mm — ok. 3 na godzinę
dopiero wychodzą po deszczu, w dwie osoby 3 grzyby w półtorej godziny
mm — ok. 30 na godzinę
koźlarze i prawdziwki, niestety spora część z lokatorami
mm — ok. 6 na godzinę
Las grabowy z domieszką brzozy. Dosyć wilgotno po niedzielnych opadach. Znalazłem kilkanaście sztuk kozaków siwych i dwa prawdziwki. W większości młode osobniki. Tylko nieliczne całe zdrowe.
mm — ok. 2 na godzinę
Kilka sztuk zielonych po 2 godzinach chodzenia po lesie. Nawet niejadalne trudno spotkać.
mm — ok. 15 na godzinę
w przeważającej ilości lasy iglaste w których występują podgrzybki.
mm — ok. 0 na godzinę
01.09.- 4 godziny porządnego deszczu i dziś od 2 godzin powtórka z rozrywki. Jest nadzieja, że i w naszym rejonie pojawią się grzyby.
mm — ok. 1 na godzinę
las mieszany nawet grzybów niejadalnych prawie nie widać
mm — ok. 0 na godzinę
Niestety grzybków brak
mm — ok. 70 na godzinę
.. około 1,5 h godziny w lesie, dwie osoby, efekt widać na załączonym obrazku, sztuki podałam w przybliżeniu.... las od kilku lat niezawodny, podłoże typowo bagienne, podejrzewam, że na innym nie ma czego szukać ze względu na suszę, chociaż od wczorajszego popołudnia pada, będą grzybki, oj będą, zatem darz grzyb kochani! :)
mm — ok. 50 na godzinę
ładne maślaki pochowane w trawie między choinkami
mm — ok. 3 na godzinę
Na drodze leśnej las mieszany (w miarę wilgotno) w trawie- kanie - 3 sztuki młode. Poza tym z 5 kani (zostawiłem do podrośniecia ostatnio) rozwalonych podeptanych i z powyrywanym kapeluszami. Gratuluje znalazcom - mam nadzieję że poczuli satysfakcję dając upust swoim wezbranym emocjom. Po co ktoś ma zjeść lepiej zniszczyć!
mm — ok. 9 na godzinę
Zajrzeliśmy też do innej, znanej nam części lasu. Tam nieco lepiej, choć też bez rewelacji - 22 podgrzybli różne. Las wysoki, sosnowy
mm — ok. 50 na godzinę
To samo miejsce co w piatek 127 kozaków 40 prawdziwków 8 kań popadalo i wyszly grzybki poprostu rewelacja nie spodziewalismysie po malym zbiorze w piatek te same mijejsca az sie serce raduje
mm — ok. 40 na godzinę
Ładne lasy, czerwone koźlaki, trochę podgrzybków ale trzeba się naszukać
mm — ok. 50 na godzinę
Las Kabacki. Duża ilość podgrzybków złotawych. Większość pokryta pleśnią. Sporo boczniaków, liczne stanowiska łuszczaka zmiennego. Kilka borowików szlachetnych. Sporo młodych kurek. Obserwacja podczas spaceru.
Pozdrowienia dla pięknej rowerzystki, spotkanej koło słoneczników.
