(30/h) podgrzybki, plegany, kozaki przykra sprawa zgubimlem telefon komórkowy galaxy A6 nowy ze zdjęciami z firmy i rodzinnymi oraz zdużą ilością kontaktów biznesowych uczciwego znalazce proszę o zwrot na adres Oświęcim 23-600 Oświęcim ul. Kasprowicza 5 gwarantujemy nimałom nagrodę pieniężną. Dziękujemy serdecznie
(50/h) dziś wybrałem się na grzybobranie z moim kolegą, odwiedziliśmy to samo miejsce w którym byłem wczoraj sam, las sosnowy z pojedynczymi świerkami i brzozami, zbieraliśmy tylko podgrzybki, obłowiliśmy się sowicie, kolega jest bardzo zadowolony, ja też, po drugiej stronie drogi widziałem opieńki ale nie było do czego zbierać, bardzo udana wycieczka niedzielna, pozdrowienia Misiek
(28/h) 104 podgrzybki, 7 kań i kozak babka w cztery godziny. Wysoki las sosnowy, głównie z mchem i jagodzinami.
2018.10.21 16:21
szerzej: Od tygodnia wszyscy pokazują kosze podgrzybków to i mnie udzieliła się ta brązowa gorączka. Umówiłem się z Arturo i zdałem się całkowicie na jego nosa. Ma on bowiem znacznie większe doświadczenie w zbieraniu podgrzybków ode mnie. Pojechaliśmy za słynne podgrzybkowe zagłębie czyli Zawadzkie. Arturo to zawodowy kierowca wobec czego wyprzedzał wszystkie samochody jadące przed nami, żeby nam wszystkich grzybów nie wybierali 😀 O 7.30 weszliśmy do lasu. Początki były dość trudne - chłodno i niewiele grzybów. Po dwóch godzinach mieliśmy ledwo przykryte dna koszyków. Ja już zacząłem dyskretnie sugerować, żeby zmienić ten las na jakiś bliższy Gliwicom. Ale Arturo się nie poddawał i wymyślił przejście na drugą stronę drogi. I to był dobry wybór. Od razu się poprawiło i zaczęliśmy zbierać częściej i ładniejsze grzyby. Widać że podłoże z mchu i jagodzinami bardziej trzymało wilgoć i dlatego lepiej tam rosły. Może gdybyśmy tam poszli od razu to kosze były by pełne a tak były tylko do połowy pełne 😉 W porównaniu z tym co widać w internecie to może nie za wiele ale co mnie obchodzą inni. Dla mnie to bardzo dobry zbiór. Nie wiem nawet czy to czasem nie osobisty rekord w zbiorze podgrzybków. Szkoda tylko że tych najpiękniejszych, brązowych na grubych nogach nie było za wiele. Ale na te mam jeszcze plany w niedalekiej przyszłości. Życzę dobrych wyborów i pozdrawiam 🙂
(30/h) Witam wszystkich😀 Dziś w towarzystwie Dzidka wybraliśmy się na podgrzybkowe polowanie :) z początku parę miejscówek nas nie rozpieszczało, grzybki raczej pojedynczo i dość rzadko, dopiero przejście na drugą stronę drogi zaowocowało, i troszkę zapełniliśmy nasze kosze, łącznie uzbierałem 121 sztuk podgrzybka :) sorki że tak szybko i krótko, ale jeszcze chcę uskutecznić godz drzemki i czas dziś jeszcze ruszać na Italię :) także pozdrawiam wszystkich🙂 no i dzięki Dzidku za dzisiejsze towarzystwo na wyprawie😀
(100/h) Same podgrzybki, w cztery osoby jak na zdjęciu, nie liczone ale 100 na osobę na pewno. Głównie jagodniki i mchy.
