(50/h) grzybów ok. 100/h ale przy kurkach jak zwykle zaniżona wartość, niestety to już końcówki, może jeszcze jutro i finisz..., czekamy może tydzień może dwa...
(60/h) las mieszany. Po ostatnich intensywnych opadach pokazao sie duzo grzybow w dwuch starych sprawdzonych miejsca znalazem ogolem ponad 60 sztuk, niestety polowa z nich robaczywa, widac ze pare dni sie spoznilem, duzo pognitych
(100/h) Wyjazd po pracy, w rzeczywistości jak zwykle około 300/h ale to przy kurkach zaburzy prawdziwe dane, występują w dużych ilościach tam gdzie wcześniej było mniej słońca, które co nieco wypaliło przy tak wysokich temperaturach.
(10/h) 5 sporych kozaków czerwonych (4 wielkie zostały w lesie), 17 kurek (takich o średnicy min. 3 cm), sporo malutkich kureczek, gigantyczna ilość komarów i małych muszek. Las mieszany, tuż po ulewie, b. duszno. Poza wymienionymi 0 jakichkolwiek innych nawet niejadalnych. Przez te komarzyska nawet trudno cieszyć się urokiem lasu.
(0/h) ZERO!!! 2 godziny łażenia po lesie i NIC. A miejsce sprawdzone, co roku tam zbieram grzyby od 30 lat. W lesie wilgotno, idealne warunki. Zawsze było mnóstwo prawdziwków i kozaków a dziś spotkaliśmy 2 (słownie: dwa) grzyby trujące a raczej niejadalne. Gdzie Wy Ludzie zbieracie te prawdziwki ???
(13/h) 9 kozaków (w tym 2 czerwone), 7 podgrzybków brunatnych, 5 maślaków, 5 zajączków, 11 dużych kurek (śr. łebka powyżej 3 cm) i garść malutkich... uff wymieniłam już wszystko. Gorąco i w lesie ściółka robi się sucha. Grzybki też już starszawe i lekko podsuszone. Ciekawe występowanie podgrzybków: wykarczowany, zaorany las, suchy piach i tam zakopane w piachu grzyby. W zasadzie widać im tylko kawałek łebka, sięgasz... i wyciągasz ślicznego podgrzybka, takiego z grubą nóżką "tłuściutkiego". Szkoda, że niektóre robaczywe (to co podałam to zdrowe grzyby). Robię przerwę - za sucho;-)). PS. do asmasm: dzięki za zaproszenie, ale to raczej nierealne u mnie wypad na grzyby to kwestia chwili, przypadku, natchnienia... Pozdrawiam.
(150/h) ilość orientacyjna w stosunku do lepszych grzybów/ rzeczywiście dużo więcej, w lesie zaczyna się susza, więc jeszcze 1-2 dni i można odpuscić. Oprócz tego 1 zajączej i 4 podgrzybki co w środku czerwca jest ewenementem...
(10/h) 2 godz w lesie i 19 pięknych gniewusów (borowik ceglastopory).. deszcz na głowie i 1 kleszcz.. po dzisiejszych opadach i nadchodzącym cieple można spodziawać się czegoś więcej.. :) las sosnowo bukowy
(10/h) dwie i pół godziny w lasach wschodniego Sosnowca - kozaki i kilka kurek, ogólnie bez rewelacji ale z kazdym dniem takiej pogody powinno być lepiej
(5/h) W polu przy agreście znaleziono 5 podgrzybków następnie udałem się w brzózki lecz miejsce było wydeptane i efekt tylko 4 kozaczki. Zapowiada sie nieźle
(1/h) W lasku miejskim w czasie przejażdżki rowerowej zatrzymałem się w miejscu, gdzie przed rokiem znalazłem prawdziwka i kilka koźlarzybabek. Jest. Na dobry początek jeden koźlarz babka. Czytając poprzednie wpisy nie chciałem wierzyć, że to już, a jednak - sezon się zaczął. Hurra!
(4/h) 3 osoby 4 prawdziwki, częsciowo z lokatorami, 7 kozaków, 7 zajączków, 2 ceglastopore w stanie agonalnym. mało grzybów niejadalnych jak ktos zbiera to jest dużo szczawiu na zupę
(0/h) Okolice Tych. Brak grzybów. Podpowiadam Leśnemu że kuracja antybiotykowa trwa 10 dni {2 opakowania Doxycyclinum po 1 tabletce rano i wieczorem). ENZET.
(100/h) Potwierdzam to co napisał asmasm (pozdrowienia): ogromna ilość małych kurek. Nazbierałam kilkaset, ale oprócz tego: 1 prawdziwek (malutki), 6 kozaków (sporych), 5 podgrzybków brązowych, 8 maślaków (różnej wielkości). Wszystko bez lokatorów! Tak więc wpis ile na godzine, jest tylko orientacyjny. Chodziłam ok. 3 godzin, las mieszany, ale grzybki głównie na brzegach
(3/h) Witam i pozdrawiam :) dziś fater idąc z psem pod las znalazł 3 zajączki 2 kozoki czerwone i 2 babki :). Co do mnie to na razie daje spokój na jakiś czas, odnosząc się do niedzielnego wpisu (kleszcze) mam kuracje antybiotykową miesiąc czasu: ( po tamtej wyprawie. Teraz ani piwa :) itp wiedz uważajta grzybioże!!!!!!!!!!
(150/h) ilość znacznie większa niż 150 / h ale kurki wielkości 1-1,5 cm więc wpisałem ilość o połowę mniejszą. :)) pozdrawiam Basię z Rzeszowa i Magdę z Lublina.
(6/h) Gniewusy 6 sztuk las dębowy za drogą Lasowicką a Zalewem Nakło - Chechło miejsce z niedzieli pokazały się trzy nowe drugi las 400 m dalej następne trzy w poniedziałek fater nazbierał 7 sztuk routkapa (koźlarz czerwony)
(2/h) Po doniesieniach na tym portalu o pojawiających się prawdziwkach byłem sprawdzić. Znalazłem jednego niedużego co mnie mile zaskoczyło! nie wiedziałem, że o tej porze już występują. Jeszcze bardziej zaskoczył mnie widok rosnącej Czubajki Kanii w trawie obok stawu. Sezon uważam za otwarty!
(40/h) godz w lesie i 26 ceglastoporychborowików w koszyku 2 kozaki i kilkanaście kurek.... masa dużych ceglastych z lokatorami w środku zostawionych w lesie.. coś zaczyna się dziać.. deszczu dużo teraz przydałoby się trochę ciepła i będzie całkowity wysyp.. warto wybrac się na spacer do lasu - brak grzybiarzy i to cieszy. większa szansa na znalezienie dorodnych okazów :)
(10/h) koźlarze czerwone i żółtopomarańczowe muchomory czerwonawe dzisiaj tylko to znalazłem w lasku niedaleko mnie jeden koźlarz około pol kilo może nawet więcej był zdrowy ale został w lesie ze względu na sędziwy wiek widac ze grzybki sie ruszyly
(2/h) W miejscu znanym mi od lat z występowania kozaków (skraj lasu blisko bagien) znalazłem 2 gniewosze. Była to moja pierwsza wyprawa na grzyby w tym roku i nie spodziewałem się, że w ogóle coś znajdę.