świętokrzyskie - grzybobrania od 10 cze. do 16 cze. 2024

sezony 2024 0610-0616 dolnośląskie #23 (17 fot.) kujawsko-pomorskie #7 (6 fot.) lubelskie #10 (7 fot.) łódzkie #13 (11 fot.) lubuskie #5 (3 fot.) małopolskie #14 (12 fot.) mazowieckie #11 (8 fot.) opolskie #3 (1 fot.) podkarpackie #9 (7 fot.) podlaskie #2 pomorskie #8 (5 fot.) świętokrzyskie #16 (15 fot.) śląskie #34 (32 fot.) warmińsko-mazurskie #4 (4 fot.) wielkopolskie #14 (13 fot.) zachodniopomorskie #10 (10 fot.) woj. nieokreślone #1 (1 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu
Po zalogowaniu jest tu pokazany plan województwa z naniesionymi miejscowościami doniesień.
16.cze 2024
KraKu
(0/h) Lasy: sosnowy, brzozowy, olchowy.
2 Godziny chodzenia, brak zarówno jadalnych jak i nie jadalnych. Ściółka lekko wilgotna.
2024.6.17 19:50
16.cze 2024
Madziul
(30/h) Spacer z potoksc po lesie jodłowo-bukowym, miejscami z dębem, brzozą i sosną zaowocował w całkiem przyzwoity zbiór 🙂
Jak wiadomo, borowiki szlachetne mają się średnio w letnich miesiącach, ale mimo tego dość sporo kapeluszy (w tym również niektóre z trzonami, o dziwo bez wkładki mięsnej) i wykrojek trafiło do koszyków. Do tego krasnoborowiki ceglastopore, pieprzniki jadalne, muchomory czerwieniejące, podgrzyby brunatne i gołąbki, a na deser uroczy borowik sosnowy 😊
2024.6.17 07:45
16.cze 2024
Śnieżyczka (bez logowania)
(19/h) Las mieszany przewaga buk. Pierwsze w tym sezonie borowiki usiatkowane 48 szt z czego tylko dwa bez niespodzianki w kapeluszu;) szkoda zabierać do domu więc zostały w lesie...
2024.6.16 19:13
16.cze 2024
Andrzej2646
(45/h) Praktycznie same borowiki szlachetne 222 szt. zabrałem do domu z pewnie 300 znalezionych, jeden ceglastopory i 6 podgrzybków. Grzyby we wszystkich rodzajach lasu i w sosnowym i w mieszanym, między dębami i grabami. Często w dużych grupach po 10-20 sztuk. O dziwo sporo zdrowych. Ludzi mało, raptem z 10 osób.
2024.6.16 17:36

szerzej:
Dawno nie miałem takiej frajdy z grzybobrania. Pięć godzin w lesie ale trzy wielkie kosze zebrane:-) Niesamowite emocje. Chwilo trwaj. Więcej czasu spędziłem na kolanach tnąc grzyby niż ich szukając:-)

