(30/h) podgrzybki, same młode, malutkie. Do tego kilka maślaków sosnowych, sitarzy, kurek i jeden borowik. To wyglądało dziś tak, jakby grzyby dopiero miały zacząć rosnąć, a nie jakby była druga połowa października.
(70/h) 4 godziny zbierania przez 2 osoby. Dwa koszyki na grzyby małych i średnich podgrzybków, karton dużych i prawie 100 kań.
2018.10.19 20:13
szerzej: W lesie bardzo sucho. Jedynie w części od strony stawów i przy bagienku mokro i prawdziwy wysyp podgrzybków i kań. Ogromne ilości grzybów udających kanie choć nie wyglądały na sromotniki. Żadnych innych grzybów. Las potrzebuje deszczu. Na górkach z młodnikami iglastymi ani jednej gąski, ani jednej zielonki. W miejscach prawdziwkowych pustki.
(100/h) Same podgrzybki - młodsze i starsze, wszystkie zdrowe.
Grzyby rosły skupiskami. W niektórych miejscach po kilkanaście, w innych częściach lasu pusto. W lesie wilgotno, to na pewno nie jest jeszcze końcówka sezonu.