(200/h) Las mieszany, poprzecinany strumieniami i właśnie przy brzegach spory wysyp rydzy. Ponad 300 rydzy a w wyżej położonych partiach 60 kurek. wyjątkowo duże w tym lesie i brak młodych. Największe osiągały do 8 cm średnicy kapelusza. Tylko półtorej godzinki zbierania, bo deszcz wygonił z lasu. Na zdjęciu rydzyk, usiłujący uratować skórę w igliwiu.
(25/h) W lesie o godz 14. Dwie godziny zbierania-zero podgrzybków, tylko kozaki czerwone nie zawodzą (48 szt dużo młodzieży). W lesie przyjemnie mokro jest czym oddychać.
(100/h) Niesamowity wysyp rydzów trwa, chociaż około dwie trzecie zaczerwione (w statystyce ujęłam tylko zdrowe owocniki). Pojawiają się pojedyncze młode i zdrowe borowiki szlachetne oraz ceglastopore, żółte maślaki i koźlarze. Spadło sporo deszczu, więc nowy wysyp może się zacząć niebawem. Opieńka i kolczak obłączasty w różnych rozmiarach (nie zbierałam). Na zdjęciu koralówka żółta - znalazłam kilka okazałych egzemplarzy.
(40/h) po pracy postanowiłem się wybrać na grzyby do rabsztyna godz. 13 w sumie 3 godz spaceru dużo robaczywych ale swoje miejsca i 40 szt. podgrzybków młode i zdrowe pozdrawiam
(1/h) W lesie co prawda mokro po porannej ulewie, ale grzybów właściwie nie ma. Stare, rozlatujące się prawdziwki, podgrzybki i maślaki. Nie uzbierało się nawet na zupę. Ale spacer piękny.
(7/h) Na Podbeskidziu wilgoci w lasach (w części Pogórza -mieszane) nie brakuje, wszak regularnie przechodziły deszcze i ulewy, ale nic z tego. W lasach brak nowych grzybów, te które zostały to wysuszone i w większości zaczerwione podgrzybki. Czasami trafi sie prawy lub po kilka maślaków w wilgotnych miejscacyh. W zagajnikach brzozowych jakby lepiej zaczynają sie pojawiać kozaki brązowe na grubych trzonach
(8/h) Las mieszany. Pogoda od godziny 6:30 do 9:30 ok. Przed 10 zaczęło padać. W lesie dosyć sucho. Grzybów prawie w ogole nie ma. Po 3 godzinach mniejsze pół koszyka w tym borowiki ceglastopore wszystkie zdrowe i ładne, sporo podgrzybków i 2 ogromne prawdziwki które chyba ktoś przeoczył. Zaczęło padać wiec w przyszły weekend może cos będzie w lesie.
(4/h) W lesie sucho. Grzybów brak, chyba sezon grzybowy sie kończy. 1,5 godziny chodzenia po lesie i w koszyku 2 stare maślaki, 1 podgrzybek i jeden prawdziwek, słabiutko. Pozdrowienia dla wszystkich grzybiarzy
(30/h) Coś jakby ruszało powtórnie, myślę, że po weekendzie będzie co robić w lesie, jest wilgotno i ciepło, grzybów różnej maści sporo, a co do dzisiejszych zbiorów, to: około 70 rydzy, prawie wszystkie zdrowe, sporo młodych, które się wykluwają, kilkadziesiąt kurek, młode również się wykluwają, około 20 ceglastych, ładnych grubiutkich, świeżych, dużo opieniek i młodych i starszych, od groma bielaczków (nie zbieram) w czarcich kręgach, ale starsze duże egzemplarze, kilkanaście dużych podgrzybków w większości zdrowych, sporo kolczaków 50% z robakami, no i po raz pierwszy wyniosłem z lasu pieprzniki trąbkowe, które rosną gęstymi kępami po 500-1000 szt w jednym miejscu, OGROM, suszenie trwało tylko godzinę :) Jest ich w każdej ilości, następnym razem pozbieram lakówki, bo też ich było bardzo dużo, ogólnie oceniam na udany wypad, teren dość trudny las sosnowy poprzecinany wąwozami, ale bardzo kolorowo od gołąbków, muchomorów, mleczaji i innych grzybów, po prostu bajecznie, grzyby jeszcze będą :)
(22/h) W lesie bardzo sucho, młodych grzybów nie ma za wyjątkiem kurek i kilku robaczywych prawdziwków. W sumie 90 podgrzybków, kurek, kozaków w 4 godziny spacerowania po pustym lesie.
(5/h) do PANA TADEUSZA ma pan racje ja nazbieralam bardzo duzo rydzy nawet nie chce mi sie liczyc i to fakt nie powinno sie liczyc kurekrydzy czy opinki tylko napisac ze sie uzbieralo reszta to pare prawdziwków i ceclatopore pozdrawiam
(1/h) witam, pisanie ile grzybów na godzinkę w przypadku opieniek i kurek jest bez sensu:-), ale jesli ktoś ma ochotę na te pierwsze, to niech zasuwa czym prędzej! w naszych lasach kończy się pierwszy wysyp ( oby nie ostatni jak w tamtym roku ) opieniek. ps o reszcie ( borowiki, podgrzybki etc. ) nawet nie ma sensu pisać, brak i totalne robactwo, brrrrr....
(5/h) Idąc lasami za rzeką Sztołą w kierunku Braciejówki natrafiłem na zieleniatki. Po 3 godzinach chodzenia znalazłem około 4 kilogramów. Wszystkie zdrowe. Ludzi w lesie brak. Pojawią się rydze i młode maślaki. Szykuje się chyba nowy wysyp.
(5/h) Grzybów w lesie generalnie brak, trafiają się stare prawdziwki z lokatorami, kilka rydzów i kurek, młodych nie ma w ogóle, nawet opieńki stare, las mieszany, spore górki. Czyżby to już koniec ? Straszą wczesną zimą
(15/h) las mieszany jak dla mnie to uzbieralam duzo bo wszystko bylo bez lokatorow ok 50 kozak czerwony piekny 10 kozak babka 3 ceglastopore i koszyk zdrowych rydzy [nie liczylam rydzy] chodzilam okolo 3 godzin pozdrawiam wszystkich grzybiarzy
(30/h) Witam wszystkich Dziś 2-godzinny ranny spacer po lesie. Po wczorajszej ulewie w lesie wilgotno i mokro. Zresztą od paru tygodni rosa nie odpuszcza nawet i popołudniu... Mój zbiór to: 3 kanie, około 30 rydzów 17 prawdziwków - w tym 10 rozsypało się jak tylko ich dotknąłem i 18 kozaków - w tym 12 czerwonych. Pozdrawiam wszystkich zbieraczy:d
(8/h) Stara droga z Bukowna do Olkusza. Las wysoki w okolicy Domu Spokojnej Starości ( tam gdzie w tamtym roku był wielki pożar) dużo młodego podgrzybka bez lokatora. Po 4 godzina spory koszyk podgrzybka. Sporo też jest rydzów i kurek ale rydze robaczywe. Ludzi w lesie mało.