Witajcie. Wczesnoporanna wyprawa do dalekiego lasu głównie jodłowego, z dywanami mchów i traw gdzieniegdzie, udała się nadzwyczajnie 😁 Było bardzo różnorodnie, grzybów bardzo dużo (jednak większość nie spożywcza) -tak, że zero nudy i pesymizmu. W wyniku spaceru w koszu znalazłosię:
borowików szlachetnych 16,
borowik sosnowy 1,
koźlarzy babka 12,
koźlarzy pomarańczowych 4,
koźlarz czarny 1,
borowików ceglastoporych 5 🤩,
podgrzybków brunatnych 6,
suchogrzybek złotopory 1,
maślaki pstre 26,
maślaki jodłowe 9,
maślaki zwyczajne 2,
pieprznik trąbkowy około 80,
pieprznik kurka 10,
kolczak obłą
czasty 30,
kolczak rudawy 2,
czubajka kania 2,
siedzuń sosnowy 1. Uff. Aha - i jeszcze 1
lakówka amtystowa 😊 Sporo
koźlarzy i
borowików zostało w lesie (wiek i dziurki), jak również
kolczaków. Niestety i
kurki zawierały dziurki. Więc zdrowotność raczej średnia. Ludzi sporo. Las nieznany, ale dużo ścieżek, więc można się odnajdywać. Bardzo ciekawa wyprawa 😊 Pozdrowienia i powodzenia na leśnych ścieżkach.