(35/h) Ogólnie trzeba się trochę nachodzić ale na pewno grzybobranie zaliczę do udanych - we trzech każdy po około 25 litrów grzybów od 7.20 do 13.00. w niedzielę. Pojedyncze prawdziwki tylko duże, podgrzybki blisko bagienek i zagłębień z wilgocią oraz na terenach porytych przez dziki / nie ma też małych/, parę kozaków, maślaków i opieniek. Do bilansu liczone tylko prawdziwki i podgrzybki. Generalnie sucho i jak nie popada to chyba już młodzieży grzybowej nie będzie w tym roku.
(400/h) Niby na oko po wyjściu z samochodu nie widać żadnych grzybów. to po wejściu głębiej w las jodłowy było ich zatrzęsienie. W sumie z synem dwa wiadra podgrzybków, reszta dyze okazy borowików.
(40/h) las mieszany grzybobranie wybiórcze to znaczy tylko borowiki 14 szlachetnych, 10 ceglastoporych, 1 kania, maślaki i podgrzybki tylko malutkie do słoików oraz kilkanaście butelek i puszek po piwie masakra ludzie opamiętajcie się!!!!!!!!!!!!!!!!!
(10/h) koniec wysypu borowików, duże okazy, resztki opieńki, podgrzybków, maślaków, trochę kani, wszystkie grzyby zbierane w pobliżu bagienek i przy drodze W jednym miejscu znależliśmy sporo rydzów. W lesie bardzo sucho, to chyba już koniec grzybobrania w tym sezonie.
(70/h) No i tradycyjnie jak w każdą jesienną niedzielę wybraliśmy się na grzyby. Jest co zbierać, chociaż młodych grzybów jest niewiele. Nazbieraliśmy we dwoje z mężem 1 kosz i 20 kg skrzynkę. Tym razem prawdziwków tylko 30 szt ale za to jakie. Jeden miał nawet 90 dag. Co dziwne pomimo wielkości zdrowe. Poza borowikami podgrzybki, kozaki, maślaki i opieńki. To już chyba nasze ostatnie grzybobranie w tym roku.
(20/h) Sulów. Postanowiłem sprawdzić las w którym nie byłem od 3 tyg. Nie uwierzycie, w ciągu 10 minut miałem pół koszyka borowików. Wszystkie dorodne, rosły po kilka sztuk. W sumie przez 1.5 godz w koszyku znalazło się 30 bardzo ładnych borowików. gdybym zabierał wszystkie znalezione byłyby 2 pełne kosze. Zostawiałem te już mocno wyrośnięte mimo, że były jędrne i zdrowe. Ogólnie znalazłem ok. 60 szt. smoko.
(15/h) Mieszanka kozaki różne, podgrzybek ale mało, sitarka i prawdziwek. Las o różnorakim poszyciu. To już końcówka jak nie popada, sucho i mało młodych.
(100/h) Z grzybami "klasycznymi" typu borowik, podgrzybek, kozak dałem sobie już w tym roku spokój bo mam ich przesyt. Maślaka i opieńki w ogóle nie zbierałem a było ich pełno. Dzisiaj byłem na gaskach zielonkach, pojawiają się malutkie w dużych ilościach. Tych jednak trzeba umieć szukać bo ich szukanie to grzybobranie na poziomie "HARD";) Gąski się zaczynają a grzyby "klasyczne" się powoli kończą. Można podsumować że sezon byl w tym roku bardzo dziwny. Lato było bardzo słabe, jesień już lepsza ale bez wielkiego wysypu. Mieliśmy do czynienia z pojawem tzw "pełzającym" który trwał bardzo długo jednak nie był bardzo obfity. Narzekać nie ma co bo do koszyka zawsze coś trafiło :)
(10/h) lasy sosnowe, podgrzybków mało, za to borowików i kraśniaków dużo w zagajnikach sosnowych i brzozowych, maślaków sosnowych bardzo dużo. Pogoda była przepiękna, ludzi niewiele. Wygląda na to, że w tym roku nie pojawi się wysyp podgrzybka tak jak co roku, w lesie bowiem robi się sucho. Przydałby się opady deszczu.
(34/h) Drugi mocny ostatni już wysyp prawdziwków w tym roku. Po ciepłych dniach w pewnych miejscówkach przy bagienkach ścieżki i drogi z dużą ilością mchów i traw pojawiło się w chu.. prawdziwków z ciemno brązowymi kapeluszami. piękny widok. Po 4 h kosz i duża reklamówka i powrót do domu. Razem 136 prawdziwków.
(30/h) W lesie pięknie i dosyć grzybów. Grupowy wysyp prawdziwka w trawach przydrożnych. Na dwu m2 znalazłem 30 sztuk o średnicy powyżej 5 cm. Jest dosyć kozaków, podgrzybków, maślaków i prawdziwków. 3 godziny 70 sztuk prawdziwków i inne.
(10/h) las mieszany piękne borowiki małe i duże 40 sztuk trochę podgrzybków i maślaków ale zbieranie nastawione na borowiki. APEL DO WSZYSTKICH GRZYBIARZY ZBIERAJMY ŚMIECI I WYNOŚMY Z LASU. Ostatnio wyniosłam kilkanaście butelek po napojach i puszek po piwie.
(70/h) Pomimo suszy, w godz 13-16, udało się zebrać cały duży kosz. Głównie maślaki i kozaki, kilkanaście podgrzybków, parę bagniaków i prawdziwków, oraz kilkadziesiąt małych kołpaczków. W sumie pierwsze tak dobre grzybobranie w tym roku :)