2018.10.22 16:09
szerzej: Witam grzybiarzy! Dopiero teraz dodaję gdyż przez weekend trzeba było przetworzyć grzybki i brakło czasu na wpis, świetny wypad, dużo grzybów i świetne towarzystwo :) Darz Bór!!!
szerzej: Góra Parkowa od strony Podlesia.... opieńki zaczynają się pokazywać, dobrze, że trochę popadało, pod koniec tygodnia będzie bardzo dużo, małe zostawiłem. Na koniec bardzo udanego sezonu można jeszcze uzupełnić zapasy, bo opieńki są naprawdę bardzo dobre, pozdrawiam z nadzieją na jak najdłuższe ciepło :)
(120/h) Las iglasty (świerkowo-sosnowe) małe i średnie podgrzybki, kilka dużych na okrasę.
2018.10.21 09:52
szerzej: Nasze sprawdzone miejscówki, nie zawsze urodzajne ale tym razem... Rewelacja! wysyp, w trawach, w mchu, w jagodach, małe i średnie podgrzybki, świeżutkie, zdrowe tylko rwać jak świeże wiśnie. Ponadto cisza spokój, piękny las choć pogoda nie najlepsza. Na plus piękne grzybki, dłuugi spacer i dobrze wymoczone odciski (padało a buty nieodpowiednie i przemokły). Na minus, plecy bolą, i roboty z grzybami na dobre dwie dniówki:-)
szerzej: Dużo młodych ale równiez są i wieksze, obrzeża lasu puste trzeba było sie udać głebiej, a tam tereny nie uzytkowane przez grzybiarzy, takze było eldorado.
(120/h) Same podgrzybki- przeważnie maluchy i młodzież:3 wiaderka, jeden prawdziwek, las głównie iglasty
2018.10.20 22:46
szerzej: Sprawdziło się życzenie grzybiarza, żeby bolały plecy, a nie nogi. Zbiór mocno satysfakcjonujący. Grzybki takie maluszki kilka tylko większych, a najważniejsze, że bez lokatorów. Ogromna przyjemność zbierania.
(80/h) Szumirad, to od lat miejsce mojego grzybobrania. Grzybiarzy sporo, wszak weekend. Na początku słabo, same drobne podgrzybki, max 5 cm średnicy, i trzeba było się nachodzić. Potem podeszliśmy do znanej mi miejscówki, i eldorado, 20 litrowy koszyk pełen dorodnych podgrzybków w godzinę. Podsumowując, nie ma super wysypu, ale jak się pochodzi to grzybków można nazbierać. Pozdrawiam wszystkich grzybiarzy, korzystajcie póki można z tego co las daje:-)
(50/h) zebrałem czarne łepki, kozaki siwe w lesie sosnowym z nielicznymi brzozami i świerkami, poszycie z traw i jeżyn, wybierałem miejsca o wilgotnym podłożu, moja miejscówka mnie nie zawiodła, jestem kontent z tak udanego spaceru i zbioru, są też opieńki, ale ich nie zbierałem, ludzi w lesie bardzo dużo, pozdrowienia dla grzybiarzy. Misiek
szerzej: W lesie zameldowaliśmy się ok 11.00. Zbierane w lasach za Ozimkiem między Chobie a Dobrodzieniem, W lesie dość sporo grzybiarzy i każdy z pełnymi koszami czy wiadrami. podgrzybki młode i większe rosnące masowo, ale nie wszędzie. Lasy typowo na podgrzybka, piękne niestety i tutaj szkodnik leśnik wycina je na maksa.
(130/h) same młode podgrzybki rosną przede wszystkim w mchu, ale rownież w miejscach niżej położonych, sosnowy las i tam gdzie są jagodziny. W dwie osoby prawie 800 podgrzybków. Oj będzie robota, ale póżniej przyjemność w jedzeniu.
2018.10.19 17:43
szerzej: trochę ponad 3 godziny i prawie 800 podgrzybków. Przyroda zaskakuje. Sama radość w zbieraniu ale i smutek. Pozostałości pobytu grzybiarzy widoczne na każdym miejscu... śmieci, śmieci ijeszcze raz śmieci. Ludzie zabierajcie z sobą nie tylko grzyby ale też ŚMIECI!!!!!!!!!
