dolnośląskie - grzybobrania od 15 paź. do 21 paź. 2018

sezony 2018 1015-1021 dolnośląskie #55 (37 fot.) kujawsko-pomorskie #12 (5 fot.) lubelskie #9 (5 fot.) łódzkie #47 (20 fot.) lubuskie #16 (6 fot.) małopolskie #19 (12 fot.) mazowieckie #50 (25 fot.) opolskie #40 (22 fot.) podkarpackie #12 (8 fot.) podlaskie #5 (3 fot.) pomorskie #17 (12 fot.) świętokrzyskie #5 (4 fot.) śląskie #90 (73 fot.) warmińsko-mazurskie #5 wielkopolskie #86 (53 fot.) zachodniopomorskie #45 (31 fot.) woj. nieokreślone #9 (4 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu
Po zalogowaniu jest tu pokazany plan województwa z naniesionymi miejscowościami doniesień.
21.paź 2018
Norbilg (bez logowania)
(30/h) 3 rydze, 5 kań, 2 maślaki reszta to mały i średni podgrzybek, rosną rodzinami. Trzeba sie nachodzić żeby znaleźć miejsce z grzybami, ale warto po tych miesiącach suszy.
2018.10.22 23:18
21.paź 2018
Po grzyby (bez logowania)
(10/h) Same borowiki, ale tylko w niektórych miejscach, nawet bardzo młode (pod liśćmi) Jeśli ktoś tylko spaceruje po lesie, jest naprawdę ciężko znaleźć borowika, ale w wybranych miejscach, jak na tę suszę, można sporo znaleźć.
2018.10.22 21:48
21.paź 2018
Samyr (bez logowania)
(30/h) W lesie gdzie jest wilgoć trochę młodych małych podgrzybków, las mieszany. Jeżeli utrzyma się bez przymrozków to w przyszłym tygodniu bęzie jeszcze co pozbierać, bo grzybki jakby dopiero co wyskoczyły. Jakby czekać pare dni to te same grzyby warzyły by 3 x tyle :) Przydał by się deszcz.
2018.10.22 14:11
21.paź 2018
KarolM (bez logowania)
(50/h) Na trasie Bolesławiec Parowa samochody na parkingach leśnych, mimo suszy dawało to nadzieję, że coś w lesie jest. W lesie o dziwo same młode podgrzybki, trochę kozaków i 2 prawdziwki. Jak trafi się miejsce to podgrzybki rosną w grupach po 20 sztuk.
2018.10.22 08:40
21.paź 2018
Mariaa (bez logowania)
(15/h) Około 200 podgrzybków 15 kań 1 kg opieniek
2018.10.22 08:39
21.paź 2018
muki (bez logowania)
(15/h) trochę wilgoci więcej, ale grzybów coraz mniej jak aura dopisze to moze coś się jeszcze nazbiera, tylko podgrzybki
2018.10.21 19:41
21.paź 2018
rafajz (bez logowania)
(100/h) Coraz więcej grzybów mam nadzieję, że stan leśnych zasobów się nie zmieni
2018.10.21 19:14
21.paź 2018
Jarek
(60/h) Większość młodych podgrzybków, kilka kań I kozaków. Las głównie iglasty i część mieszana. Ogólnie bez szału, ale też bez żalu.
2018.10.21 15:07
21.paź 2018
Miras2
(25/h) Prawie same podgrzybki ale już nie takie malutkie jak tydzień temu. Do tego 4 kanie, 3 maślaki, kilkanaście młodziutkich opieniek. W zasadzie gdyby niepełnosprawnych jeden lasek to wynik byłby mizerny. Sporo ludzi, więcej niż tydzień temu a grzybów znacznie mniej.
2018.10.21 13:04

szerzej:
Dziś dla odmiany nie z Żoną tylko z Synem. W tym samym lesie, który tydzień temu przypadkowo odkryłem. Wtedy mnóstwo malutkich podgrzybków. Ale jak się okazało to był tylko jednodniowy wysyp. Dziś pojedyncze sztuki. I już miało się skończyć słabo ale trafiliśmy na lasek, w którym znaleźliśmy sporo podgrzybków. Raczej małych i średnich.

