puki lasy nie zapadną w zimowy sen 😀
(20/h) Dzięki uprzejmości użytkownika forum dotarłam do pięknego lasu. Grzybów znacznie więcej, niż zazwyczaj, ale i tak to jeszcze nie to co u większości z Was. Ludzi w lesie mnóstwo i za nic mają zakazy wjazdu samochodami do lasu. Znalezione głównie podgrzybki i kilka prawdziwków, w tym jeden XXL 😄 Kilka maślaków, ale głównie robaczywe. Reszta w większości zdrowa. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję!
(70/h) podgrzybki w 90 proc 2 prawdziwki i chyba 30 kani w 3 godzini są już pierwsze opieńki - tylko 3 w jednym miejscu, ale to sygnał, że po pełnii za tydzień ruszę na całego
(50/h) Nie będę się dzisiaj rozpisywała. Grzybasy są i mają się świetnie. Jest bardzo dużo młodzieży, więc przez najbliższe dwa tygodnie będzie jeszcze co zbierać 😊 Prawusy miód malina, jak malowane... od małych świeżynek, po super średniaki, aż po kawalerów pokaźnych rozmiarów 😁 Jest pięknie 😍😍😍 Wszyscy jutro do lasu sioooo!!! 😉
(25/h) Pierwszy raz w Puszczy Bolimowskiej i rozczarowanie - lasy duże, grzybów mało, trzeba się mocno nachodzić. Wynik zrobiły zajączki (wszystkie robaczywe) i sitaki. Oprócz tego po kilkanaście podgrzybków i koźlarków oraz 3 prawdziwki (dwa przy samej drodze). Sporo maślaków i kań, ale nie zbierałam.
(30/h) Zbiory to same podgrzybki. Lasy mieszane. Pogoda dopisała, chętnie każdy chodzi po lesie, bo jest nadzieja zapełnić koszyczek. zbiory 3 osób. Pozdrowienia dla grzybowych ludków.
(30/h) Las duży mieszany. W lesie wilgotno ale przyjemnie ciepło. Ludzi sporo. Dziś wyruszyłem w las w południe posprzątać to co zostawili poranni grzybiarze. Prawdziwki po kilka zdrowe. podgrzybki po kilka sporo zdrowych. Zajączki po kilka sporo zdrowych. Krawce pojedyńcze zdrowe. Koźlarki po kilka nie zabierałem. Sitarki całe stada nie zabierałem. Maślaki po kilka nie zabierałem. Gąski zielonki i niekształtne pojedyńcze zdrowe. Sezon powoli dobiega do końca ale narazie jeszcze jest w lesie sporo zbierania. Jutro wizyta w innym lesie aby zapolować na podgrzybki 😀
(30/h) Las mieszany. Większość podgrzybków, dość dużo czubajek, trochę cukrówek, panienek (młode, nie zbierałem). Kilka (chyba 4 sztuk) sitaków. Przy powrocie do samochodu nazbierałem sporo zajączków, ale nie sprawdzałem czy robaczywe, bo się spieszyłem;) Ludzi sporo, co rusz, to kogoś słychać i widać, a niektórzy nawet pod nogi się pchają...
... szerzej o tym grzybobraniu ...
Marzy mi się jakieś fajne grzybobranie tak ze 100 szt/h, ale jakoś nie mam szczęścia ani do ładnego lasu, ani do grzybków w tym lesie... Fajnie by było dowiedzieć się więcej o grzybach, których nie zbieram, a są jadalne... Może Sz. P. Tusia byłaby uprzejma w nauczaniu; wszystkie znalezione dary lasu mogę oddać;-)
(50/h) Las duży mieszany. Ludzi sporo. Przyjemnie ciepło na dworze i miły spacer po lesie. Prawdziwki po kilka zdrowe. podgrzybki po kilka sporo zdrowych. Koźlarki po kilka zdrowe. Krawce pojedyńcze zdrowe. Zajączki po kilka sporo zdrowych. Maślaki po kilka sporo zdrowych. Kurki po kilka zdrowe. Pociechy pojedyńcze zdrowe. Rydze po kilka sporo zdrowych. Cała gama różnych gatunków grzybów jadalnych i niejadalnych rośnie. Ocieplenie podziałało korzystnie na grzyby. Sezon trwa i oby tak dalej. Pozdrawiam leśną brać i życzę obfitych zbiorów.
(40/h) Pogoda piękna. Las mieszany. przy drodze kilka samochodów. Trzeba pochodzić, Ale dla zdrowia i przy okazji się nazbierało. pozdrawiam zbierających grzybki.
