za każde doniesienie po zalogowaniu ekstra 2 dni, za wyróżnione +tydzień dostępu do pełnej wersji portalu - zasady premiowania
— w pełnej wersji atlasu lokalizacja grzybobrania jest podana precyzyjniej (zwykle najbliższa miejscowość) i jest linkowana do mapy Google
— niewielka wpłata za dostęp to jedyne źródło utrzymania serwisu (dzięki Wam strony są przejrzyste, nie zaśmiecam ich reklamą)
— niewielka wpłata za dostęp to jedyne źródło utrzymania serwisu (dzięki Wam strony są przejrzyste, nie zaśmiecam ich reklamą)
🔍
pow. Elbląg
(10/h) Piękne czarki (chyba szkarłatne) - zostawiłam w lesie, zbyt pięknie wyglądały. Widziane tuż przy drodze, nawet nie schodziłam do lasu z głównej ścieżki.
Wiosna idzie!
Wiosna idzie!
2024.3.2 16:26 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
🔍
pow. lidzbarski
#18 nieco starszych doniesień
pokazane by było weselej, bo w bieżącym oknie czasowym raportu jest poniżej 20 doniesień🔍
pow. Elbląg
(50/h) Po tygodniu druga wizyta w moim płomiennicowym Zagłębiu, ale tym razem w innej części. Zawodu oczywiście nie było - rosną na leżących kłodach, stojących obumarłych drzewkach i "gdzie się da", bo pogoda teraz im sprzyja. Nazbierałem prawie kilogram, przy czyszczeniu (uff!) naliczyłem koło 750 szt. - bo sporo maleństw się zaplątało w zebranych kępkach. Jak zwykle przy tak gromadnych i drobnych grzybach do statystyki dzielę przez 10. Spotkałem też pierwsze w tym sezonie czarki austriackie i kolejne stanowisko (15! w sezonie :) lipnika lepkiego.
2024.1.30 22:57 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
🔍
pow. Elbląg
(70/h) Wyjątkowo późna inauguracja sezonu na płomiennice zimowe. Ale trudno się dziwić, bo tej zimy przyszła prawdziwa zima i od końca listopada większość dni było poniżej zera, więc grzybki nie miały łatwo i przyrastały w nielicznych i niezbyt długich "okienkach" odwilży między mrozami. Jednak - jak zawsze - moje ulubione "Płomiennicowe zagłębie" nie zawiodło: w 3 kwadranse zebrałem 546 szt. (dokładnie policzone, bo przy czyszczeniu - którego nie cierpię - każdego grzyba musiałem dotknąć, żeby oderwać trzonek). Wyszło ponad kilo przed czyszczeniem, do tego kilka małych uszaków bzowych.
2024.1.22 22:15 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
🔍
pow. Elbląg
🔍
pow. giżycki
(50/h) Na obrzezach wyciętego w pien niedawnego jeszcze sympatycznego lasu mieszanego, wsrod pozostałego po zniwach już tylko chwastu drzewnego/osiki, jarzebiny, wierzbiny/niespodziewanie natknąłem sie na pierwszą w tym roku gąskę topolową, ledwo widoczna spod pokladu gnijących lisci. Natężając uwagę udalo się znaleźć więcej. Byly tez zimówki w większosci juz w jesieni zycia. Z uwagi na potęgujący się mrok nie zdążyłem jeszcze w inne miejsca gaskowe zapamietane z poprzednich lat, Nadmieniam, ze w typowym sezonie owocowania nie znalazłem ani zielonek ani siwek w tym regionie. Najlepsze zyczenia Noworoczne!
2023.12.31 16:11 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
🔍
pow. olsztyński
(10/h) Krótki spacer zaowocował zebraniem około 800 gr. uszaków bzowych, kilkunastoma wodnichami i płomienninicą zimową. Płomiennicy nie zbierałam, bo na tą chwilę nie mam na nią planów. Pogoda idealna dla uszaków. Jakoś nie mam szczęścia do boczniaków, ale wszystko przede mną 🙂
2023.12.27 22:50 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
🔍
pow. lidzbarski
niedziela 17.GRU 2023
Kania_NN (bez logowania)doniesień: ≥9
(10/h) 1 podgrzybek, opieńki (po mrozach nieco zdechłe), 3 gąski, boczniaki - stare, zostały w lesie.
Udany spacer.
2023.12.17 21:43
🔍
pow. olsztyński
(5/h) Po 3 tygodniach czekania na odwilż nareszcie udało mi się wyjść na spacer grzybowy. Nie wziąłem z sobą kosza bo nie miałem dużych oczekiwań. W tym 2 godzinnym spacerze spotkałem: kolczaki rude, pieprzniki trąbkowe (moje pierwsze spotkanie z tym grzybem), płomienncie zimowe, boczniaki ostrygowate i wodnichy późne. Po tak długiej przerwie te grzybobranie było bardzo kojące i uspokajacę. Życzę szczęścia.