20.paź 2018
Hunter
(150/h) Czyściutkie podgrzybki! Od czasu do czasu jakaś kania. No i jednak czuć suchą ściółkę. Co to będzie jak popada ze 2 dni ?! :))))) Cudowne powietrze, cisza mimo nawoływania się innych grzybiarzy. Potężna dawka relaksu i zdrowia!
2018.10.21 19:31
20.paź 2018
WBożenia
(2/h) Poszukiwania-zakończone małym sukcesem: 5 prawdziwków (zdrowe), 6 podgrzybków (w stanie-byle jakim), 1 kozak i rodzinka ceglasi. W lesie pusto, zimno ale i mokro :) więc może mój nowy nóż, jeszcze będzie miał swoje 5 min. :)... i choć babski optymizm chłodzi mój racjonalny mąż, to do lasu wciąż biegamy z koszem-pozdrawiam :)
2018.10.21 13:31
20.paź 2018
Andrzej O (bez logowania)
(80/h) podgrzybek, maślak, czubajka kania W lesie dość późno ok 14.00, króluje podgrzybek, jednak co raz trudniej go trafić - tłumy ludzi w lesie
2018.10.21 02:47
20.paź 2018
Yaca
(80/h) podgrzybek, podrostki. Młodych już bardzo mało. Za tydzień będzie już raczej po podgrzybkach
2018.10.20 23:59

szerzej:
Dzis odwiedzone 2 miejscoeki, nie zawiodly
Dalej poszukieanie nowych. Jedna fajna. Ludzi duzo.
Apel do "grzybiarzy" - WIĘCEJ SZACUNKU DLA LASU. JEŻELI MACIE SIŁĘ NIEŚĆ PEŁNĄ BUTELKĘ WODY LUB PEŁNĄ PUSZKĘ PIWA DO LASU, TO DO CHOLERY JASNEJ PUSTE SĄ LŻEJSZE I MOŻNA JE ZABRAĆ ZE SOBĄ ZAMIAST ZOSTAWIAĆ W ŚRODKU LASU!
WSTYDŹCIE SIÈ " B R U D A S Y "

20.paź 2018
Tomasfan
(50/h) Powrót w te same miejsca co tydzień temu, i znowu to samo, wysypu brak ale pięknie spędzony dzień i pozbierało się coś.
2018.10.20 22:51
20.paź 2018
Jozek
(0/h) Zero na godzinę.
2018.10.20 22:45
20.paź 2018
ww85ww (bez logowania)
(50/h) Czysty las, grzybów dużo, ale pochowane pod liśćmi i trawą
2018.10.20 19:39
20.paź 2018
whispi
(1/h) Koniec mini wysypu podgrzybków z początku tygodnia. Dzisiaj tylko 27 sztuk z czego 70% popękanych od suszy. Pojawiają się pojedyncze kanie i maślaki. W lesie lekko wilgotno, niestety nie był to deszcz a lekka mżawka.
2018.10.20 18:05

szerzej:
Kosz w połowie pozwoliły zapełnić opieńki. Wychodzą takie młodziutkie o grubych nogach, mnóstwo wielkości główki od szpilki zostało do podrośnięcia. I tylko w świerkach. W liściastych zero. I to jest mój osobisty dramat, bo dzisiaj się okazało, że wycięte zostały 3 kolejne lasy świerkowe w których zbieraliśmy podgrzybki. Co dziwne zauważyłam, że młode lasy w szkółkach to wszystko liściaste. Jeszcze rok lub dwa i nie będzie żadnych iglastych lasów tam gdzie chodzimy. Tną bez opamiętania zdrowe drzewa. Płakać się chce.