mm — ok. 40 na godzinę
coraz więcej podgrzybków i kilka kozaków innych brak
mm — ok. 65 na godzinę
Głównie młode podgrzybki, trafiają się też prawdziwki,
mm — ok. 35 na godzinę
zbierały dwie osoby przez trzy godziny - ok. 200 sztuk. 90% to podgrzybki, głównie młode, zdrowe, reszta to kilka kurek i jeden koźlarz
mm — ok. 6 na godzinę
kilka podgrzybków
mm — ok. 60 na godzinę
1,5 godziny spaceru po lesie sosnowym, trochę małych dąbków inne krzaczki, rezultat ok 120 podgrzybków wszystkie zdrowe dwa małe prawdziwki. Ogółem od piątku 30.08. 2013 14 słoików marynowanych w tym trzy sloiczki malusich maślaków. w lesie coraz więcej ludzi
mm — ok. 30 na godzinę
Las mieszany, grzyby głównie w zagajnikach, dosyć wilgotno, głównie podgrzybki
mm — ok. 0 na godzinę
ZERO - lasy suche (byłem w 4 punktach) gleba piaskowa i wilgotna tylko z góry po wsadzeniu ręki pod mech sucho jak nic... niby trochę padało ale widocznie za mało. Dodatkowo rano było 5 stopni!!! to też trochę za zimno: ( nie narzekałbym jakbym miał blisko a tak to ponad 70 km w plecy. W drodze powrotnej przed Piasecznem trafiłem na 4 grzybki (ale o tym w drugim raporcie)
mm — ok. 4 na godzinę
Raport nr 2 (w drodze powrotnej z Nowego Miasta nad Pilicą) zahaczyłem o miejscowość Łoś w okolicach Piaseczna... 4 grzybki w godzinę ( wszystkie zdrowe fakt bo i młode... ) trochę bardziej wilgotna gleba...
mm — ok. 30 na godzinę
Zbierały trzy osoby przez 1,5 godziny - razem ok. 100 sztuk. 80% to podgrzybki, 15% to kurki plus jeden piękny borowik i koźlarz
mm — ok. 0 na godzinę
las iglasty i miejscami mieszany, grzybów brak
mm — ok. 50 na godzinę
.. znów dwie osoby, 1,5 h w lesie, efekt na załączonym obrazku.... niestety spora część koźlarzy z lokatorami: ( i martwi mnie brak przyrostu małych osobników, popadało, może coś się ruszy.... pozdrawiam maniaków grzybobrania :)..
mm — ok. 25 na godzinę
las mieszany. zebrane rydze, koźlarze i maślaki. pojedyncze podgrzybki i prawdziwki.
mm — ok. 30 na godzinę
same podgrzybki, w jarach pod sosnowymi gałęziami
mm — ok. 4 na godzinę
Las mieszany, dużo miejsc na prawdziwki. W efekcie około 30 grzybów (były 3 osoby) prawdziwki, podgrzybki, zajączki, maślaki, kanie. Są małe grzybki więc może po ostatnim deszczu a teraz wyższej temperaturze coś wyjdzie więcej.
mm — ok. 2 na godzinę
Las mieszany, miejsce w ktorych zwykle bywalo mnowstwo podgrzybków dzis znalezione tylko dwa malutkie... Bryndza... W lesie sucho
mm — ok. 10 na godzinę
prawdziwki, koźlarki, lokatorów mniej niż ostatnio ale grzybów niestety też niewiele. Miejsca te same ale ludzi więcej....
mm — ok. 15 na godzinę
Las iglasty mieszany, podgrzybki i zajączki
mm — ok. 4 na godzinę
Las sosnowy, wysoki. Niestety tylko 4 podgrzybki. Musi jeszcze popadać
mm — ok. 200 na godzinę
Wysoki las, pusto, godzinka zmarnowana w poszukiwaniu upragnionych grzybków. W zagajniku duże i młode podgrzybki, maślaczki małe ale już zajęte lokatorem, żallll. Pozdrawjam
mm — ok. 9 na godzinę
Zbieraliśmy w obcym nam lesie, wysokim sosnowym, czasami trafialiśmy na jakiś zagajnik. Efekt poszukiwań to kozaki i podgrzybki oraz dwa prawdziwki. Większość zdrowa
mm — ok. 30 na godzinę
Poranek był zamglony ze słońcem przedzierającym się przez opary... i 40 kań. A w innym lesie 28 prawdziwków, 10 kozaków i 90 Maślaków. Maślaków mogłabym naciąć dużo więcej, ale nie miałam siły nieść! Kosz w jednej, a "rezerwowa" torba z wkładką tekturową w drugiej.