(30/h) Las sosnowy. Wszystkie grzyby ukryte w jagodzinach i to występujące przeważnie pojedynczo. Średnice około 3 cm Czasami obok siebie zdarzały się rodziny w ilości maks czterech. Jak popada w następnym tygodniu to jest szansa, że wysypie lepiej. Na razie nie można narzekać, bo jakieś tam są ale nie czarujmy się szału nie ma.
(40/h) Po spędzeniu dwóch godzin w lesie pod Olesnem, przeniosłem się do miejscowości Pietraszów na kolejne trzy godziny. W lesie byłem o 10.30. Las wysoki sosnowy, miejscami ściółka a miejscami mech. Grzyby występowały partiami to jest tak, że jak znalazło się jednego to później krążąc w promieniu do 10 metrów można było znaleźć do 15 sztuk. Szczególne miejsca występowania podgrzybków - bo tylko takie znalazłem - to miejsca poryte przez dziki we wcześniejszym czasie. Grzybiarzu, jeśli wniosłeś do lasu butelkę lub puszkę z jakimś napojem wynieś pustą z powrotem - jest o wiele lżejsza!!!!
(25/h) Wysoki sosnowy las, grzyby rosną i pojedynczo, a także w grupach, ale nie spotkałem większej grupy niż 8 sztuk. Znalazłem tylko same podgrzybki zarówno małe i parę dużych, ale ich wygląd wskazuje na to, że przeszedł po nich lekki mrozik.
(8/h) Las mieszany, Bory sosnowe, susza i brak możliwości zbioru - bardzo słabo.
Brak występowania grzybów trujących, a co dopiero jadalnych.. zebrałem w 2 h i to z mocnym szukaniem -16 grzybów (małe podgrzybki i większe maślaki)
szerzej: Kłania się wycieczka z Oświęcimia. Grzybobranie określam dziś cyfrowo 2705693 ( znaczenie 270 km do lasu i z powrotem, 5 godzin chodzenia po lesie, 693 szt grzybków w cztery osoby). Grzybki bardzo małe nawet malutkie jak to określił mój poprzednik. Było to szukanie. Niektóre grzybki pobożne gdyż aby je zerwać trzeba było uklęknąć. W lesie sucho. W sumie wypad do lasu uznajemy za udany.
(90/h) Dziś znowu Szumirad, same młode podgrzybki o dziwo bez zbędnych lokatorów. 4 godzinki i 360 sztuk. Radość zbierania ale obróbka to już inna rzecz.
2018.10.17 21:01
szerzej: Wysoki las sosnowy, ściółka wyszuszona na wiór a one rosną i rosną. Najwięcej grzybków przy leśnych duktach i centralnie na nich. Mój stary, ukochany Szumirad znowu mnie nie zawiódł. Prawie 40 lat romansu leśnego -oby jak najdłużej 😘
(80/h) las mieszany sosnowo - dębowy, grzyby małe w ściółce z mchu, generalnie sucho, ale przyroda daje sobie radę.
las mieszany, sucho, ale gdyby popadało z dwa dni byłoby szaleństwo
szerzej: Mały rekonesans leśny. Okolice między slawiecicami a starą kuźnią. W lesie bardzo sucho ale było parę miejsc gdzie kilka sztuk było. Niestety ilość nie powala ale był jeden prawy tak piękny i zdrowy że szkoda było go zrywać. Bez deszczu ilości grzybów będą mizerne. W lesie byłem dwie godz ale zbiory były w godz. Później był tylko spacer.
(5/h) w 1,5 h około 10 grzybków. Pojedyncze małe i już suche.
2018.10.16 19:33
szerzej: w Tym roku w tej okolicy będą słabe zbiory. za kilka dni zrobi się zimno deszczu jak na lekarstwo bardzo sucho w lesie i tak dziw ze kilka urosło.
szerzej: Wybrałem sie do lasu z myślą nabierać czerwonych borówek. Wziąłem ze sobą dwa litrowe sloik i na wszelki wypadek koszyk. Borówek nie warto bylo zbierać zato podgrzybek obrodził miejscami. Przewaga maluchów w mchu i przerytych przez dziki miejscach. Znów udana wycieczka dla duszy i organizmu! Od godz. 8 do 16 tej bylem w leśnym raju!