20.paź 2018
Zibi69 (bez logowania)
(125/h) W lesie po pracy od 13.30 do 15.30. 258 sztuk podgrzybka, 80% bardzo malutkie. Podłoże: mech - trawa, mech - jagodzina. Stare dobre miejsce ale nie podam tak dokładnie jak co niektórzy na forum chwalili się doniesieniami z Miodar, Białego Błota czy Sosnówki. I co się stało? Samochodów na odcinku 2 km około setki. Lasy w tym rejonie zostały zadeptane, staranowane, zajeżdżone dróżki leśne, rozkopane rowy... nie wiem za czym... za prawdziwkiem? (sam widziałem tępaków rozrzucających liście w rowie w poszukiwaniu grzyba) Prawdziwy grzybiarz nie podaje swojego miejsca - powiat wystarczy.
2018.10.20 17:39
20.paź 2018
Miras2
(3/h) Trochę kań, 2 podgrzybki. Susza straszna.
2018.10.20 15:10
20.paź 2018
Krzysiuh123 (bez logowania)
(30/h) Mieszany same podgrzybki, osobiście jestem zadowolony, chociaż było mnóstwo ludzi i ciężko uzbierać pełne wiadro
2018.10.20 14:06
19.paź 2018
Fiolka (bez logowania)
(40/h) Po południu, małe podgrzybki.
2018.10.21 15:35
19.paź 2018
skajan
(90/h) Las sosnowy wysoki, z samosiejkami sosny, mech. Głównie podgrzybki. Tylko 2 borowiki, i 4 kozaki. W 4 godziny w 2 osoby ok. 1000 szt. W zeszłym tygodniu w tym samym lesie zebrałem trochę mniej.
2018.10.20 19:46

szerzej:
Ten sam las co tydzień temu, a jakże inny. (Ok. 5 km w lini prostej od Białe Blota). Grzybów więcej i rozmiarowo znacznie większe. W sumie w 2 osoby dwa pełne kosze które po wysypaniu niemal wypełniły "wysoką skrzynkę owocarkę z Biedronki" (na zdjęciu) Po zważeniu 6,7 kg. Gdy wysłałem zdjęcie bratu, powiedział że to pewnie z zeszłego roku. Stąd ta kartka z datą :)) W lesie sucho. Trzeba szukać w miejscach zacienionych, z mchem. Idealnym okazal się las z samosiejkami sosny, z mchem w poszyciu.

(30/h) podgrzybki, kanie, opieńka miodowa -podgrzybków 64;)
2018.10.20 17:04

szerzej:
W lasach Milickich szału nie ma, tylko przy mchach podgrzybki, w miejscach odsłoniętych...
Pozdrawiamy!!!

19.paź 2018
Rafał Ajzynbał (bez logowania)
(60/h) Las sosnowy. Grzyby występują w trawach tam gdzie jest trochę wilgoci. Ogólnie bardzo sucho ale mimo to zaczął się wysyp podgrzybka. Wypad 2 godzinny do lasu i efekt jak na zdjęciu.
2018.10.20 07:26
19.paź 2018
Gniewomir (bez logowania)
(100/h) 1 osoba 4 h jakieś 400 podgrzybko. Parę babek 2 kozaki pomarańczowe. Kań wziąłem 10 na kolację ale mogłem i 100. Tylko prawdziwków 0. podgrzybki głównie słoiczkowe. W mchu.
2018.10.19 17:53
19.paź 2018
binbin (bez logowania)
(80/h) 98% podgrzybki, parę prawdziwych. Grzybki małe i średnie- zdrowe, bez robaka i ślimaka.
2018.10.19 17:34

szerzej:
Wreszcie udane grzybobranie, mimo, że w lesie sucho.

19.paź 2018
Edek kosiarz (bez logowania)
(40/h) Pokazały się opienki są maślaki a także podgrzybki 2 godz w lesie
2018.10.19 12:52
18.paź 2018
frigl
(30/h) Las iglasty Same podgrzybki ( srednie i male ) a ludzi jak na jarmarku :)
2018.10.19 17:47

szerzej:
Wycieczka o 6 rano i okolo 1,5 godziny na dojazd, a tu ostatnie miejsce na parkingu. Nie znajome tereny ale udalo sie uzbierac we 2 osoby caly kosz podgrzybków tylko i wylacznie ( innych grzybów jadalnych brak ) Piekna pogoda dopisala, piekne grzybki w koszu tez sie znalazly. PS.
Pojawila sie fotka dlatego prosze admina o usuniecie starego wpisu. Dziekuje.

