(60/h) Szybki przegląd mapy w sobotni wieczór i padło tym razem na lasy w okolicy Dobczyc. 3.5 h w lesie zrobiło swoje. Grzyby są, rosną, w lesie wspaniale pachnie. Niech te chwile trwają jak najdłużej. Z wyprawy na wyprawy udaje mi się zbierać coraz więcej Prawych. Zajawka sięgnęła już zenitu! Frajda ze zbierania, pięknych, młodych zdrowych grzybów jest..... Wam dobrze znana :) Pozdrawiam wszystkich pozytywnie uzależnionych;)
(14/h) Las mieszany liściasto-jodłowy. Właściwie powinno być ze 30/h, bo ceglastych było tyle samo, ale nie zbieraliśmy. Połowa zbioru to małe prawdziwki, tylko dwa duże, ale trochę robaczywe - głównie w igliwiu. Reszta to podgrzybki, zajączki i dwie małe kanie.
(160/h) Wczorajsze grzyby oddalam w dobre rence. Wnusia bardzo sie ucieszyla. Ja dzis z czystym sercem wyruszylam na grzyby. 321 szt prawdziwków, bardzo pieknych, i zdrowych moze 1% robaczywych. Grzybki zdrowe. Kolo 13 godz nie bylo grzybiarzy. Las byl moj, tylko pozostalosci duzo po czyszczeniu grzybow. Ale grzybki mnie kochaja a ja ich wiec nazbieralam. Jeszcze grzyby beda bo sa mlode i pachnie grzybnia
(20/h) Pierwsze grzybobranie w tym roku. Jesteśmy całkiem zadowoleni. 30 prawdziwków, do tego sporo poćców, kozaki czerwone, kilka podgrzybków i garść kurek. Stałe miejscówki nie zawiodły pomimo wyjścia w las o dosyć późnej porze dnia...
... szerzej o tym grzybobraniu ...
... Zaczęło się o godzinie 9:30 lekkim szokiem, ludzi w lesie było tak dużo jak na jarmarku. Poszedłem więc głęboko w las, okazało się że to była dobra decyzja. Po dwudziestu minutach marszu dotarłem na miejsce i ???!!! ZACZĘŁO SIĘ, duże, średnie, małe😃 Duże zostały na rozsiew, zbierałem te średnie i małe. Kosz na pełniłem w ciągu godziny. Marzenie o pełnym koszu w tym sezonie zostało zrealizowane😃😉 Pozdrawiam Wszyskich😉
(85/h) Szybki wypad 1 godzinka w znane miejsce. 84 mlode zdrowiutkie prawdziwki 1 ceglak. Pod lasem szok naliczylem 35 samochodów o 6:20! Ale jak się zna miejsce to wystarczy godzinka i pełny kosz. Śmialo można powiedzieć że wysyp w pełni!
(15/h) Dziś znów dwie godziny w lesie. Tym razem na cel obrałem lasy w okolicy Jasienicy. W sumie uzbierałem 30 prawych. Grzyby młode i zdrowe, rosły w igłach. Szału nie ma patrząc na Wasze wyniki. Ale liczę, że jeszcze uda mi się „wstrzelić” w tym sezonie.
... szerzej o tym grzybobraniu ...
Grzybobranie rozpoczęte o godzinie ok. 6. Ludzi właściwie żadnych. Tylko ptaki świergotały. Zaraz na wstępie prawdziwek zachęcił do poszukiwań. Widać, że przez las przechodziło stado dwunożnych dzików, bo grzyby skopane, jakby komuś przeszkadzały. Prawdziwki bawiły się w chowanego, ale w końcu zdradzał je jakiś mały szczegół. A to błysk kapelusza, a to wystawiona nóżka.... Generalnie to rosną w jaśniejszych częściach lasu, tam gdzie słońce dochodzi 😄 Kroki dla zdrowia wykonane, o czym poinformowała komórka. Jak w górach grzybobranie, to musi być pod górkę, więc narzekać nie będę, bo wiedziałam, gdzie jadę. Ile km przeszliśmy, nie wiem. Wiem tylko, że na koniec weszliśmy do niewielkiego liściastego lasu, który był chyba omijany, bo mały. I tam praktycznie znaleźliśmy najwięcej grzybów. Pozdrawiam wszystkich
(60/h) Dzisial rekord poszlam sprawdzic co tam w lesie, zabralam wnusie i male koszyki. Godzina 14 wymarsz. Grzybiarze jeszcze byli. Juz wchodzac zastanawialam sie ze to nie ten moment. Zaczekalysmy aby gdzie poszli dalej i oto w lisciach pojawile sie glowki prawdziwków. No szok i zaczelysmy patrzec i patrzec nie do wiary, takie piekne ze musialam wnusie prosic aby byla cicho. Dzwonilismy po koszyki i aby nazbierane zabrac. No i tak mega duuuuuuzo!. Nie chce ranic Waszych stesknionych oczu i serc. 13 kg
(50/h) Wysyp grzybów. Głównie borowiki ceglastospore. Są też prawdziwki. Nieliczne podgrzybki, maślaki. Las głównie sosnowy czysty. Grzyby występują na miejscach z niską roślinnością zieloną. Na łąkach pieczarki polne :).