mm — ok. 55 na godzinę
babki i koźlarze czerwone w różnym wieku i rozmiarze - niestety konkurencja dzień wcześniej przeczesała topowe miejscówki. sporo podgrzybków ale rosną po 2 do 3 - wszystkie miejscówki z igliwiem absolutnie zawiodły - tylko w mchu, w cienistych miejscach między świerkami. prawdziwki to lepiej żeby w ogóle nie rosły bo z pierwszych 25 ostał mi się 1 (później jakimś cudem 8 zdrowych)
mm — ok. 40 na godzinę
przepiękne duże podgrzybki, różnej wielkości kurki, zajączki wraz z robaczkami oraz 1 koźlarek upolowany przez mojego mężulka
mm — ok. 75 na godzinę
Grzyby wystepowały w małych grupkach po kilka sztuk. Las mieszany, momantami trzeba się było przedzierać przez małe drzewa liściaste.
mm — ok. 3 na godzinę
Tylko 2 koźlarze i podgrzybek
mm — ok. 110 na godzinę
Powtórka z rozrywki z wczorajszego dnia, godzinka i ok 110 podgrzybków malutkich i średniaków, zdrowe trzy prawdziwki jeden zostawiony wraz z lokatorami w lesie. Lasek w którym zbieram grzyby jest niewielki ale najwytrwalsi zbieracze odwiedzają go dwa razy dziennie i każdy coś znajdzie.
mm — ok. 50 na godzinę
Drzewa w większości to dęby i brzozy. Głównie zajączki, podgrzybki, prawdziwki i parę maślaków. 80% młodych grzybów zdrowych.
mm — ok. 0 na godzinę
Jestem w szoku. 2 godziny po dobrze znanych sobie miejscach i nic. W lesie sucho, nawet niejadalnych brak. Czekam na deszcz.
mm — ok. 5 na godzinę
Przez trzy godziny 15 podgrzybków - załamka, sporo ludzi jak na 6-tą rano, dżdżu nam trzeba!!!!!
mm — ok. 10 na godzinę
Więcej grzybów niż wczoraj w otwockim. Pokazały się małe pogrzybki, jeszcze jeden dzień deszczu i by się wysypały, ale nic z tego: ( znalezione kozaki, prawdziwki w takim badziewiaku, że normalny człowiek by nie wszedł. Na górkach podgrzybkowych nie ma czego szukać. 3 osoby 2 godziny ok. 60 grzybów.
mm — ok. 20 na godzinę
Grzybobranie od 7.00 do 12.00 rewelacji nie i ponownie w duzym lesie pojedyncze podgrzybki na obrzeżach prawdziwki i koźlarze. Dużo miejscowych w lesie slady po prawdziwkach gigantach. Trochę maślaków pod modrzewiami
mm — ok. 20 na godzinę
Poczatkowo wielkie rozczarowanie gdyz zero grzybow. W rezultacie 5 godzin chodzenia w dwie osoby w znanych miejscach i wiadro 25 kg nastepujacych grzybow Dwa duze zdrowe prawdziwki
Dwa kozaki czerwone
6 brązowych kozaków
7 kań
Reszta maślaków i gdyby nie one to wiadro byloby w polowie puste.
Podsumowujac stwierdzam ze w lesie straszna susza. Trzeba poczekac na deszcz.