18.paź 2018
wanda
(80/h) W lesie sucho ale można nazbierać
2018.10.19 14:47
18.paź 2018
Beri
(40/h) Jeden zasuszony kozak, jeden piękny ceglastopory, trzydzieści trzy kanie i ponad 400 podgrzybków. Tym razem bliżej Sosnówki jak Miodar.
2018.10.19 13:01

szerzej:
Powoli zaczyna się odczuwać brak wody (opadów) grzyb nieco większy ale już lekko przesuszony, nie jest tak jędrny jak w zeszłym tygodniu.
Pojawili się pierwsi "lokatorzy" (w zeszłym tygodniu ilość zainfekowanych grzybów była poniżej 1% i to tylko w korzonkach) obecnie niektóre egzemplarze grzybków zostawały w lesie... Przepiękny dzień na chodzenie i zbieranie grzybów oraz podziwianie przyrody. Dołączam dwa zdjęcia ze stawów w Sosnówce na których widać zbliżającą się jesień. Po powrocie do domu kota miała radochę z zabawy szyszkami modrzewiowymi i gałązkami z chrobotkiem. No i ostatnia sprawa ostrzeżenie. Kiedyś jeżeli nie było zakazu można było wjechać i zaparkować na początku drogi do lasu. Obecnie zmieniono przepisy i każde naruszenie "ściany lasu" jest surowo karane przez straż leśną. Między Miodarami a Sosnówką są wyznaczone trzy parkingi leśne (jadąc od Miodar dwa lewej stronie i jeden po prawej stronie drogi). Dodatkowo w samej Sosnówce na końcu drogi "Przy Murze Berlińskim" (za sklepem w prawo) tuż przed ścianą lasu zrobiono dodatkowe
miejsca postojowe. No i ostatnie dwie sprawy. Las daje nam wszystkim wiele radości, uspokojenia i dzieli się swoimi owocami. Proszę zabierajmy śmieci ze sobą do miasta gdzie są stosowne miejsca do ich zbiórki i utylizacji. Za to w przyszłym sezonie będzie nam równie przyjemnie wrócić do czystego, rozśpiewanego ptasimi głosami lasu. No sprawa "pseudo grzybiarzy" widziałem jak całe rodziny rozkopywały z liści rowki w poszukiwaniu maleńkich borowików. Zysk niewielki a takie usunięcie liści i rozgrzebanie grzybni powoduje jej kompletne wysuszenie. Prawdopodobnie w tym miejscu w przyszłym sezonie będzie "pustynia"... Czy warto ???

18.paź 2018
MaciekS
(50/h) podgrzybki ok. 150 szt., kanie 20 szt., koazaki: 4 szt., 1 prawdziwek;-) 3,5 h chodzenia. Generalnie w Lasowicach i Skoroszowie wysyp podgrzybków choć w lesie dość sucho. Trzeba pójść 2 km w las, bo przy drodzę samochodów jak pod galerią handlową:-)
2018.10.19 08:35
18.paź 2018
Artek (bez logowania)
(30/h) Sosna, mech!!!!!
2018.10.19 01:01

szerzej:
Dzisiaj w lesie o 8. Zimno. Auto zaparkowane przy głównej, drodze, przy stawach. Teren jest mi znany od lat, nie śmiał bym parkować w głębi lasu. Po trzech godzinach zbiorów niespodzianka, za wycieraczką zaproszenie, do nadlesnictwa w Oleśnicy. Chyba jakieś nieporozumienie, główna droga do domków tzw. kolonia, przy stawach.. Rozmowa telefoniczna z lesniczym wystawiajacym ten karny mandacik nie przyniosła żadnych skutków. Dlatego ludzie uważajcie gdzie wjezdzacie. Dobra a teraz coś lepszego, weselszego. Pojawiły się opieńki w dużych ilosciach. Pozdrowienia dla Tomcia grzybiarza, za te piękne zbiory. artek

18.paź 2018
Yaca
(100/h) Las iglasty, sosna, podłoże mech i ściółka leśna. Sporo podrośniętych podgtzybków, nie wyzbieranych po wekendzie. Młodych coraz mniej... kosz około 14 litrów...:-)
2018.10.18 22:45

szerzej:
.... jeszcze tydzień, dwa i będzie po grzybach. Idą niskie temperatury i pełnia księżyca. Ostatni dzwonek na grzybki. Ten rok na grzybobranie był krótki z racji suszy ale i tak obfity wysypem podgtzybka. Zaczynają się opieńki, ale nadchodząca pogoda szybko je zakończy. Opieniek nie zbierałem, sam podgrzybek.... tym razem. Kozaków w brzozach brak, już się kończą również.
Sobota powtórka i do... w lesie.
Darz bór!
Pozdr.