(70/h) Zbierałem same prawdziwki, bo na resztę brakło by miejsca. Wygląda na początek wysypu, bo same młode sztuki. Las mieszany z przewagą iglastego. Oprócz prawdziwków sporo maślaków.
(0/h) Przyjemna wycieczka po lesie-parenascie ceglastych, kilkanascie borowików, pare maslaczkow-ogolnie bez wycieczka bez nastawienia na grzyby ale mila niespodzianka 😜
... szerzej o tym grzybobraniu ...
Nareszcie ruszyło😃 Nie nazwę tego wysypem, ale jest bardzo dobrze, dużo, nawet bardzo dużo maluszków różnej maści. Selekcję przeprowadzał w lesie, więc w koszu tylko zdrowe grzybki. Pozdrawiam wszystkich 😉
(2/h) Spacerowalem dzis po dwoch odrebnych obszarzach lasow, w podsumowaniu nazbieralem na zupke, w lesie wilgotnie. Jest to tez wynik, w tej porze dotychczas nie ciagnelo na grzyby, dzieki kreatoru swietnej strony za moznosc dzielic sie wrazeniami i zdieciami. Dalej bedzie.
(50/h) Same borowiki ceglastopore i brunatne. Zero prawdziwków i podgrzybków. Wszystkie praktycznie koło drogi w głąb lasu bardzo słabo. Chyba wolą rosnąć do słoneczka.
(2/h) 2 marne maślaki. Kompletne praktycznie zero. Nie ma nawet "psich"grzybów. Totalna susza. Ta ilość deszczu to wszystko za mało. Wzdłuż Bukowskiej po lewej stronie w kierunku Bukowna. Może gdzie indziej jest lepiej. Należy jeszcze poczekać.
(30/h) W lesie masakra po wczorajszych pseudo grzybiarzach ( zdeptane, poprzewracane grzyby nie jadalne). Las przeszukany, ale i tak zebrałam: 18 prawdziwków (zdrowe), 30 podgrzybków a reszta to ceglastopore i maślaki.
(20/h) Głównie prawdziwki i ceglastopore, ale i kurki i maślaki też trafione. Las mieszany z przewagą iglastego. W lesie mokro, sporo starszych grzybów zepsutych lub robaczywych.
(42/h) Podobnie jak wczoraj tyle, że to dla mnie nowe miejsce. Wczorajsza miejscówka już dobrze przebrana, a nowej jeszcze nie znalazłem. Jutro trzeba będzie podjąć nowe poszukiwania. Efekt - 15 ceglastoporych, 13 zajączków, dwa podgrzybki i kilkanaście kurek.
(120/h) Cała gama kolorystyczna, najwięcej gołąbków różnych gatunków, borowiki ceglastopore oraz szlachetne kilka podgrzybków zajączków, kozaki głównie babki, kilka kań, parę maślaków. Około 1/3 grzybów robaczywa przeważnie w niższych partiach lasu, bliżej wytrzyszczki więcej zdrowych. Pojawiają się też goryczak i żołtopore. Zbierajcie obficie i ostrożnie :)
(0/h) Obszedłem dwa lasy. Są gołąbki ale ich nie zbieram ze względu na daltonizm. Zajączki spleśniałe a innych grzybów brak, nawet szmaciaków które zawsze o tej porze już były. Jak raz je przesuszyło to może ich nie być przez wiele lat niestety.