mm — ok. 150 na godzinę
Wyjechałam z domu o 11, nie po grzyki na spoacer. Odwiedzam wczorajszy zagajnik, i są zbieram małe czarne łepki. W miejscach zbuszowanych po dzikach duże i małe podgrzybki, słow jedna godzinka i kosz pełen, nieżle o serduszko puka w rytmie... Pozdrawjam
mm — ok. 15 na godzinę
Późnym popołudniem, zaczęło się niemrawo, w porównaniu z zeszłym tygodniem schodzone maksymalnie. Tydzień temu przedzieraliśmy się przez pajęczyny i trawy po pachy, dzisiaj gładka powierzchnia :) Ale do rzeczy, nie daliśmy za wygraną i zrobiliśmy dłuższy spacer, w mniej oczywistych miejscówkach piękne grzyby. Głównie zdrowe prawdziwki, kilka kozaków, zająców i pojawiły się pierwsze podgrzybki. O dziwo chyba wszystko zależy od szczęścia i oka przynajmniej w naszych mazowieckich lasach gdzie więcej grzybiarzy niż grzybów, bo spotkaliśmy kolegę, który chodził dłuższy czas i znalazł tylko jednego grzybka. Pozdrawiam! :)
mm — ok. 25 na godzinę
Koźlarze-10, prawdziwek-1, podgrzybki brunatne i maślaki ok. 30. Po poniedziałkowym deszczu w lesie nie ma śladu, grzyby rosną tylko miejscami, a na pozostałym terenie totalne bezgrzybie. W niżej położonych lasach być może jest lepiej, ale w "moim" lesie w Górach Osówieckich (tak nazywa się ta morena na dobrych mapach topograficznych) jest bardzo słabo.
mm — ok. 30 na godzinę
Piękny wysyp podgrzybków, koźlarzy i borowików. Tych pierwszych od groma... małe średnie i trafiają się i duże okazy bez wkładki mięsnej;-) aby troszkę jeszcze popadało i będzie cudeńko.
mm — ok. 100 na godzinę
wysyp prawdziwków - nic dodać nic ująć, nie widziałam tyle grzybów w jednym miejscu, pełny kosz po godzinie, duże i małe
mm — ok. 0 na godzinę
sosnowy
mm — ok. 6 na godzinę
podbrzybki
mm — ok. 12 na godzinę
Las mieszany, sporo borowików, kilka koźlaków, podgrzybków zajączków zatrzęsienie (niestety sporo robaczywych)
mm — ok. 90 na godzinę
Troszkę słabiej jak wczoraj ale cóż się dziwić jak napotkany miejscowy oblatywacz oracz" komunikował iż wczoraj był dwa razy i wyniósł z lasu za każdym razem wiadro. I niestety to nie sa opowieści wędkarskie- grzybiarskie, po prostu na rano nie zdążyły wyrosnąć. Ale nie ma co płakać widzę, ze są rejony gdzie nie ma nic albo niewiele. Na zdjęciu dzisiejszy zbiór i wczorajsza marynata plus połówka litrowego słoja suszonych.
mm — ok. 20 na godzinę
Z ostatniej chwili!!! Sąsiedzi z za plota wrócili po dwutygodniowej przerwie na działkę. W ciągu kilku minut obok siatki ogrodzeniowej ok. 20 sztuk cudnych borowików.
mm — ok. 0 na godzinę
Totalny brak grzybów jadalnych, grzyby nie jadalne występują tylko na brzegach lasu. W lasach sucho. Dawno takiej porażki nie miałem.
mm — ok. 35 na godzinę
Pognębienie przez sąsiadów trwa! Właśnie wrócili ze spaceru i w sobie znanym miejscu ( nie jest to las tylko rów przy długim betonowym ogrodzeniu) zebrali kolejne 34 prawdziwki. Ja jutro pójdę do lasu z latarką o 5 rano :)
mm — ok. 25 na godzinę
.. konkurencja w lecie coraz większa, tak jak zauważyła koleżanka kilka powiadomień niżej, plus taki, że mniejszą walkę z pajęczynami trzeba stoczyć;) i niestety sucho się robi nawet na "naszym" bagienku:/.. kilkanaście kozaków różnej maści, kilka prawdziwków i kilka sztuk czegoś, co przypominało rydza, ale że po komisyjnej naradzie rodzinnej pewności nadal było brak, wylądowały w koszu.... gratuluję państwu od prawdziwków! :) Piękne!
