szerzej:
Ludzi bardzo dużo w lesie od samego rana, każdy chodził praktycznie cały czas schylony albo właściwie na kolanach. podgrzybki wszystkie zdrowe, świeżutkie. Na każde znalezione 20 trafiał się 1-2 tak małe, że były przykrywane runem leśnym, aby sobie spokojnie podrosły. Pogoda bardzo dobra, chociaż koło 11 jak się zrobiło dość ciepło to pojawiły się dokuczające komary. Łącznie w 3 osoby zebrane 11 kg podgrzybków, 1182 sztuki.

szerzej:
Zachęcony porannym udanym spacero-grzybobraniem😊 w drodze z działki do pobliskiego sklepu przeszedłem się przez mały lasek brzozowy. Myślałem, że nic nie znajdę bo jest on często uczęszczany przez tubylców 😊 a tu niespodzianka 😊

szerzej:
Pogoda dopisała, ciepło slonecznie, grzybiarzu raczej nie było

szerzej:
Prawdziwki przy drogach pojedyńcze zdrowe. podgrzybki sprytnie poukrywane we mchu, korze lub pniach drzew rosną sporymi gromadkami większość zdrowych. Zajączki w obrębie młodych brzózek po kilka zdrowe. Maślaki w młodnikach jak i na drogach po kilka sporo zdrowych. Sitarki całe stada przy drogach prawie same robaczywe. Gąski zielonki przy młodnikach większość robaczywa. Kanie na łąkach małe zostały do podrośnięcia. Kurki przy młodych dąbkach zostały dla innych. Sporo rośnie muchomorów, gołąbków, olszówek, panienek, purchawek, maślanki wiązkowej oraz inne drobne niejadalne. Trzeba chodzić powoli i wpatrywać się w poszycie leśne aby wyjść z lasu z grzybami.

szerzej:
Trzeba się nachodzić ponieważ grzybki rosły pojedynczo, nie w skupiskach. Ale być może było więcej i ktoś je ominął, bo ludzi bardzo dużo. Ogolnie sucho.