18.paź 2018
wojtek33 (bez logowania)
(55/h) podgrzybki + 1 stary kozak;-)
2018.10.18 22:22
18.paź 2018
Tomcio Grzybiarz
(105/h) Same podgrzybki łącznie ok 13 kg (przeliczone 534 szt.) 100% zdrowe zbierane na mchu. Ludzi sporo a i tak każdy coś znalazł 😊. Dzięki Artek za info. to dzięki Twoim wpisom wybrałem się w te strony! I nie żałuję!
2018.10.18 21:36

szerzej:
W lesie spędziłem ok 7 godzin, z czego ok 4-5 h samego zbierania. Do lasu wybrałem się z moim wiernym kompanem grzybowym-teściem. Niestety w lesie złapał kontuzję i musiał wrócić do auta 😱. Chciałem poznać te lasy dlatego dużo chodziłem, i nie żałuję kilometrów jakie dzisiaj przeszedłem. Lasy piękne, nietuzinkowe a przede wszystkim różnorodne! Na pewno będę do nich wracał. Dziękuję Artkowi za wpisy bo dzięki nim trafilem w te magiczne lasy👍👍👍. Las różnego rodzaju a młodziaki rosły tylko tam gdzie mech w wilgotniejszych partiach!!!

(15/h) Dwie godziny dla leśnej rodziny, tylko w brzózkach.
kozaków 51 i DWA prawe
2018.10.18 20:21

szerzej:
Po wtorkowym wypadzie do lasu nie wytrzymałam, koszyk z nożykiem tak mi w nocy groziły, że po 13 udałam się na moją miejscówkę. Sobota wypada mi pracująca, w piątek ma padać oby długo a wypad w niedzielę z dziczą to mi się nie uśmiecha. Tym razem sama atakowałam rzędy brzózek, żadna 4-osobowa rodzina, tylko ja i one koźlarze i babki i pomarańczowożółte. Te pierwsze młode a już wysuszone. W sumie do koszyka wskoczyło kozaków 51 i DWA prawe a i jeden podgrzybek ale został by zwołać inne! I z utęsknieniem czekam na deszcze! Pozdrawiam wszystkich Grzybniętych! Monika

18.paź 2018
Pawel K.
(30/h) Kolejna z wypraw przed siebie - czyli poznajemy nowe lasy. 3 godziny w lesie. Pierwsza godzina i prawie 2 km z wynikiem totalne 0. Pozniej trafilem na sektor gdzie spedzilem kolejne 2 godziny. Okolo 100 podgrzybków to wynik szybkiego grzybobrania przed praca. Drobnica wiec ledwo 1/4 kosza.
2018.10.18 19:45
18.paź 2018
szklarza
(15/h) 5 h w lesie, tylko słoiczkowe podgrzybki i parę czubajek gwiaździstych. podgrzybki punktowo po kilka-kilkanaście sztuk w zagłębieniach. Trzeba się dużo nachodzić. 15 grzybów/h to tylko średnia, bo 2 h chodziłem bez żadnego grzyba. To, że sucho chyba nie muszę mówić
2018.10.18 14:14
18.paź 2018
MANT
(37/h) podgrzybki
2018.10.18 12:37
17.paź 2018
Fiolka (bez logowania)
(50/h) Malutkie podgrzybki.
2018.10.19 19:01
17.paź 2018
Paweł Lenart
(30/h) Punktowo rosną duże skupiska młodych podgrzybków. Ale stanowią one mniejszość na tle bezgrzybnej większości lasów. Niemniej są one niezwykle miłym zaskoczeniem w tym przesuszonym i raczej chylącym się ku końcowi sezonie.
2018.10.18 22:01