mm — ok. 40 na godzinę
Las sosnowy duży, mech, a tam podgrzybki, kilka prawdziwków (niestety z duża ilością lokatorów) i garść kurek. Zwiedziłam w jednej miejsowości dwa lasy o bardzo podobnym podłożu, w jednym rosło naprawdę sporo grzybów a w drugim praktycznie wiało pustką.
mm — ok. 35 na godzinę
podgrzybki i kilka prawdziwków
mm — ok. 10 na godzinę
sucho, brak grzybów, kilka kurek i podgrzybków, trochę maślaków
mm — ok. 25 na godzinę
Dobre rokowania. Pojawiaja sie maślaki i podgrzybki. 16 podgrzybków i 57 maślaków. Licze bez lokatorow.
mm — ok. 80 na godzinę
W większości Prawdziwki, ale bardzo robaczywe. Kilka podgrzybków i Koźlaków.
mm — ok. 60 na godzinę
z początku było mało, a potem w innym lesie masa prawdziwków a między choinkami i w trawie maślak na maślaku. I 15 kani. Wszystkie zdrowiusieńkie, wyszło 10 słojów marynowanych, pyszny obiad z kani i masa się suszy. Nareszcie!
mm — ok. 150 na godzinę
no nie wszedłem do lasu o godz 18,30 po godzinie pełny duży koszyk szok piątek -sobota około 200 prawdziwków ---10 robaczywych, chyba trafiłem miejsce. bombowo ale to jeszcze nie wysyp potrzeba deszczu i grzyby murowane
mm — ok. 85 na godzinę
Dziesiątki ludzi w lesie chwilami na obszarze ok 200 m kwadratowych zbierało np 7 osób, ale rezultat podobny do poprzednich dni więc grzybów jest sporo. Pojawiają się w miejscach w których poprzednio ich nie było na otwartej przestrzeni lasu tylko sciólka i wysokie drzewa. Jutro wolne :)
mm — ok. 2 na godzinę
lasy mieszane, czerwoniaki i podgrzybki
mm — ok. 2 na godzinę
Kilka podgrzybków
mm — ok. 50 na godzinę
Witam od 8 do 11 nazbieralem duze wiadro grzybkow! Na poczatku w lesie z mchem i sosnami gdzie co roku zbieralem mnóstwo podgrzybków calkowity brak grzybow! Nastepnie las mieszany podloze przeważnie trawiaste gdzie zawsze byly brawdziwki i koźlaki także nic juz mialem sie podac ale pojechalem do lasu obok gdzie zawsze byly maślaki a tak w niewielkim lesie o roznym podłożu i drzewostanie kilkanascie maślaków, podgrzybków a reszta to same prawdziwki! Przezylem szok nigdy nie widzialem i nie nazbieralem tyleu prawdziwych
mm — ok. 25 na godzinę
Piękna pogoda dzień nie stracony! Hordy w lesie. Potrzeba więcej deszczu i będzie wysyp.
mm — ok. 20 na godzinę
dziś wpadliśmy do lasu o 14. zakładaliśmy, że bardziej na spacer niż na grzyby. A tu miłe zaskoczenie. Zero ludzi i młodziutkie podgrzybki. Półtorej godzinki i rezultat - 50 podgrzybków, 3 prawdziwki i kilkadziesiąt maślaków. Las mieszany podgrzybki i w mchu i w suchej ściółce. Bardzo mało robaczywych. pozdrawiamy i prosimy o deszcz!
mm — ok. 40 na godzinę
Przez 4 godziny zebrałem średni koszyk. 12 prawdziwków, sporo podgrzybków, i dużo maślaków kilka kozaków. Co ciekawe prawie wszystkie grzyby były zdrowe mimo faktu, że w lesie robi się za sucho dla większego wysypu.