16.cze 2024
Wimar
(15/h) Niszczu by powiedział " szału nie ma" ale my byliśmy przeszczęśliwi. Dwie godziny w przyjemnym lesie jodłowym i zebraliśmy 44 prawdziwki i 40 krasnoborowików ceglastoporych. Jedne i drugie pierwszy raz w tym sezonie😍 Grzyby przeważnie małe, trafiały się stadka po kilka a nawet kilkanaście sztuk. Sporo trzonów z dziurkami, zobaczymy co z resztą... Właśnie padła bramka na 1:2😪
2024.6.16 16:42
16.cze 2024
Wimar
(10/h) Wybraliśmy się, żeby sprawdzić miejscówkę na koźlarze czerwone, maślaki oraz co słychać w laskach bukowych. Ostatecznie w trójkę bo szwagierce odnowiła się stara kontuzja grzybiarska😪 Niestety, chyba wcześniej było za sucho bo pod osikami pusto, obok tylko jeden maślak żółty, zaczerwiony muchomor czerwieniejący i gołąbek W bukach wynik zrobiły stada wyrośniętych kurek. Prawdziwków, na które po cichu liczyliśmy, nie było. Zdesperowani, po godzinie pojechaliśmy 40 km dalej...
2024.6.16 16:13
15.cze 2024
RoStrze
(9/h) Witajcie 🙂 Dziś dzień wychodzony, zalesiony i wytrelony ptasimi rozmowami. Od rana do popołudnia przemierzałem lasy bukowe, jodłowe i takie z domieszką sosny, brzozy i osiki. Jak zapewne wiecie można się w tych wędrówkach zatracić zupełnie, zerkając to tu, to tam, i siam jeszcze. Ja akurat nie uznaję chaszczy za przeszkodę, więc czasem się spowalniam😉 Konkretyzując - wybrałem się na ceglasie i borowiki a wynik: Pieprznik jadalny 120 (550 g), podgrzybek 9, borowik szlachetny 6, ceglasie 4, suchogrzybek 3, koźlarze: babka 4, w jodłach 1, żółty? 1, pomarańczowy 3, czerwony 1; maślak pstry 2
2024.6.15 22:02

szerzej:
muchomor czerwieniejący 1 (zdrowy kapelusz), i na próbę 2 gołąbki z dużą ilością zieleni i przebarwieniami fioletu (nie gorzkie). W wyższych partiach lasu grzyby dopiero startują, poniżej już całkiem sporo muchomorów plamistych, mnóstwo drobnołuszczaków jelenich, gdzieniegdzie gołąbki - widać, że grzyby ruszają. W lasach wilgotno, zauważyłem białe place grzybni, kałuże w koleinach. Jednak na pełny kosz jeszcze muszę poczekać. Dzień bardzo odprężający i zajmujący tym, co najważniejsze - kontaktem z naturą. Wspaniałych leśnych wędrówek Wam życzę.
Na głównym wspaniały borowik szlachetny, który przetrwał pogodowe anomalia, hordę ślimaków, niezauważony przez ludzi przekazał dziedzictwo 😁

15.cze 2024
Madziul
(40/h) Odwiedziny miejscówki, w której byliśmy w zeszły weekend.
Jodły, buki, miejscowo sosna, modrzew, dąb.
No powiem Wam, że dzieje się. Fakt, trzeba się nachodzić a i konkurencja była dość spora, ale i tak było warto 🤩
Borowiki szlachetne - mnóstwo! Dużych kilkanaście, średniaki i maluchy - tych najwięcej i o dziwo, większość kapeluszy a czasem i całych owocników trafiła do koszyka.
Ponad 200 sztuk, to na pewno.
Ceglasie, średniaki i kilkadziesiąt takich do marynowania kuleczek 😊
Garść maślaka żółtego, kilka podgrzybów, 4 borowiki usiatkowane, kilka kurek i muchomory czerwieniejące.
2024.6.15 19:32
15.cze 2024
serec
(10/h) Dzień dobry. Pierwszy raz w tym roku, naoglądałem się doniesień i musiałem choć z czasem krucho. Żona dała kopa na zachętę i wyszła świetna wycieczka. 4 godziny samego zbierania plus dojścia, w koszyku 38 borowików (raczej kapeluszy), dwa usiatki. Kilka maślaczków dla dekoracji, solidna garść kurek i jeden ładny koźlarz? Chyba dębowy i odziwo zdrowy. Co najmniej 2,5 raza tyle borowików zostało w lesie do podziwiania. Grzyby miejscowo. Praktycznie w jednym typie lasu:-) Wycieczka jak zwykle, popołudniowa. Pierwszy raz o tej porze roku zebrałem tyle grzybów. Acha, zdrowotność Jak na lato może być. Tak 25-30%, bywało gorzej. Oczywiście duże grzyby zostały w lesie. Pozdrawiam wszystkich
2024.6.15 17:46
15.cze 2024
Szon
(5/h) Niestety, nie dla każdego świętokrzyskie było dzisiaj hojne. Po licznych doniesieniach w tygodniu, pełen nadziei zameldowałem się dzisiaj po 4 w swoich rewirach w Sieradowickim Parku Krajobrazowym, niedaleko zalewu Lubianka. A tu lipa - w miejscówkach, które w zeszłym roku wydały 3 albo 4 wysypy borowików szlachetnych, tym razem kompletne pustki. Woda stoi w koleinach, ale las zupełnie uśpiony, z pojedynczymi okazami jakichkolwiek gatunków. Najwyraźniej wilgoć nie została jeszcze wystarczająco przeprocesowana. Skoro nici z planu A, to przystąpiłem do planu B.
2024.6.15 17:10