(50/h) Las duży mieszany. Po ciepłej i deszczowej nocy w lesie mokro, kałuże duże. Ludzi niewiele. Dawno mnie nie było w tym lesie więc go dziś odwiedziłem. Prawdziwki po kilka zdrowe. podgrzybki po kilka sporo zdrowych. Koźlarki po kilka zdrowe. Krawce po kilka zdrowe. Maślaki po kilka zdrowe. Sitarki całe stada sporo zdrowych. Kurki po kilka zdrowe. Rydze po kilka sporo zdrowych. Zajączki pojedyńcze sporo zdrowych. Sporo rośnie różnych gatunków grzybów mniej znanych lub niejadalnych. Widać że się ociepliło bo i grzyby lepiej rosną ale punktowo. Momentami nie ma nic a momentami całe stada.
... szerzej o tym grzybobraniu ...
Haha 😂 To sobie Tuśka pośpiewała, a cooo 🤣 Szybki wypad późnym popołudniem w jedną z moich ulubionych miejscówek. Zbyt dużo czasu na latanie nie miałam, bo do lasu dotarłam dopiero ok. 16:00.2 godzinki chodzenia i zbiór... nooo zacny 😎 podgrzybki brunatne (jest ich mnóstwo, w tym też dużo świeżych maluchów), prawusy: szlachcice, usiatki i moje ulubione sosnowe (po 2-3 w jednym miejscu, średniaki i takie XL, które zapierały dech w piersiach) i giiiga wysyp maślaków zwyczajnych i modrzewiowych (te można ciąć na kolanach, no nie do wyzbierania). Wypad uważam za baaardzo udany, cały czas mi banan z twarzy nie schodzi 😁😁😁 Długo wyczekiwałam takich wypasionych boletusów, aż w końcu się doczekałam 😉 (Ewa, Tomciu - Wy już wiecie o co chodzi 😋). Już odliczam dni do kolejnego wypadu. A będzie się działo, bo przymrozki absolutnie grzybni nie zaszkodziły, grzyby mają się świetnie i dalej pięknie rosną 🤩 Darz Grzyb Kochani 🤠
(30/h) Las duży sosnowy przechodzący w mieszany. Ludzi bardzo dużo. Po ciepłej i deszczowej nocy aż 10 stopni Celsjusza było. W lesie wilgotno. Prawdziwki pojedyńcze zdrowe. podgrzybki po kilka sporo zdrowych. Koźlarki pojedyńcze zdrowe. Maślaki po kilka nie zabierałem. Sitarki całe stada nie zabierałem. Rydze po kilka nie zabierałem. Gąski zielonki po kilka sporo zdrowych. Sporo rośnie różnych gatunków grzybów mniej znanych lub niejadalnych. Dziś z powodu braku czasu na szybko odwiedziny lasu w którym zaczynałem leśne przygody 😀 Każdy z tego lasu wynosi grzyby. Nawet można opieńki spotkać.
(60/h) Cały czas podgrzybki+po kilka pozostałych jadalnych. Młodych w zasadzie juz nie widac, te ktore pozostały osiągneły giga rozmiary..;). Tak wiec na kosz 10 dni temu przypadało kilkaset, tak teraz kilkadziesiąt..;)). Pzdr
(50/h) Dziś w nocy na termometrze było 5 stopni Celsjusza. Las duży sosnowy. Ludzi niewiele. Prawdziwki po kilka zdrowe. podgrzybki po kilka sporo zdrowych. Koźlarki pojedyńcze zdrowe. Sitarki całe stada nie zabierałem. Maślaki po kilka nie zabierałem. Pociechy po kilka zdrowe. Sarenki po kilka sporo zdrowych. Gąski zielonki po kilka sporo zdrowych. Teraz ma być coraz cieplej tak więc wysyp trwa dalej 😀 Na weekend będzie ciekawie w lesie. Dziś opady deszczu wygoniły mnie z lasu. Pozdrawiam serdecznie leśną brać i życzę obfitych zbiorów.
(50/h) Dziś mały rekonesans w okolicach lasu łagiewnickiego! Głównie pola (tj. brzezinka i sosenki). Efekt kilka maślaków, koźlarków, trzy prawdziwki, kilka podgrzybków i rydzy! Mam pytanko do braci grzybowej gdzie w okolicach Zgierza uderzyć na sitarki! Uwielbiam je w occie :)
(50/h) Las sosnowy duży. Po zimnej nocy bo aż 0 stopni Celsjusza było mój tata namówił mnie na wyjazd na duży las. Grzybiarzy którzy odważyli się dziś odwiedzić las można było policzyć na palcach obu rąk. Ja sam nie chciałem wieżyć w jakiś solidny zbiór. Grzyby pochowały się w krzaczkach i jagodzewiu oraz wysokich trawach. Na czystym mchu pojedyńcze co pół kilometra. Prawdziwki pojedyńcze zdrowe. podgrzybki po kilka sporo zdrowych. Sitarki całe stada nie zabierałem. Maślaki pojedyńcze nie zabierałem. Gąski zielonki po kilka sporo zdrowych. Sezon trwa i oby tak jak najdłużej 😀