mm — ok. 15 na godzinę
Wita, w lesie dość sucho. podgrzybków brak lecz 3/4 koszyka stanowiły kozaki czerwone reszta prawdziwki + kilka koźlar babka. podgrzybka ani jednego tam gdzie wcześniej było pełno
mm — ok. 5 na godzinę
Wybraliśmy się z dziećmi pochodzić po lesie i namierzyć kilka grzybków. Generalnie - grzybów brak, znalezienie choćby jednej sztuki należy do wyczynów. Choć moja 5-letnia córka sama pierwszy raz w życiu znalazła jadalnego grzyba :)
mm — ok. 50 na godzinę
10 prawdziwków, 2 koźlarki, 1 dropia, dużo kurek, dużo podgrzybków (mój mężulek wycioł chyba wszystkie, które wyrosły). Trzeba znać właściwą lokalizację na grzyby, ponieważ wysypu nie ma i można wrócić z pustym koszyczkiem
mm — ok. 3 na godzinę
duży las sosnowy, susza jak nie spadną deszcze grzybów nie będzie
mm — ok. 2 na godzinę
Sucho, Sucho i jeszcze raz sucho. Jak uczciwie nie popada to gzybów nie będzie. Cztery godziny w trzy osoby i 3 czerwońce, 2 podgrzybki, 1 prawdziwek, 10 maślaków. Brak młodych grzybów. Wszystkie przy drodze.
mm — ok. 10 na godzinę
podgrzybki, maślaki, prawdziwki trochę mało, trzeba się dużo naszukać. Raczej w wilgotnych miejscach, dość sucho w lesie.
mm — ok. 0 na godzinę
zupełne zero. Dosyć sucho w lesie, może pokażą się za kilka tygodni
mm — ok. 20 na godzinę
Wiaderko podgrzybków same wyrośnięte, brak młodych. Czekamy na deszcz a będzie jeszcze lepiej.
mm — ok. 30 na godzinę
Las mieszany. Bardzo dużo prawdziwków, koźlaków i maślaków. Niestety spora część robaczywa.
mm — ok. 100 na godzinę
Wstałem i myślę sobie. Iść czy nie. Po wypiciu kawy zdecydowałem. Wsiadam na rower i jadę gdzie w zeszłym roku nakosiłem kupę maślaków. Z dwugodzinnej wycieczki rowerowej przywiozłem pół wiadra maślaków. W sumie (policzyłem dokładnie) 105 grzybków w godzinę grzybobrania. W tym trzy kanie, trzy koźlarki, jeden podgrzybek a reszta maślaki. Wszystko zdrowe.
mm — ok. 50 na godzinę
SUCHO!!!! Grzybki rosną ale tylko w dołkach po dzikach, gdzie zbiera sie rosa. podgrzybki, kilka koźlarzy i jeden mały prawdziwek
mm — ok. 25 na godzinę
Tym razem nie tak dużo... Wiadomo, sobota i do lasu wszyscy walili tłumnie. O 6:30 las obstawiony samochodami! Niektórzy wjeżdżają w swoje miejsca do lasu, co mnie wkurza. Dwie miejscówki, dwa kosze 6 i 14 prawdziwków, maślaki, trochę koźlaków, parę kań i 2 podgrzybki.
mm — ok. 2 na godzinę
Las sosnowo - mieszany, dość sucho, niewiele grzybów niejadalnych, a jadalnych - raptem dwa podgrzybki brunatne.
mm — ok. 6 na godzinę
las mieszany, za osiedlem domów jednorodzinnych. Grzybów mało. Głównie zajączki, trochę podgrzybków, ale trzeba się mocno za nimi nachodzić, jeden prawdziwek, jeden maślak.
mm — ok. 25 na godzinę
Poranny wypad do lasu w okolicach Węgrowa, zaowocował kilkoma prawdziwkami, kozerami białymi i graścią podgrzybków. Las mieszany, teren podmokły. Zbiory nie satysfakcjonujące (ledwie dwie siatki) biorąc pod uwagę inne raporty kolegów i koleżanek na tym serwisie.