szerzej:
Na chybił trafił uderzyłem w las jodłowy w okolicach Suchedniowa, licząc, że tam sytuacja może będzie inna. I tak rzeczywiście było, pomimo różnicy raptem 20 km - dużo prawdziwkowego narybka wielkości paznokcia, do tego kilkanaście fajnych średniaczków, które już zebrałem ze sobą - niestety zbierane raczej na chybił-trafił, bo poruszałem się bez planu po nowych terenach.
Na zakończenie, kierując się doniesieniem Manowy - wpadłem jeszcze w okolice Bliżyna, do Jastrzębiej. Bywałem już kilka razy, ale zawsze z marnym efektem, nie udawało mi się przebić do lepszych, dalszych i bardziej grzybonośnych terenów. Tym razem też nie zapuszczałem się za daleko, mając już wiele kilometrów w nogach - ale nawet przeczesanie terenów do wysokości Piekielnej Bramy przyniosło dodatkowe kilkanaście sztuk. W sumie przez cały dzień - nieco ponad 30 okazów. Biorąc pod uwagę jak dawno nie zbierałem szlachetnych w czerwcu - powinno cieszyć. A jednocześnie nie da się ukryć, że oczekiwania były większe. Co do zdrowotności, tu jestem za to pozytywnie zaskoczony - wszystkie maluchy i prawie wszystkie średniaki raczej zdrowe.

