(50/h) Las mieszany ogólnie iglasty, piekny mech i jałowce, miejscami gęsty ale w wiekszości odstepy drzew mają ok metra do pół metra... poprostu idealny do chodzenia.....
(10/h) Las mieszany, teren pagórkowaty, wyżej sucho w miejscach niższych więcej wilgoci i coś można trafić. Generalnie trzeba dużo spacerować. W tym terenie jeszcze chyba za wcześnie, muchomory czerwone dopiero się pojawiają. Pozdrawiam.
(50/h) stary bór, obrzeża mista białystok w kierunku na Lap oraz na Juchnowiec. małe podgrzybki brunatne-zdrowe ok. 50 szt, małe podgrzybki złotawe i zajączki-wszystkie zdrowe bardzo drobny wysyp, średnica kapelusza 2-3 cm za to w ilości ok. 100 szt-zdrowe, kilkadziesiąt płachetek kołpakowatych w tym większość robaczywa, 3 kanie, 20 maślaków zwyczajnych-zdrowe i jędrne, koźlarze brzozowe 12 sztuk w tym 3 zdrowe: (( oraz jeden zdrowy rydz całkowicie schowany w trawie i szmaciak tzw. przez niektórych siedzuń sosnowy. po borowikach ani śladu. opieńki również się jeszcze nie pokazały. pozdrawiam wszystkich zapaleńców
(30/h) o godzinie 9 wyjechałem do małej miejscowości Jasionówka, chodziłem bardzo długo ale znalazłem tylko około 10 kań i z 5 koźlaków. Dopiero około 12 godzinny chodząc godzinę znalazłem około 80 podgrzybków, 30 zajączków, 30 kurek, 20 gołąbków, 5 czerwonogłówców i 15 koźlaków. O godzinie 16 przejechałem się pod las na Kalinówkę - około 100 kołpaków ale z lasu wyszedłem o 18 - dużo chodzenia, dużo złych grzybów sucho co powoduje dużo grzybów robaczywych.
(5/h) Zajechałem do lasu o 6,45 ludzi nie było więc las należał do mnie, ale co z tego jak zwiedzając 3 moje tradycyjne miejsca znalazłem 2 koźlaki, i z 15 niewielkich kurek. Było bardzo sucho a grzybów dobrych jak i złych brak, nie polecam jechać w tamte rejony
(20/h) Las mieszany z przewaga olchy i brzozki-jak wpadlem w taka przesieke zarosnieta trawa (poszedlem na rekonesans bo przejazdem sie zatrzymalismy) to wrocilem z 2 garsciami czerwonoglowcow. W lesie"standardowym" czyli takim do spacerow pozna jesienia grzybow brak, troszke podgrzybkw, 3 prawdziki. Polecam lasy olchowe, porosniete mchem i trawa trzymajaca wilgoc. po raz pierwszy w tym roku mam wiecej grzybow niz potrafie zjesc;) czyli zle nie jest. Na koniec apel do grzybiarzy z okolic Bialegostoku - podawajcie chociazby przyblizone lokalizacje gdzie mozna cos fajnego pozbierac bo wiadomo - czlowiek ma tam swoje miejsca ale ja lubie np pojechac gdzes gdzie nie bylem, pochodzic poszukac po ladnej okolicy. Z gory dziekuje, nastepny wpis bedzie ze zdjeciami + w namiary.