mm — ok. 45 na godzinę
Lasy mieszane dużo podgrzybków, zagajniki koźlary czerwone i prawdziwki.
mm — ok. 70 na godzinę
99% to maślaki bez lokatorów-świerzaki, kolejny wysyp, pięć prawdziwków, grzyby zbierane w zagajnikach leśnych
mm — ok. 10 na godzinę
Sucho w lesie, tylko podgrzybki i 2 prawdziwki. ogólnie na 3 godziny chodzenia 34 szt większych grzybków
mm — ok. 8 na godzinę
Grzybów mało, głównie podgrzybki. Kilka prawdziwków. Ludzi bardzo dużo. Przydałby się deszcz.
mm — ok. 33 na godzinę
W lesie sucho, grzyby występują tylko w skupiskach, w miejscach wilgotnych i zacienionych. Brak klasycznych podgrzybków, natomiast na podłożu liściastym występują podgrzybki złotopore, trochę maślaków w gęstej trawie i kilka prawdziwków. Pojawiają się świeże grzyby. Trzeba trafić dobre miejsce, żeby coś znaleźć. Ludzi coraz więcej.
mm — ok. 40 na godzinę
W wysokim lesie kilka podgrzybków, w młodych brzezinkach sporo koźlaków i prawdziwków, w sosnowych zagajnikach dużo maślaków. Ludzi nie wcale nie ma. Kilka śladów obecności.
mm — ok. 5 na godzinę
las przy drodze na grójec za orlenem
mm — ok. 20 na godzinę
Nadal jest sucho i mało grzybów, w zacienionych miejscach (świerki i brzózki) pojawiają się koźlarze i młode podgrzybki.
mm — ok. 10 na godzinę
Koźlaki przeważnie zagajniki brzozowe
mm — ok. 3 na godzinę
2 osoby, 2 h - 11 podgrzybków, 1 prawdziwek mały- grzybów brak, te znalezione rosły w jednym miejscu
mm — ok. 4 na godzinę
Wczoraj Helenka, dziś Brody. W tych lasach sporo zajączków ale 80$ zeżartych. Kilka czarnych łebków, 1 prawdziwek. Nic ciekawego ale lasy ładne :)
mm — ok. 70 na godzinę
Las mieszany, trochę badziewny, więc w miarę mokry. Grzybów dużo - kozaki, prawdziwki, młode podgrzybki, maślaki. 80% grzybów zdrowa, nawet wyrośnięte prawdziwki. Sobota i niedziela w trzy osoby - efekt: 3 l. grzybów suszonych, 2 michy do mrożenia, 10 słoiczków marynowanych, maślaki na trzy obiady. Było super, ale w innych lasach gdzie bardziej sucho grzybów niewiele, gdzyby popadało to będzie się działo, bo grzybnia jeszcze nie wyschła. Ciekawostka: z sob. na niedz. o 5:30 skrobałam szybę.
mm — ok. 10 na godzinę
Same podgrzybki Zajęcze, las przesuszony.
mm — ok. 80 na godzinę
Las iglasty, sucho same podgrzybki
mm — ok. 45 na godzinę
Głównie zajączki, maślaki. Trafił się prawdziwek, kozaki w tym jeden krawiec. Zebrane w lasku sosnowym - większość głównie na polanie
mm — ok. 30 na godzinę
Na rekonesans wybrałem się w niedzielne popołudnie. W lesie sucho (głównie sosny), deszcz niezbędny. O dziwo grzyby się trafiają. Głównie same podgrzybki, jeden prawdziwek. W sumie wyprawa udana, spodziewałem się totalnej klapy.
mm — ok. 15 na godzinę
okolice WOSIR Wisła, lasy po drugiej stronie ośrodka