szerzej:
Darz Grzyb!;-) Ciepła, słoneczna jesień szeroko rozlała złote liście po bukowińskiej krainie. Śpiew ptaków ucichł. Wiatr subtelnie kołysze gałązki pokryte tysiącami kolorów leśnej tęczy. Coś się kończy. Coś się zaczyna. Leśne syreny, nieśmiało nucą melodie w koronach drzew. O minionym lecie. O rozbuchanej do granic zieloności wiośnie tego roku. Nucą i trochę się smucą. Bo jesień – chociaż jeszcze czarująca i ciepła, wkrótce ustąpi miejsce surowej zimie. Przed nią, przejdzie listopadówa moc szarości i ciemności. Dęby leniwie kolorują liście. Nie śpieszno im jeszcze do zimy, chociaż pomału ziewają, przeciągając swoje potężne konary to w lewo, to w prawo. Las zwalnia i wycisza się. Szykuje się do czasu odpoczynku i nostalgii. Dywany liści szeleszczą na wietrze. Bory sosnowe to zupełne przeciwieństwo. W trakcie roku niewiele się tu zmienia, w porównaniu do gotycko-barokowych lasów liściastych. Za to zieje z nich trudna do opisania melancholia, niezwykły spokój i ciepło. Od pachnących sosen, emanuje wewnętrzna harmonia i leśne piękno. Po takich właśnie borach, rozpocząłem poszukiwania niekwestionowanego króla grzybów w tym przeokropnie suchym roku. Wybrany został on grzybową, bezwzględną liczbą kapeluszy przez wszystkie gatunki grzybów leśnych. Głosowały na niego zarówno rurkowce, jak i hubiaki, śluzowce, workowce, wnętrzniaki, galaretowce i dziesiątki innych grzybów. Został nim podgrzybek brunatny. Wykluwające się tu i ówdzie maślanki i olszówki potwierdziły mi wyniki wyborów. podgrzybka wybrano zarówno na burmistrza lasu, jak i starostę borów sosnowych, radnego runa leśnego, posła na las i przewodniczącego sejmiku młodników.;)) Muchomory czerwone także wskazywały, że podgrzybek w pełni zasłużył sobie na leśne zaszczyty polityczne, wszak narobił ludziom tyle dobrego, że tylko brać z niego przykład. Podczas leśnej kampanii wyborczej, która wystartowała we wrześniu, obiecał wyborcom, że – pomimo suszy – wychyli ze ściółki, wraz ze swoimi braćmi kapelusze. Od półtora tygodnia realizuje swój program leśny i każdy grzybiarz czuje się usatysfakcjonowany zbiorem pełnego kosza pachnących, zdrowych czarnych łebków. Ale wśród tej brunatnej przewagi podgrzybków, trafił mi się jeden borowik szlachetny. On wie, że „nawalił” z robotą w tym roku przez suszę, z którą dały sobie radę tylko podgrzybki, częściowo kanie i maślaki. Nakreślając obecną sytuację grzybową na Wzgórzach Twardogórskich, a dokładniej na terenie od Bukowiny Sycowskiej do Drołtowic i częściowo na Goli Wielkiej, napiszę tak. Trzeba się śpieszyć, bo grzybów będzie ubywać. Kulminacja tego wysypu jest za nami, ale najbliższe dni – przy wolnym, monotonnym i upierdliwym prześwietlaniu ściółki, powinny dać jeszcze możliwość zbioru pięknych podgrzybasów. Jesienny wysyp grzybów na Wzgórzach Twardogórskich to przede wszystkim podgrzybki. Innych gatunków, powszechnie znanych i zbieranych jest bardzo mało, a niektóre z nich w ogóle nie owocnikują. Nie ma opieniek, zielonek, koźlarzy czerwonych i pomarańczowożółtych. Te ostatnie wprawdzie się trafiają, ale rzadziej niż sporadycznie. Idąc z Bukowiny w kierunku Drołtowic rozciągają się przepiękne lasy podgrzybkowe. W tych suchych warunkach, tylko część z nich jest zagrzybiona. Nie ma przy tym reguły. Czasami podgrzybki rosły w miejscach o większej wilgotności (mech, obniżenie terenu, jagodniki, itp.). Czasami na niewielkich wzniesieniach o silnej operacji słonecznej na czystym igliwiu. Urzekła mnie bukowińska, złota jesień 2018. Zatrzymałem się. Popatrzyłem wokół. Las szeptem swoich drzewnych braci, rumieńcami liści i cudownym obliczem roztoczył aurę jesiennej natury. Płynie jesień przez lasy. Płynie tuż przy mnie. Zachwycony i oczarowany, „łapię” w obiektyw i kręcę film z ulotnym i mistrzowskim misterium. Jesień czaruje. Jesień wariuje. Kolorami swymi ozdabia lasy. Liście farbuje, dbając przy tym, aby każdy wyglądał inaczej i wyróżniał się wśród swoich. Zagrzybiony, pięknem jesiennej odsłony przyrody zachwycony, ale ciągle głodny lasów, wykombinowałem powrót przez Golę Wielką. Wielką swoimi cudownymi drzewami i zróżnicowanymi lasami. Wybór padł na Rezerwat „Gola”. Jakże magiczna to część bukowińskich i okolicznych lasów! Dużo martwego drewna. Bałagan dla jednych. Skomplikowany porządek dla drugich. Dla mnie miejsce magiczne i wyjątkowe. Miałem jeszcze dosyć sporo czasu i postanowiłem przejść przez większą część rezerwatu. Zasiedziałem się w rezerwacie na tyle, że musiałem mocno przydreptać aby zdążyć do pociągu. Tylko jak tu się śpieszyć, kiedy właśnie rozpoczęła się „złota godzina” podczas której promienie słoneczne rozlewają hektolitry magicznej farby na drzewa. Jeszcze kilka chwil. Jeszcze kilka ujęć. Bukowiński burek swoim szczekaniem, wszystkim wokół zdradził, że Lenart nawiedził Bukowinę.;)) Bukowina za to mnie nawiedziła. Taka „normalna” w dzień i taka niesamowita wieczorem. To był wspaniały dzień. Pozdrawiam serdecznie Admina i Grzyboświrków.;-)

