(30/h) godzinka grzybobrania, początkowo nic nie zapowiadało sukcesu, ale w głębi lasu miejscami grzybki rosły stadami. W godzinke koszyk od truskawek się uzbierał. Same podgrzybki i 1 kania. Pogoda była super...
(31/h) Dzisiejszy wynik można różnie interpretować, ponieważ równie dobrze mogło być 90 szt/godz lub 3 szt/godz. Ogólnie 30 szt/godz. wygląda dobrze, ale w lesie grzybów jest bardzo mało, pomogła na pewno znajomość lasu i miejsc, w których co roku coś rośnie oraz dużo szczęścia, gdyż grzyby rosły tylko w 3 miejscach po kilkadziesiąt sztuk, na powierzchni kilku metrów kwadratowych, oddalonych od siebie po kilkadziesiąt metrów, poza tym w lesie pusto lub pojedyncze grzybki, a przeszedłem 8 kilometrów. Widziałem też innych grzybiarzy, którzy mieli po kilka lub kilkanaście podgrzybków. Więc zbieranie było tylko w jednej części lasu i gdyby nie nadzieja na większe zbiory i spacer w kolejne części lasu wynik godzinowy byłby lepszy, z drugiej strony, ominięcie tych 3 miejscówek i wpisałbym prawie brak grzybów. Dlatego z tego samego lasu, każdy wpisze inny wynik. Ogólnie z wypadu jestem zadowolony - 2,4 kg grzybów - 97 podgrzybków brunatnych, 2 prawdziwki, 2 sitarze, 1 siedzuń i 1 kania.
(25/h) Ładnie, śliczne kolory w lesie, podgrzybki i nieco maślaków, sporo zbierających - szukaliśmy w mniej rozdeptanych rano miejscach - w sumie 220 szt.; 2 osoby ok. 4,5 h od 11
(30/h) W jednej części lasy po 2 h miałbym tylko 5 podgrzybków gdyby nie opieńki, którymi wypełniłem kosz. W 2-giej przez 1,5 h 0 szt. ale w końcu dozbierałem prawie połowę 2-go kosza podgrzybkami.
(100/h) Witam wszystkich fanatyków leśnych spacerów. Dzisiaj od 7.30 do 10.00 wspaniały wypad w sam środek lasu. Ludzi Full głośno od dzieciaków ale pogoda dopisała cudowna. Rezultat końcowy przedstawiam na zdjęciu. Pozdrawiam serdecznie
(8/h) W lesie dość wilgotno, pierwszy długo oczekiwany wypad w tym roku, młode okazy podgrzybka, bardzo ciężko dojrzeć w gęstym mchu. Kilka sztuk w jednym miejscu, potem cisza, i znowu kilka i znowu cisza. Trzeba się było nachodzić. Nawet udało się 7 dorodnych ( 1 z lokatorami) borowików zebrać. Ogólnie około 5 kg w 2 osoby od g 8:00-12:30. Czekam na sytuację jaka miała miejsce rok temu, gdzie już nie miałem siły nieść zbiorów z lasu a w samochodzie typu Van brakło miejsca! Pozdrowienia dla wytrwałych grzybiarzy.
(20/h) Las sosnowy. W lesie dość mokro i same praktycznie podgrzybki oraz kilka zajączków. Wszystkie młode i żadnego robaka. Tylko trzeba się było sporo nachodzić. Myślę, że to jeszcze nie ostatnie dni na grzybobranie.
(50/h) Pierwszy raz w nowej miejscówce. Podobno w tym lesie rosły rydze wiec sprawdziłam. Nie zawiodłam się. rydze małe i duże, każdy mijany grzybiarz miał przynajmiej połowe wiaderka. Pierwszy raz wyniosłam z lasu tylko jeden gatunek grzyba.
(20/h) 6 godz. 2 osoby: łącznie ok 30 litrów w tym prawie 20 litrów maślaków, 16 szt. prawdziwków, podgrzybki, kilka kozaków czerwonych, kilka kozakówbabki, 2 kanie. okolice Grzybowa - w trawach pod brzozami - grzyby zdrowe, duże; Tuczępy pow. buski- las sosnowy z dywanem mchów -słabo- 20 podgrzybków "octowych" praktycznie w jednym skupisku; Palonki pow. buski - zagajniki brzozowe - kilka prawdziwków i kozaków oraz dużo wyrośniętych maślaków pod sosenkami w trawie.
(30/h) trafiaja sie ale trzeba sie nalazic, wiekszosc podgrzybki, dwa prawdziwki. druzykowa i psary zero grzyba. do poprzedniego postu to jest podgrzybek tylko ze wysuszony to spekany.
(25/h) Przepraszam, że nie na temat - ale liczę na pomoc i radę bardziej doświadczonych grzybiarzy..- mam nadzieję - że strona również może mieć i taką funkcję. Otóż.. podczas dzisiejszego grzybobrania- trafiłem na kilka "dziwnych" grzybów (fotografia obok) - grzyby bardzo podobne do podgrzybka, (czy to może podgrzybek złotopory -zajączek?), ale zaniepokoił mnie kapelusz (nieco popękany), miąższ po przekrojeniu bardziej biały niż zółty a do tego nie do końca siniejący... Sam już nie wiem co to za grzyb, macie jakieś propozycje? czy jest jadalny? Bardzo dziękuje za pomoc i przepraszam za zmianę tematu... [admin - z takimi pytaniami lepiej do odpowiedniego działu na bio-forum. pl; co do zdjęcia - jak dla grzybiarza to po prostu zajączkowaty podgrzybek]
(25/h) Bardzo miły i przyjemny spacer po lesie, idealna pogoda (nie za zimno ani za ciepło - choć prognoza straszyła deszczem). W lesie - trzeba się na chodzić i przede wszystkim wypatrywać.. dużo podgrzybków (dobrze skryte pod liściami), prawdziwków, oraz maślaków oczywiście w młodzikach. Wysypu już raczej nie będzie - ale obecne ilości grzybów - na pewno zadowolą każdego grzybiarza...
(50/h) Wybrałem się do lasu z nastawieniem na rydze, jednak przez pierwsze 30 min znajdowałem same podgrzybki w ilości ok 20 szt, niewiele brakowało żebym rezygnował z dalszego szukania jednak coś się ruszyło i przez następne 2 godziny znalazłem 100 szt rydzów. rydze małe i duże tak więc śmiało można szukać tego smacznego grzyba.