15.cze 2024
Pawcio_NN (bez logowania)
(6/h) Wyjazd z domu o 4, w lesie byliśmy po 6 rano, na powitanie po kilka prawdziwków, czym dalej w las tym mniej grzybów, rosną nieregularnie, większość robaczywa, kilka maślaków modrzewiowych, byłem w 3 miejscach, grzyby rosną tylko w lesie liściastych, znalazłem 2 wielkie prawusy tak po 1 kg każdy, korzenie robaczywe, łby do wykrojenia.
Ogólnie wycieczka udana, ale nogi bolą od kilku kilometrów po lesie, wycinka idzie całą parą, drzewa leżą i ściółka zniszczona.
Pozdrawiam wszystkich grzybnietych
2024.6.15 15:36
15.cze 2024
Gucio
(0/h) Wiele myślałem gdzie się udać na wycieczkę dziś do lasu. Myslalem bardziej o okolicach Szydłowca ale skończyło się na okolicach Włoszczowy i trochę później żałowałem że nie wysiadłem z pociągu choć w Opocznie bo lasy w tych okolicach wydały mi się z daleka bardziej ciekawsze. Koło Włoszczowy lasy bardziej iglaste z domieszką drzew liściastych i raczej podłoże z mchu. Pierwsze wrażenie to że trochę bardziej wilgotno niż na Mazowszu i też jakby od Opoczna ale grzybów specjalnie brak. Mało także i jagód i tylko że trochę zwierzyny leśnej można spotkać jak sarny czy lisy. Wycieczka bardziej udana pod względem krajoznawczym, grzybów w tych okolicach choć nie znalazłem to być może że gdzieś niedaleko można po wilgotniejszym miejscu gdzieś znaleźć.
2024.6.15 12:19
15.cze 2024
niszczu
(15/h) W Bliżynie wielkiego szału generalnie nie ma. Chyba Marek wszystko wczoraj wyzbierał. 😉 Przez sześć godzin wymęczyłem 82 borowiki szlachetne i 4 ceglasie. Sporo rosło też młodych maślaczków, ale ich nie zbierałem. Grzyby rosną bardzo nieregularnie. Jak się trafi dobry kawałek, to idzie w miarę sprawnie. Ale potem idziesz godzinę i znajdujesz jednego. 🤷 Zdrowotność jak o tej porze roku - też bez szału. Pozdrowionka dla wszystkich.
2024.6.15 11:47
14.cze 2024
MałyGrzybek
(10/h) Jeden ladny i zdrowy prawdziwek to chyba sosnowy, pare kurek i 3 podgrzybki. Nie za duzo ale w moim lesie jest niestety wycinka i wiekszość miejscowek niestety nie istnieje 😒
2024.6.15 05:38
14.cze 2024
Manowa
(20/h) Dzisiaj 8-godzinny maraton po świętokrzyskich lasach. Jodły, buki, dęby, trochę sosny. Sprawdzony sektor między parkingiem w Jastrzębiej a Górą Osieczyńską. Wniosek: grzyby startują, jak przyszłotygodniowe upały nie zaszkodzą jest szansa na wysyp pod koniec przyszłego tygodnia. Udało się zebrać około 120 borowików szlachetnych, głównie maluchów (część w całości, część same kapelusze, średniaki - kapelusze i wykrojki, duże - same wykrojki, bardzo dużo zostało w lesie m. in. dlatego, że ślimaki błyskawicznie pożerają je w całości, ogólnie zaczerwienie mojego zbioru oceniam na 70-80%), borowiki ceglastopore - 4 sztuki, maślaki - około 20 sztuk, podgrzyby brunatne, glownie maluchy - około 20 sztuk (zdrowe), garść kurek, jeden wyrośnięty koźlarz czerwony (sam kapelusz). Zaobserwowałem duże ilości muchomorów czerwieniejących (nie zbieram, ale i tak większość zaczerwionych), innych muchomorów, różnego rodzaju gołąbków oraz dorodnych goryczaków. Ogólnie las dobrze nawodniony, chociaż w bukach na górkach robi się sucho. Niestety wycinki idą pełną parą. Ogólnie dzień bardzo udany. Pozdrawiam
2024.6.14 20:52
13.cze 2024
Wimar
(10/h) Dwie godziny po pracy w mokrym i ciemnym lesie w dwie osoby i przywieźliśmy 70 koźlarzy grabowych, 1 koźlarza babkę i gołąbka. Niestety zdrowotność 🍄 pozostawia wiele do życzenia. Ale pojawia się więcej wykwitów grzybni oraz drobnych grzybków. Były też muchomory czerwieniejące oraz dwa strawę żółciaki
2024.6.13 21:14
sezony 2024 0610-0616 dolnośląskie #23 (17 fot.) kujawsko-pomorskie #7 (6 fot.) lubelskie #10 (7 fot.) łódzkie #13 (11 fot.) lubuskie #5 (3 fot.) małopolskie #14 (12 fot.) mazowieckie #11 (8 fot.) opolskie #3 (1 fot.) podkarpackie #9 (7 fot.) podlaskie #2 pomorskie #8 (5 fot.) świętokrzyskie #16 (15 fot.) śląskie #34 (32 fot.) warmińsko-mazurskie #4 (4 fot.) wielkopolskie #14 (13 fot.) zachodniopomorskie #10 (10 fot.) woj. nieokreślone #1 (1 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu

świętokrzyskie - grzybobrania od 10 cze. do 16 cze. 2024

ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji