(1/h) 1 prawdziwek. Młody. I nic poza tym. Smutny las bez grzybków. 2 godzinki pochodziłem w rejonie Bukowego Gronia w Brennej i nic. Jakoś nie wydaje mi się żeby jeszcze w górach był jakiś wysyp. Ale nigdy nic nie wiadomo...
(0/h) Mimo wczorajszego deszczu i dzisiejszego w lesie Zagórskim zrobiło się mokro ale nie pojawiły się jeszcze grzyby, może coś koło czwartku urośnie. Spotkałem 3 grzybiarzy i też nic nie mieli w koszu.
(0/h) Grzybów brak, trochę młodych balszkowatych - nie znanych mi. Mimo, że las mokry a w dzień wysokie temperatury. Ablo to koniec sezonu i czeka nas ostra zima, albo jeszcze jakis wysyp sie zdazy.
(26/h) Kozaki czerwone i brązowe na grubych nóżkach, 1 maślak i 2 gąski zielone. Lepsze to niż nic. Byłam z moją 84-letnią mamą grzybiarą. Mama nazbierała 35, ja 17. Dwie godzinki w lesie. Jutro jedziemy do innego lasu. Może będą już wreszcie podgrzybki i prawdziwki? Mam nadzieję.
(1/h) w lesie ściółka wilgotna, dużo grzybów blaszkowych których nie zmam i nie zbieram. Godzinny spacer w dwie osoby - jeden podgrzybek brunatny, i jeden kozaczek
(5/h) Brenna. godz. 6 rano. Generalnie nędza. 1 prawdziwejk, 1 czerwony, 1 kozak I 2 borowiki ceglastopore. pełno starych opieniek i muchomorów. las wygląda jakby była późna jesień. Ale nie ma co narzekać. grzyby rosły w Brennej prawie od początku lipca ze zmienną częstotliwością. I zapasy na zimę zrobione. Może jeszcze się coś ruszy, ale na razie nie ma widoków. Jutro ruszam na Bukowy Groń to może coś znajdę......
(25/h) Ponieważ u mnie grzybów brak, nie wytrzymałam i pojechałam 20 km za Gliwice. Miła niespodzianka przez 2 godziny ok. 50 sztuk kozaków czerwonych i 2 prawdziwki :) Kozaczki młode na polance, niby sucho i nie ma a młode grzybki rosną :)
(3/h) Ogólnie bieda - w dwójkę 5 brzeziaków i 1 maślak przez godzinę. Trzeba jednak przyznać, że wszystkie zdrowe. Ciekawe czy będzie jeszcze wysyp w tym sezonie.
(5/h) zbocza orlowej w bukach klapa 1 stary prawok ale w brzozach 6 czewonych i 1 brazowy kozok zdrowei 7 starych z lokatorami trzeba poczekac na wysyp
(0/h) W Sosnowcu, w dzielnicy Jęzor grzybów brak. Przy okazji chciałbym zapytać czy koleś który zbiera na Jenzorze w Sosnowcu i nie rozróżnia nazw dzielnic naszego miasta (wstyd!!), potrafi rozróżniać gatunki grzybów.
(0/h) Sucho strasznie. Brak jakichkolwiek grzybów. Spotkana w lesie miejscowa babcia miała we wiaderku trochę kurek. Twierdziła że w tym roku wysypu już nie będzie.
(10/h) Mało i duże ale zdrowe. Same podgrzybki. Chyba te, które pominęłam w niedzielnych zbiorach. W lesie wcale nie jest sucho a grzybów młodych brak. Spotkałam też opieńkę miodową, kilkanaście sztuk na jednym pniu ale nie zebrałam a teraz żałuję, bo więcej już nie spotkałam. Dalej czekam na jesienny wysyp. Grzybiarzy w lesie - ZERO.
(0/h) Dzisiaj po raz pierwszy od 3 tygodni wróciłam z lasu z pustym koszykiem. Grzybów nie ma, jest bardzo sucho. Jeśli nie spadnie deszcz to koniec grzybobrania. Szkoda..........
(100/h) Dziś tak dużo zieleniatków jak wczoraj nie nazbierałam. Wagowo niby tyle samo ale grzybki mniejsze. Duże zostały..... w lesie. Tam gdzie mech tylko zdrowe a w liściach i ściółce sucho. Prawie 3 h chodziłam po lesie. Pozdr!
(5/h) Ogólnie stare grzyby. podgrzybki zdrowe, sitarze 50% zdrowych (sukces!), trochę kurek i jeden maślak pstry. Fajny spacer, ale grzybów nie ma i dopóki pogoda się nie zmieni to nie będzie.
(2/h) Witam, Dziś wybrałem się do lasu po dłuższej przerwie. Przedeptałem ze 2 h po lesie mieszanym z przewagą brzozy. Znaleziono 2 stare kozaki - o dziwo zdrowe. Mam pytanie do osób dodających wpisy, gdzie w okolicach Mikołowa można nazbierać zieleniatek? Jeśli to nie tajemnica podajcie proszę jakieś pewne miejscówki. Pozdrawiam wszystkich
(1/h) las bukowy i mieszany przedeptaliśmy z mężem 3 godzimy i pustka, znaleźliśmy 2 stare kozaki i 4 borowiki górskie (siniaki), czasu nie szkoda bo cisza i super relaks, chociaż przydałoby się mieć koszyczek grzybków :)
(1/h) podgrzybki, zdrowych sztuk 4. Znalazłem 5 prawdziwków, ładne, twarde, tyle że po przekrojeniu mogły mieć tylko zastosowanie jako sitko. Grzybnia opienki zdominowała las
(3/h) Gorzej niż źle. 2 godziny w lesie i 6 grzybków, w tym 5 podgrzybków i 1 maślak. Kanie wszystkie robaczywe więc ani nie ma co gadać. Mnóstwo niejadalnych blaszkowatych i szatanów. Czekam dalej na wysyp podgrzybka i prawdziwka.
(3/h) Piszę do Grzybki. Gdzie ten wysyp dlaczego wprowadzasz kogoś w błąd. Przeszedłem w kier. Koszęcin i w kier. na Lubliniec głęboko w lesie i wysypu nie ma poprostu piszesz bzdury a jestem maniakiem zbierania podgrzybka i prawdziwka.
(80/h) Pojechałam na rydze. Znalazłam 5 szt. Przy okazji zebrałam ok. 3 kg zieleniatek. W lesie byłam od 13 do 15.30.... zabrakło miejsca w koszyku. To jeszcze nie wysyp ale były miejsca po 20 a nawet do 35 szt. Młode zdrowe grzybki!!!