(300/h) gąski niekształtnej ciąg dalszy ktoś nawiedził moją miejscówkę i wyzbierał duże owocniki... młodzież pozostałą z chęcią wygrzebywalem spod liści
(100/h) W końcu!!!!! Ogromny wysyp podgrzybka!!!! Pojechałam w swojej miejsce z nastawieniem, że tylko kasa pójdzie na paliwo ale są!!!! Oczywiście jak zawsze w 2 osoby w 5 godzin uzbieraliśmy ich mnóstwo! Zważyłam tylko 6 kg podgrzybka bo tyle poszło po znajomych reszta została już nawet nie chciałam ważyć bo po wyżej 10 było grubo. 2 czubajki gwieździste, troszkę kołpaków, garść kurek, 2 maślaki, 3 rydze ( większości z lokatorami) 1 prawdziwek, kilka gąski niekształtnej i kilka zielonek. Jesteśmy zadowoleni! Jutro znów w las lecimy 😁🍄🍄🍄🍄
(80/h) Nareszcie wysyp podgrzybków! Chociaż to w porównaniu do innych lat to taki "wysypik". W każdym razie, przez półtorej godziny ze dwieście łepków. Od małych, do dużych. Plus 10 kań, dwa koźlaki i jeden prawdziwek. I z dziesięć Russula... czyli gołąbków zielonych bez lokatorów, nareszcie można podsmażyć i zjeść.
podgrzybki dość częste, ale objedzone przez ślimaki. We mchu i standardowych dla tego gatunku lasach.
(25/h) Po obiadku wyjazd z synem i wnuczka do laskow w ok Bialego. Ok 50 podgrzybków troche surojadek i kilka maślaków jedna kania. Las jesienia piekny Pozdrowka