(76/h) Dzis wypad do lasu 7 godz. W lesie wilgotno i bardzo parno. 76 prawdziwków, pocieki 4 kozakibabki, maslaczki i orawka. Wczoraj nie bylam zostawilam miejscowki i co sie okazalo. Zniszczone zasmiecone, grzyby powywracane, duzo smieci. Dzisiaj spotkalam pare grzybiarzy tez mieli w reklamowkach sporo. Ale ja tez jestem uchachna zbiorem. Ale juz nie bylo jak wczesniej. Pozdrowienia. Darz Las
(75/h) Zdecydowana przewaga borowika ceglastoporego, sporo dorodnych kurek, kilka podgrzybków. Widać, że grzybnia po ostatnich deszczach się ożywiła. Wszystkie grzybki świeże, zdrowe.
(50/h) Las mieszany z przewagą jodły./ świerka. Zbierane w dwie osoby przez 3 godziny. Wysyp kurek ametystowych, dużo ceglastych ( nie zbieraliśmy), 54 prawdziwki, jeden śliczny kozak pomarańczowy. Dużo wielkich prawdziwków, które zostały w lesie z powodu lokatorów i namoknięcia. W domu okazało się, że również te mniejsze częściowo zamieszkałe i sporo wylądowało na kompoście. Na początku zniechęcająco podziałała na nas ilość zaparkowanych pod lasem samochodów, ale potem okazało się, że to najechali amatorzy turystyki, a nie grzybów i w głębi lasu nie było konkurencji - choć rano ktoś tam już był.
(100/h) Wysyp ceglastoporych ok. 100 na godzinę młodych i średnich, kilka zdrowych prawdziwków, garść małych kurek, 10 pięknych maślaków żółtych, bardzo dużo podgrzybka złotawego (nie zbieram), sporo grzybiarzy w lesie, ale każdy nazbierał... grzyby wyskakują cały czas, warto, w lesie coraz więcej się dzieje. Pozdrawiam.
(70/h) Tym razem przegląd gatunków, choć jak zwykle królowały ceglastopore: borowiki kilkanaście, podgrzybki złotawe do oporu (nie wszystkie nadające się do zbioru), trochę kurek, koźlarzy pomarańczowożółtych, słowem absolutna satysfakcja. Las mokry, dużo młodzieży, sporo rozwrzeszczanej konkurencji, ale było super.
(25/h) Witam. Grzyby zbierane w lesie mieszanym. Bardzo udany wypad na grzyby w lesie bardzo mokro po ostatnich opadach i świetnie się chodziło bo temp. około 20 stopni. Generalnie wszystkie grzyby które zebrałem to sama młodzież zaczynają rosnąć więc jest spora szansa na udane zbiory również w kolejnych dniach. Jeśli chodzi o wyniki to grzyby zdrowe przyniesione do domu a więc 23 borowiki ( na zdjęciu największy - król lasu ) 12 kozaków czerwonych rosną tutaj rzadko więc bardzo się cieszę że udało się upolować 2 podgrzybki 34 malutkie kozaki 8 gołąbków i kilka kurek ich akurat nie wliczam. Pozdro :)
(10/h) Las iglasty sosna troszkę jodły i świerka dziś znalazłem a właściwie wyszperalem z igliwia 18 prawdziwków, 7 ceglastych, 2 kozaki czerwone, 3 podgrzybek, tylko 2 prawdziwki większe reszta młodzież gdyż po większych zostały trzonki a było tego trochę! Tak to jest jak w dzień wolny przyjeżdża się do lasu. 7.30 amatorka hehe
(25/h) Kto rano wstaje... 5.55 a. m. Mogłoby grzybów nie być, a i tak dla tego wschodu słońca warto było wstać. 70 ceglasi, 13 borowików w tym jeden górski 😍, 13 podgrzybków, 5 rydzów i po dwie pokaźne garście kurek i kolczaków. Las z przewagą jodły.
... szerzej o tym grzybobraniu ...
Wydaje się, że las już dojrzał. Piękny, świeży, pachnący, gotowy by dawać. Jakby chciał oddać swoje "skarby". Z brzegu nieco wilgotny, a w środku.., w środku zupełnie mokry. Chciałem brać, ale jakoś między nami nie było chemii. Myślę że między nami jest ktoś. Ktoś, tu w suskim. Jestem pewien, że to Chytra Merry 😉
(120/h) Wysyp! 40 min spaceru. dwa kozaki 9 prawdziwków. ok 40 maślaków. 10 rydzy. pare kurek. dużo ceglastoporych. wiekszość malutkich. grzybobranie rozpoczęte o 11. prawdopodobnie rannym ptaszkom brakło miejsca w koszach.
