(20/h) lasy lisciasto -iglaste. Pomimo chlodnych nocy grzybki dalej rosna. w ciagu ok 1,5 godziny zebralem 8 mlodych prawdziwków. Pozniej trafilem w wysokich mchach na mlode dorodne podbrzeźniaki, na poboczu lasu trafilem tez na rydze i bardzo duzo maślaków (tych nie wliczalem do ilosci )
(10/h) Wysypu nie ma ale coś tam można w lesie zmaleźć. A właściwie nie w lesie a w topolowo, brzozowych krzaczorach. Dzielnie walczą o przetrwanie koźlarze topolowe:20 sztuk młodych, duże nie zbierane. Po kilka sztuk maślaków, zajączków, kań, dwie garście młodych kurek, jeden rydz. Kilka ogromnych prawdziwków z których tylko dwa nadawały się do zabrania.
(35/h) w lesie bardzo przyjemnie, 30 podgrzybków dużych ale o dziwo zdrowych, garść kurek oraz jeden mega duży siedzuń sosnowy. Grzyby mocno pochowane przeważnie w jagodnikach i pod gałęziami..., brak młodych owocników. Jak na godz. zbierania po pracy to całkiem nieźle