17.paź 2018
Paweł Jelenia Góra (bez logowania)
(1/h) 4 h 3 maślaki. Jelenia Góra.
2018.10.18 07:44
17.paź 2018
janzuk
(40/h) W lesie 5 godzin chodzenia. podgrzybki (ponad 3 kg) w wilgotnych zagłębieniach we mchu oraz na obrzeżach. Las sosnowy. Pogoda idealna. Pozdrawiam wszystkich grzybomaniaków.
2018.10.17 20:47
17.paź 2018
emes
(45/h) podgrzybki i kilka maślaków
2018.10.17 20:21

szerzej:
Licząc sztuki to liczba grzybów znaczna. Jednak grzyby w większości maleńkie. Choć już dojrzałe to małe kapelusze na cienkich nóżkach, stąd na wagę to poniżej 2 kg netto przez 5 godzin. Spacer w lesie bardzo przyjemny. Także i podróż pociągiem z Wrocławia do Bukowiny. Poznałem pana Pawła Lenarta, jak wielu grzybiarzom wiadomo, wielkiego miłośnika drzew, lasu oraz grzybów i znawcę tej tematyki. Temat rozmowy oczywiście wiadomy.

17.paź 2018
tom77 (bez logowania)
(50/h) podgrzybek, prawdziwek W lesie od 7:30-11:30, tylko miejsca zacienione i z odrobiną wilgoci. Nigdy jeszcze w takiej suszy nie zbierałem grzybów, kosza nawet nie wyciągam bo za duży żeby go "targać". Jeśli spadnie jakikolwiek deszcz to zostanie przedłużone "ciułanie grzybów".
2018.10.17 14:40
16.paź 2018
Fiolka (bez logowania)
(35/h) Małe podgrzybki, po południu.
2018.10.17 20:18
(20/h) Szybki wypad w "brzózki" same koźlarze babki i pomarańczowożółte.
2018.10.17 12:41

szerzej:
Nie całe 2 godzinki w zagajniku, w lesie aż strzela pod butami susza straszna. Ale choć chwila w ukochanym lesie.

16.paź 2018
Andrzej O (bez logowania)
(100/h) podgrzybek, sporadycznie maślak
2018.10.16 21:26

szerzej:
Krótki wypad do lasu przed pracą - 3 godzinki chodzenia, 2 godzinki zbierania. Ludzi w lesie mnóstwo jak na dzień roboczy, nadal młody podgrzybek punktowo, jak się trafi na miejsce to wyzbierać nie idzie. Nie ma reguły rosną dziwnie, można parę kwadratów lasu bez jednej sztuki przejść. Widziałem jednego grzybiarza miał kilka prawdziwków, ale za prawdziwkiem nie chodziłem bo podgrzybka w tym roku praktycznie nie było, więc pewnie też można go trafić. Pogoda piękna trzeba korzystać jak jest możliwość