(10/h) Ile lat tu jeżdżę tyle ludzi to ja jeszcze tu nie widzialam.... Nie bylo gdzie stanąć, zbieranie na mijanke, calymi grupami. Co do grzybow to wcale nie ma szału. Wiekszosc zjedzone ze smakiem przez robaczki. Sporo ceglastoporych, prawdziwki ruszą pewnie dopiero w przyszlym tygodniu bo pojawiają sie male ale nawet takie mikrusy niestety z sitem, rozpadają się w rękach. Znalazlam tez troche kurek i brygade koźlarzy brazowych. Niestety tez większosc z lokatorami. Las miejscami suchy mimo ze kilka dni padało. Moze wrzesien bedzie zasobniejszy, jak juz się las troche znudzi ludziom hehe!
(10/h) Okolice Pogwizdowa, znalezione 13 prawdziwków, kilka podgrzybków, 30 maślaków i okolo pol kilograma hmmm no wlasnie pieprzników ametystowych? Wszystko mi pasuje, ale nigdy ich wczesniej nie zbieralem. Czy ktos moze potwierdzic ze jutrzejsza jajecznica mnie nie zabije? :) pozdrawiam
(10/h) Las mieszany, zdarzają się partie samych drzew iglastych, jak i liściastych. Zaczęly pojawiać się grzyby blaszkowe i rurkowce. Znalezione prawdziwki, podgrzybki, ceglaki. Część grzybów zasiedlona.
... szerzej o tym grzybobraniu ...
W lesie mokro, ciemno, dróżkami leśnymi a także zboczami płynęła woda. Aura mało sprzyjająca, deszcz padał od momentu kiedy wyjechaliśmy z domu i towarzyszył przez całe grzybobranie. Oczywiście musiałam zaliczyć dwa zjazdy (szkoda, że do góry nic nie wypycha), ale nie narzekam. Ogólnie grzybobranie udane, w koszyku prawdziwki, podgrzybki i 3 kozaki. Wynik byłby pewnie lepszy, gdyby zachmurzenie było mniejsze, bo prawie ciemności panowały w lesie. Ale nic to popadało, to pewnie grzyby będą rosły jak po deszczu 😉
(46/h) Dzis po poludniu 17 troche pozno, ale nie moglam sie wybrac, bo wczorajsze czyszczenie dalo mi w kos. Ale ciaglo mnie czy dzisiaj tez sa i byly, ale w mnieszej ilosci bo grzybiarzy bylo duzo. Ale takie same malutki, piekne. Pozdrowienia
(75/h) W lesie przyjemnie, mikro i zaczął się wysyp. Zebrałam 50 prawdziwków ( o dziwo nie robaczywe), 50 podgrzybków, 30 ceglastych i reszta młode maślaki.
(150/h) 300 prawdziwków 2 godz maślaki widereczko, pociekow 3 kg 2 podgrzybki, 1 orawka do osobogodziny licze tylko prawdziwki. Wysyp pod Babia Gora. Wiec warto isc na grzyby o kazdej porze dnia. Dzisiaj bylam w poludnie i ci sami grzybiarze wracali tez mieli sporo a ja zaczynalam i w tych samych miejscowkach tyle uzbieralam, ze musialam wzywac posilki do niesienia. Zycze wszystkim Grzybiarzom udanych i obfitych zbiorow. A wiec do malopolski kto moze. Pozdrowienia
(120/h) 120 prawdziwków i 1 podrzybek, 3 koźlarzebabki, siwa gąska 1 szt, 1 orawka. 15 maslaczkow mlodych. Liczylam tylko prawdziwki do osobogodziny. W lesie bardza milo, wypad na grzyby po poludniu, grzbiarze juz wracali i mowili mi ze na grzyby chodzi sie rano. Ale ja poszlam po swoje i byly choc miejscowki sa juz wypatrzone przez grzybiarzy. Radosc wielka. W dopiskach dodam w jakim stanie zarobaczenia sa moje zbiory. Darz Grzyb