2023.12.16 16:11 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
🔍
pow. olsztyński
(10/h) Dzisiaj wybuszowane 700 gram uszaków i trzy piękne kurki. Tych pierwszych trochę mniej niż ostatnio, ale bardzo ładne. Dobry czas na ucha bzowe🙂
2023.12.13 17:20 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
🔍
pow. Elbląg
(10/h) Hehe, ale dałem się oszukać, jak dziecko :). W niedzielę 10.12 podczas raczej spaceru (bo wszystko przykrył śnieg) wypatrzyłem na żywej wierzbie kilka ładnych (choć trochę powiędniętych po mrozach) kępek "płomiennicy"... (główne foto). Nie zbierałem, bo nie miałem w co, a poza tym masy ludzi wkoło (zbocze wzgórza, gdzie ludzie zjeżdżają na sankach, na d. pach) i głupio by wyglądało wyskubywanie grzybów do czapki...
W środę wybrałem się po pracy z czołówką - grzyby po odwilży zrobiły się jędrne, ładne, tylko jakiś taki dziwny kolor, no ale może to sztuczne światło... I co? I łuszczak zmienny :) Mimo że z tym gatunkiem miałem wiele razy do czynienia, to pierwszy raz je spotkałem po konkretnych mrozach i do tego tak wysoko pnące się po pniu. Przy czyszczeniu wyszło 100 szt. - nie narzekam, choć wolałbym płomiennice...
A dla zainteresowanych w dopiskach parę ciekawszych znalezisk z listopada, kiedy nie donosiłem.
W środę wybrałem się po pracy z czołówką - grzyby po odwilży zrobiły się jędrne, ładne, tylko jakiś taki dziwny kolor, no ale może to sztuczne światło... I co? I łuszczak zmienny :) Mimo że z tym gatunkiem miałem wiele razy do czynienia, to pierwszy raz je spotkałem po konkretnych mrozach i do tego tak wysoko pnące się po pniu. Przy czyszczeniu wyszło 100 szt. - nie narzekam, choć wolałbym płomiennice...
A dla zainteresowanych w dopiskach parę ciekawszych znalezisk z listopada, kiedy nie donosiłem.
2023.12.16 0:03 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
🔍
pow. olsztyński
(10/h) Jak wczoraj zobaczyłam piękne uszaki Yagi, to już nic nie było w stanie mnie powstrzymać przed leśnym spacerem. A że lekka odwilż jest to i nadzieja była, że coś się znajdzie. Kalosze na nogi i w krzaki. Było lepiej niż się spodziewałam, w godzinę prawie kilogram pięknych uszaków. Nie wszystkie brałam, bo jeszcze część pod śniegiem schowana, te zostawiłam na środę, może już śnieg zejdzie. Tak, tego mi było trzeba🙂
2023.12.11 19:25 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
🔍
pow. olsztyński
🔍
pow. lidzbarski
niedziela 19.LIS 2023
Kania_NN (bez logowania)doniesień: ≥8
(20/h) Śnieg prawie nie przeszkadzał, kilka podgrzybków, kilka kań, jeden zajączek, jeden boczniak, opieńki policzyłam jako jeden grzyb :)
Za tydzień ostatnie grzybobranie.
2023.11.19 16:13
🔍
pow. lidzbarski
niedziela 19.LIS 2023
Trzcinka (bez logowania)(30/h) W lesie cudownie, biało i zimno... Grzyby przysypane śniegiem i mocno zmrożone, ale są jeszcze. Dziś w godzinę jedna osoba 1 siedzuń sosnowy, 25 gąsek niekształtnych, 4 małe kanie i podgrzybek (w lesie dużo, niestety z lokatorami) no i oczywiście wszechobecne opieńki ciemne i grubiutkie.
2023.11.19 17:06
🔍
pow. szczycieński
🔍
pow. szczycieński
(25/h) w końcu mam obfitość moich ukochanych gąsek niekształtnych. zielonki tu wymierają, ale niekształtne są. Trochę podgrzybków, ale nie one były celem. Badając nowe miejsce oprócz gąsek, które już "czuję" trafił się piękny borowik szlachetny :)
2023.11.19 21:25 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
🔍
pow. Elbląg
sobota 18.LIS 2023
Mistrz (bez logowania)(21/h) Dzień dobry. Śnieg nie przeszkodził w zbieraniu nadal prawdziwków. 21 sztuk zdrowych ładnych
2023.11.20 11:11
🔍
pow. olsztyński
(20/h) Gąski, kurki i podgrzybki pomimo przeciwności pogodowych zebrane ( podgrzybków było dużo, większości nie zbierałam). Ale wypad na grzyby wisiał na włosku... 🙂
Wczoraj postanowiliśmy, chociaż mąż początkowo protestował, że jedziemy na grzyby ( jak zwykle pewnie ostatni raz😂). O 2.00 w nocy patrzę, a tu pełno śniegu i dalej pada. Zasłaniam rolety i milczę o moim pogodowym odkryciu, żeby nie było zmiany planów. Może rano stopnieje. Niestety nie stopniał. Ale zaproponowałam, że chociaż na spacer pojedziemy. No i pojechaliśmy. A tam.... zero śniegu, nic. Dobrze, że koszyki na ten spacer zaparkowałam do samochodu. Było pięknie ☺️
2023.11.17 18:48 [🏆 +7 dni dostępu do pełnej wersji portalu]