16.paź 2018
whispi
(11/h) Wynik nie wygląda źle ale to nijak nie przekłada się na to co jest w lasach. Po trzech tygodniach bez kropelki deszczu wszystko w lesie strzela pod nogami, nawet mech. Grzyby znalezione tak naprawdę w jednym lesie. Tak jak to napisał Krzysiek z lasu - gdy znajdzie się jednego trzeba dreptać wokół niego i pojawią się następne. Lasów przeszliśmy mnóstwo, w buczynach kompletne zero, grzyby tylko w świerkach w miejscach gdzie zostało trochę wilgoci. Las mnie cały czas zadziwia. Jak na takiej saharze może cokolwiek wyrosnąć a jednak. Fakt w lasach w których w poprzednich latach były grzyby
2018.10.16 17:54

szerzej:
nie ma nic. Trzeba przeszukiwać inne miejsca, w które nawet kiedyś nie wchodziłam. Widziałam kilka małych czerwonych muchomorów i młodziutkich jeszcze nierozwiniętych kań. Dzisiejszy zbiór to 120 podgrzybków brunatnych, 1 mały prawy, 1 kozak czerwony i 1 podgrzybek złocisty. Grzyby w 80% zdrowe. Wobec panującej suszy miał to być mój ostatni wypad do lasu ale Matka Natura ma wobec mnie inne plany 😊

16.paź 2018
dawidkurek (bez logowania)
(5/h) Spora kępa opieniek na pniaku kilkaset metrów od domu
2018.10.16 15:43

szerzej:
Jeśli nie spadnie deszcz to na Przedgórzu Sudeckim w tym roku z jesiennego wysypu będzie lipa. Od początku sezonu liczę na choć jedną tzw. kozią brodę, ale jak narazie marne szanse. Za kilka dni ma się zmienić pogoda.

16.paź 2018
wojtek33 (bez logowania)
(44/h) Tylko podgrzybki. 3 h łażenia w 2 osoby = 262 sztuki.
2018.10.16 15:16
15.paź 2018
Leśny poszukiwacz (bez logowania)
(40/h) Opieńka miodowa. Trafiłem na najlepsze średnie owocniki. Stare konary i dużo grzybów w jednym miejscu Wysyp dopiero się zaczyna. Dużo małych owocników.
2018.10.16 11:08
15.paź 2018
krzysiek z lasu
(25/h) Dzisiaj pobiłem swój tegoroczny rekord w tych suchych leśnych warunkach - 250 grzybów w 10 godz. czyli 25/godz. 2 prawdziwki, ze 4 maślaki, 2 szare kozaki, reszta - podgrzybki, 100% zdrowe!;) 10 godz. chodzenia po lesie.
2018.10.16 00:53

szerzej:
Moja rada na te trudne, suche warunki, to żadna rada - po prostu grzybowy elementarz - znajdujesz jednego, patrz czy nie ma obok ze 2 albo 3, Jeśli są, kręć się tam, nazbierasz więcej niż przebiegając kolejne kilometry;) Co do statystyk, typu - 100/godz. - próbuję to sobie jakoś zwizualizować... Wpadam do lasu na 1 godz. i zbieram 100 - chyba jestem na jakiś dopalaczach!;-) Chodzę po lesie 10 godz. i zbierając tylko 250 grz., chyba jestem jakiś nienormalny... Pozdrawiam wszystkich normalnych miłośników lasu;)

15.paź 2018
mona (bez logowania)
(0/h) 1,5 godziny w lesie w 3 osoby i ani jednej sztuki
2018.10.15 19:10
15.paź 2018
Artek (bez logowania)
(100/h) Około 300 sztuk 3 godziny, las sosnowy, mech, jagodziny.
2018.10.15 16:00
sezony 2018 1015-1021 dolnośląskie #55 (37 fot.) kujawsko-pomorskie #12 (5 fot.) lubelskie #9 (5 fot.) łódzkie #47 (20 fot.) lubuskie #16 (6 fot.) małopolskie #19 (12 fot.) mazowieckie #50 (25 fot.) opolskie #40 (22 fot.) podkarpackie #12 (8 fot.) podlaskie #5 (3 fot.) pomorskie #17 (12 fot.) świętokrzyskie #5 (4 fot.) śląskie #90 (73 fot.) warmińsko-mazurskie #5 wielkopolskie #86 (53 fot.) zachodniopomorskie #45 (31 fot.) woj. nieokreślone #9 (4 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu

dolnośląskie - grzybobrania od 15 paź. do 21 paź. 2018

ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji