(60/h) Ogólnie całkiem niezłe grzybobranie. Olbrzymi wysyp płachetki zwyczajnej, gdyby się nastawić na zbieranie tylko tego grzyba to po 2 h można by wyjeżdżać autem zapakowanym pod sam dach. Niestety w lesie dosyć sucho i co za tym idzie brak młodych grzybów.
(15/h) Ilościowo nie dużo ale za to duże sztuki. W lesie susza ale dzięki temu grzyby czyste i szybko można obrobić na susz. Prawie same podgrzybki brunatne, jeden "zajączek" - wagowo 2,2 kg w 3 godziny 2 osoby z dzieckiem 4 letnim więc tempo raczej wolne. Było też pare podgrzybków złotawych ale nie zbieram bo nie lubię, jak dla mnie są bez smaku. Uwaga na dużą ilość goryczaków żółciowych pot szatanów.
(180/h) grzyby małe i średnie, wilgotne, częściowo zbierane po deszczu, bardzo dużo robaczków pod rurkami, ale trzony w miarę zdrowe. Wyłącznie podgrzybki brunatne.
(100/h) W bagażniku osobówki nie było już miejsca, tyle podgrzybków nazbieraliśmy we troje (dwóch zbierających) prawie wszystkie zdrowe. Jeżeli już znalazł się robaczywy, to tylko nóżka. Zmęczenie ogromne, przyjemność zbierania jeszcze większa :) Suszenia przez całą niedzielę. Pozdrawiam grzybiarzy! Dziś w niedzielę popadało, więc trzeba pomyśleć o kolejnym grzybobraniu. Tym razem na zaprawy.
(0/h) Tragedia. We wszystkich miejscach w lasach między Krotoszynem a Sulmierzycami susza. Musiałoby chyba lać tydzień tak jak dzisiaj żeby sytuacja się poprawiła. Wystarczy odgarnąć liście żeby zobaczyć suchą jak pieprz ściółkę. Z grzybów widziałem tylko 2 purchawki.
(40/h) Las sosnowy, ściółka mieszana z przewagą mchu i igliwia. Bardzo sucho brak małych grzybków. Grzyby: podgrzybek, kurka z przewagą kozaka. Po czterech różnych miejscach to jedyne obfitowało w grzyby. W Pozostałych od Obrzycka po Piotrowo sucho w lesie i brak grzybów. Trudno powiedzieć kiedy nastąpi jakikolwiek wysyp.
(30/h) Las mieszany z przewagą dębowego i sosnowego. 2 godziny w lesie:16 prawych, 48 podgrzybków, kilka kozaków. idzie susza. lasy oczekują opadów. pozdrawiam
(30/h) W lesie okrutnie sucho. Co ciekawe najwięcej grzybów właśnie tam, gdzie suchota największa i idzie się jak po chruście. Głównie podgrzybki. I te piękne małe świeżaki w miękkim mchu (często z lokatorami) i starsze osobniki o szerokich kapeluszach w trawach i borówkach (o dziwo zdrowe i jędrne). Trzeba jednak trafić na dobre miejsce, bo występują skupiskami (głównie borówki i ten bardziej krzaczasty las). W tych ładniejszych, mszystych partiach lasu prawie pustki, a jak już coś było, to czarne łebki mini, z lokatorami.
(80/h) Młode brzozy niedaleko Miałów. Bardzo dużo koźlarzy (po pół godzinie przestałem zbierać brązowe), większość już większych rozmiarów, a młodych mało. Cały czas w dużych ilościach rosną kurki i sporadycznie przy drogach prawdziwki. W sosnach inni grzybiarze mieli dużo podgrzybków, już nie pierwszej młodości. Czekamy na deszcz. Duże koźlarze poszły do suszenia, pierwsza poważna próba dla nowej (podobno dobrej...) suszarki do grzybów:D
(40/h) Sosna z przymieszkami, wciąż ta sama miejscówka, ale tym razem zupełnie inaczej: dwa potężne szmaciaki (tudzież siedzunie :), kilka gołąbków, kilka tycich złotoporów, 3 śliczne zajączki i generalnie podgrzybki brunatne w sporej liczbie. Te ostatnie bardzo ładne, młode, twardzioszki :) Sama radość. ps. w lesie sucho, grzyby rosną samotnie i w małych skupiskach i w jagodach i na poszyciu z gołych liści - nie ma reguły. Kleszczy brak. Na razie taka zapowiedź wysypu, ale jeszcze nie koszenie.
(30/h) W lesie jest sucho. Występują głównie większe podgrzybki na nasłonecznionych polanach. Udało mi się znaleźć również dwa prawdziwki :) Grzybów jest sporo. Chodziłem po terenie gdzie tego samego dnia były zbierane grzyby (pocięte korzenie) a i tak znalazłem. Trzeba wejść trochę głębiej w las.
(20/h) Nareszcie pojawiły się pierwsze grzyby, podgrzybki i prwadziwki. Przez 1 h zebrałam 1 kg pogrzybka i jednego prawdziwka tylko był robaczywy😞. podgrzybki trafiają się ppojednczo.
(100/h) W lesie wysyp. Przedwczoraj 24 kg podgrzybka, wczoraj 23 kg a dzisiaj 20 kg - w dwie osoby po 4-6 godzin. Dzisiaj także ok. 0,5 kg kurek, 25 kozaków czerwonych, ceglastopore, prawdziwki ( wszystkie robaczywe ) oraz wszelkie inne grzyby.
(112/h) https://www. google. pl/maps/place/52%C2%B03952.8%22 N+15%C2%B05057.9%22 E/@52.6650564, 15.8505023, 15.5 z/data=! 4m5! 3m4! 1s0x0:0x0! 8m2! 3d52.664676! 4d15.849413?hl=pl uzbieralem 145 sztuk w 1 h 18 min - prawie cała siatka + 2 osoby ze mną miały 2/3 siatek
(30/h) Witam grzybomaniaków, sezon otwarty, za N. Tomyślem, w niepozornym lasku, w 2 osoby zebraliśmy przez 2,5 ok. 130 grzybów, same podgrzybki. W lesie raczej sucho, grzyby małe i maleńkie, takie na 1 ząb, ale było super.
(25/h) podgrzybki, kurki, koźlarze czerwone i brązowe... Grzyby rosną miejscowo. Czasem idzie znaleźć kilka w jednym miejscu ale bywa tak że można przejść spory kawałek lasu i nic.. W lesie jest dość sucho.
(40/h) Las mieszany z przdwagą sosnowego i dębowego. na łowach 6-9. w miejscach porytych przez dziki 3,4 kg podgrzybków. przy drogach 37 borowików. w brzózkach kilka kozaków. dodatkowo garstka kurek ikilkanaście maślaków. robi się sucho, ale zaczynają rosnąć.
(10/h) Zasutowo gmina Nekla. 3 zdrowe podgrzybki i kilkanaście zajączków, niektóre stare i robaczywe ale w porównaniu do ubiegłego roku to i tak spory sukces;-)