(25/h) Kurki, borowiki, kanie, zajączki, podgrzybek, kozak.
80-90 % zbioru to Kurki, które są dość mocno wysuszone, niektóre koloru niemal białego. Poza tym znalezione ok. 20 borowików usiatkowanych i absolutnie wszystkie były absolutnie robaczywe. Do tego kilka zajączków (z czego tylko dwa zdrowe), jeden robaczywy podgrzybek oraz ładny zdrowy kozak. Zbioru dopełniają dwie dorodne i mięsiste kanie. Sporo pada w naszych rejonach, drogi leśne oraz leśne obrzeża mokre, ale w samym lesie sucho. Miłym zaskoczeniem był brak komarów. Pozdrawiam.
szerzej: Skwar okropny. Ledwo da się wytrzymać. Sucho w lesie ale i tak coś wychodzi. Aż dziw. Grzyby przy drogach i pośrodku dróg. W słońcu można się zagotować. Kurki do jajecznicy są. I pudełko brusznicy. Teraz do domu i zimny prysznic! Pa. Do przyszłego tygodnia. Ma być chłodniej. Wyszlo 17.5 km
(33/h) Dziś wypad z bratem, który zjechał na dwa dni. Łaziliśmy prawie 3,5 godz. po lasach dębowych, młodych i starych i trochę po bukowych. Braciszka interesowały tylko kureczki. Trochę się ich uzbierało, chociaż spora część już podsuszona, wysuszona nie do wzięcia albo wyżarta przez ślimaki. Mój dzisiejszy zbiór to: ok. 400 kurek, 5 borowików szlachetnych (2 kapelusze i reszta wykrawki), 2 borowiki usiatkowane (wykrawki), 1 krasnoborowik ceglastopory (bardzo pogryziony), 1 piaskowiec kasztanowaty i 7 muchomorów czerwieniejących. Braciszek też sporo kurek nazbierał (nie liczył), wracaliśmy
zadowoleni, choć już zaczęło przygrzewać. Grzybki zostają oczywiście u mamy.
(15/h) Dziś zapuściłem się w lasy z drugiej strony Dębna. Były piękne stare lasy dębowe, jednak kurek w nich było mniej niż dwa dni temu w innych lasach. Dominowały małe sztuki, z kolei w innym dębowym lesie porośniętym niemal w całości jagodzinami znalazły się duże okazy. Przez prawie trzy godziny do koszyka wpadło ok. 140 kurek, 4 borowiki usiatkowane (1 w całości, reszta wykrawki), 2 podgrzybki zajączki i 3 muchomory czerwieniejące. W lesie z wierzchu bardzo sucho, podłoże jeszcze trochę wilgoci trzyma.
szerzej: Grzybów jak na lekarstwo ale w temp. 30 C w cieniu... za to przy Borsuczej u wylotu z puszczy wysyp muchomorów czerwieniejących, jeden na drugim. Pojawiają się muchomory plamiste. Zapomniałam dopisać, że spotkalam wiewiórkę, która na mój widok z drzewa spadla 😂😂
(20/h) Dzisiaj same kurki. Tak poza tym to kilka sztuk gołąbków i parę rosnących muchomorów. Trafił się nawet jeden prawdziwek! 🥰 Niestety cały w lokatorach 😉 czekamy dalej...
(5/h) Witam wszystkich serdecznie 😀. Dziś grzybobrania nie było w planie. Odebrałem auto od mechanika o 18 no i skoczyłem na godzinę. