(20/h) Wedle zapowiedzi wypad na Babięta, puszcza piska. W odsłoniętych miejscach i wzdłuż ścieżek podgrzybki. 3 gąski siwe, 4 kołpaki duże, o dziwo zdrowe, kilka maślaków, 1 prawdziwek mały na ścieżce. Siudzuna jak dopiero co spróbowałam tydzień temu i mi posmakował tak go teraz znaleźć nie mogę :) podgrzybków dużo spleśniałych. Duże z lokatorami, niektóre do powykrajania nadają się super. Młodzieży już nie wiele. I dziś miejscami był przymrozek w puszczy i grzybki pomarzniętę. W dzień za to dopisała piękna, słoneczna pogoda. W 5 godzin sama tyle co na zdjęciu. Jak na listopad to eldorado :)
(30/h) Dzisiaj dzień idealny na wyjście do lasu, po wczorajszym spacerze w ponurą pogodę, dziś las taki bajkowy. Pogoda rewelacyjna a i grzybki wskakiwały do koszyka. W dwie osoby koszyk i wiaderko.
Głównie podgrzybki, w tym bardzo dużo młodzieży, jeden listopadówy, piękny i zdrowy borowik, kilkanaście gąsek siwych, dwie zielone, jeden samotny rydz, siedzuń sosnowy ( będą flaczki dzisiaj😋) i piękne widoki oraz wspaniałe powietrze. Jakaś magia w tym lesie, bo to moje ulubione tereny, które we wrześniu i październiku świeciły pustkami.
(20/h) Kolejna, rodzinna niedziela w lesie. Warto było. podgrzybki na grubych nogach I siedzuń sosnowy.. Na miejscówce w Sedrankach piękne małe podgrzybki. Dopiero wychodzą, tak jeszcze nieśmiało. Wczoraj cały dzień padało więc mam nadzieję, że jeszcze urosną. To jeszcze nie koniec sezonu🙂🍄
(5/h) To już końcówka jeżeli chodzi o Elbląg... jeżeli Krasnoborowiki Ceglastopore są przerośnięte i robaczywe to znak że już po sezonie. Zamrażarka cała zapełniona więc sezon uważam za udany.,💪🙂
(20/h) Sprawdzenie miejscówki z przed tygodnia. Jak zwykle nie zawiodła. Grzybów zdecydowanie mniej, ale można coś znaleźć. Wszystkie podgrzybki zdrowe na grubych nogach i dodatkowo borowik ceglastopory, który został w lesie. Gdy go zobaczyłam serce szybciej zabiło🙂. To jeszcze nie koniec sezonu.
(20/h) Dzisiaj wybraliśmy się do lasu późno, bo przed 15.00 w miejsce, które w sezonie strasznie mnie zawiodło. Okazało się, że teraz i tam pojawiły się grzyby. podgrzybki w dobrej kondycji, od małych po duże, gąski siwe 22 sztuki zdrowe, duży ale w świetnej kondycji koźlarz oraz dwa sarniaki, których nigdy tam nie spotykałam. Zbierania tylko godzinka, bo później szaro, buro i coraz ciemniej. Las głównie sosnowy, miejscami z domieszką brzozy.
(30/h) Po tygodniu nieobecności w puszczy pojechałam na Babięta w swoje miejsca. Jeszcze udało się nazbierać pięknych podgrzybków, 2 prawdziwki zdrowe i 1 gąska siwa, 5 opieniek. Były kanie ale nie brałam. Dużo podgrzybków spleśniałych. Były też młode podgrzybki więc jeszcze sezonu nie kończę :)
(30/h) Wyjazd trochę dalej od domu, w miejsce gdzie jest szansa na gąski. Udało się zebrać 30 sztuk gąski siwej oraz 5 zielonek. Dużo więcej zostało w lesie ze względu na robaki😭. Poza tym koszyk całkiem ładnych, w większości młodych podgrzybków na grubych nogach oraz kilka sarniaków. Pogoda sprzyja więc jeszcze nie chowamy koszyka.
(20/h) Miał być krótki spacer z, Synem przed obiadem a tu taaaaaaka radość 🤩podgrzybki jak malowane, takie jak lubię, na grubych nóżkach 🤩śliczne młodziutkie i zdrowe, będą do słoiczków 😋kilka koźlarzy i maślaków do suszenia i piękny młody koźlarz biały 😍dziwny sezon, ale nie powiem, że mnie to martwi 😉tylko działka trochę cierpi, zaniedbana 😜
(50/h) Jadąc na działkę wizyta w grzybodajnych okolicach Długosiodła pustki.. kolejna miejscówka Czarny Lasek również nic zasmucona z koszyczkiem powędrowałem do lasku przy domu i zaskoczenie na pożegnanie grzybobrań.
(120/h) Czegoś takiego się nie spodziewałem. Wszedłem w takim mchowy młodnik sosnowy, znajdujący się w jakby w kotlinie. podgrzybek na podgrzybku że z kolan nie wstawać. Przepiękne małe grubasy z ciemnobrązowym łbem po amerykańskie wysmukłe. Wracając dostałem jeszcze 2 sztuki cudnych prawych. Najładniejsze podgrzybki jakie w życiu znalazłem. Zaraz dodam zdjęcia.