mm — ok. 10 na godzinę
grzybów mało nawet tych trujących i niejadalnych kilka prawdziwków ale robaczywe i stare, kilka podgrzybków 1 kozak czerwony
mm — ok. 30 na godzinę
W dniu dzisiejszym poranny wypad do lasu. Nie tego się spodziewałem. podgrzybki stare ale w większości zdrowe, zjedzone przez ślimaki (parę sztuk młodych), borowików 3 sztuki (młode i zjedzone), sporo maślaków i kozaków, parę sztuk rydza no i kurki już mam ich dość w tym roku). Pozytywem jest to że nadchodzą intensywne opady deszczu (oby), a po opadach słońce i przewidywane temperatury na poziomie 23-26 stopni (idealne warunki dla grzybów) więc możliwe że coś się ruszy. Kolejny wpis będzie po opadach deszczu jeżeli wystąpią. Miejmy nadzieję
mm — ok. 50 na godzinę
Puszcza Notecka: duże podgrzybki w większości z lokatorami kozaki babki czerwone również w większości robaczywe. Poza tym kilka zajączkow około 20 kurek. Podsumowując grzybobranie bez szału masz robaczywych i trzeba trafić na miejsce
mm — ok. 42 na godzinę
Wynik grzybobrania
mm — ok. 30 na godzinę
Trochę kurek - 30 szt i same podgrzybki - 50 szt. Młodych prawie nie ma. Dużo robaczywych.
mm — ok. 30 na godzinę
Tym razem inne miejsce i podobnie kurki - 25 szt, podgrzybki 50 szt, 1 prawdziwek i kilka maślaków. Młodych brak.
mm — ok. 10 na godzinę
w lesie mokro, grzybów można powiedzieć, że nie ma. 17 prawdziwków na mchu i to zdrowych, podgrzybki w zaniku, zero.
mm — ok. 30 na godzinę
Jak obiecałem tak wpisuję najnowszy raporcik. Po niedawnym deszczu dzisiaj wyjazd do lasu we dwoje. Wyniki: 34 młode prawdziwki w większości z lokatorami w nogach ale już kapelusze 1/4 zdrowe, różnego gatunku kozaki w ilości 60 szt., oraz podgrzybki w większości stare ale zdrowe 45 szt., do tego 2,5 kg kurek 3 rydze i kania. Pozytywne zaskoczenie bo ostatnio prawdziwków nie było a teraz się pokazały, dzicy lokatorzy powchodzą w pierwsze to następne będą zdrowe. W niedzielę ponownie do lasu ale już w inne rejony, zobaczymy co się uzbiera
mm — ok. 3 na godzinę
Totalna mizeria w 3 godziny - 2 prawdziwki, 12 rydzy 1 podgrzybek, 1 kozaczek, kilka kurek. Grzyby znalezione przy leśnych ścieżkach. Grzyby bez "mięsnego farszu".
mm — ok. 3 na godzinę
Las piękny mech zielony i kwitnący wrzos, agrzybów nie ma, na 3 godziny łażenia tylko 3 prawdziwki. podgrzybki w ilościach znikomych i do tego stare, zjedzone przez ślimaki. Czekamy.
mm — ok. 25 na godzinę
Las sosnowy podszyty mchami w nim setki wielkich zrobaczywiałych podgrzybków (trochę zdziwiony bo w tym miejscu przed tygodniem nie było młodych grzybów...), zdrowe też są - młode prawdziwki, często po kilka, większość zgrabna i bez lokatorów, zajączki, miejscami trochę młodych podgrzybków. W efekcie 2 h spaceru w każdym z 3 koszy było 10-12 prawdziwków, ok. 40 podgrzybków i garść purchawek jadalnych
mm — ok. 25 na godzinę
W zielonogórskich lasach grzyby cały czas są tylko trzeba wiedzieć gdzie szukać. Nie są to jakieś kosmiczne ilości ale przy odrobinie cierpliwości i szczęścia, można cały czas nazbierać piękne grzyby. Na ten moment przewaga prawdziwków i koźlarzy, podgrzybki praktycznie wszystkie stare, brak młodych. Prawdziwki w większości młode i już nie są tak robaczywe jak choćby 2 tygodnie temu gdzie było ich sporo jednak w 80% były robaczywe nawet malutkie grzybki. Oprócz tego pojawiają się znowu kurki. Ten sezon dla mnie póki co jest na prawdę bardzo udany- na grzybobrania jeżdżę od połowy lipca, średnio 2 razy w tygodniu i nigdy nie przyjechałem z pustym koszykiem. Najpierw wysyp kurek, potem piękne koźlarze pomarańczowe, Prawdziwki, ostatnio piękne podgrzybki, a dzisiaj znowu powrót do prawdziwków. Cały czas są grzyby i nie mówię o pojedynczych sztukach. Oby tak do listopada, czego wszystkim tutaj życzę :) PS. zdjęcie z dzisiaj.
mm — ok. 50 na godzinę
W lesie sucho czasem trafiają się skupiska podgrzybków, prawdziwki w przewadze.
mm — ok. 30 na godzinę
Brak nowych. Tylko starsze osobniki i bardzo wysuszone
mm — ok. 5 na godzinę
Stare podgrzybki-kapcie, ale zdrowe, 3 kozaki, trochę kurek, 3 piaskowce modrzaki, 3 prawdziwki z dodatkiem. Ogólnie słabo, wiele godzin w lesie i na 3 osoby jeden koszyk. Brak młodych podgrzybków.
mm — ok. 20 na godzinę
tylko stare podgrzybki w zaroślach tam gdzie nikomu się nie chce wchodzić, młodych osobników brak, w lesie mokro i warunki dobre, ale grzybów młodych jakoś nie widać.
mm — ok. 50 na godzinę
borowik, kurka, podgrzybek las sosn, dąb
mm — ok. 10 na godzinę
Pojedyncze grzyby, najwiecej prawdziwka, trochę kurek i jeden zdrowy rydz, brak podgrzybków.
mm — ok. 4 na godzinę
Lasy mieszane i iglaste. Ładna ściółka i duża wilgotność. Grzybów jak na lekarstwo. Trujących też nie wiele.
mm — ok. 20 na godzinę
Ok 15 podgrzbykow, 3 kozaki, 2 prawdziwki.. W lesie raczej sosny, sporadycznie dąb, buk, brzoza.. Las piekny wysoki, podloze wilgotne, temp ok 15-18 stopni. Wiec pogoda idealna.. Niestety grzybow nie ma. To co znalazlem to raczej stare pogryzione przez slimaki