(15/h) Ponad 50 kurek pełnowymiarowych i 20 podgrzybków brunatnych, które rosły tylko w jednym miejscu. Ściółka jeszcze wilgotna, ale grzybków mało. Grzybobranie uzupełniłem dostępnym akurat w lesie "kawiorem czerwonym" w ilości 1 kg.
(15/h) Czołem Grzybnięci :) W żołnierskim skrócie - ok. 15 borowików, 25 koźlarzy (babka i pomarańczowożółtych). Jak nie popada to będzie kaplica :) W lesie aż trzeszczy pod nogami. Filmik z dzisiaj, Darz Grzyb :) - https://www. youtube. com/watch?v=6iT3DylppE4
(10/h) sucho, nawet bardzo ale 1 kozak młody zdrowy, 2 dorodne podgrzybki i ok 50 kurek to jak na taką susze i nie więcej jak 1,5 w lesie i tak znośnie
(10/h) Pierwszy raz w tym roku. I tu niespodzianka. Trochę podgrzybków i... kozaczków (czerwone łebki). Ale szału nie ma, w lesie stosunkowo sucho i grzybki trafiły się w zasadzie w dwóch miejscach - brzózki.
(10/h) Las sosnowy z domieszką buka, brzozy i dębu. Głównie kurki, miejscami sporo malutkich, które pozostały w lesie do podrośnięcia. Był jeden borowik, ale robaki znalazły go wcześniej. Jest też trochę płachetki - niestety też z lokatorami, pokazują się goryczaki. Grzybki chwilowo nie rozpieszczają, ale jest sporo, pysznych darmowych witamin.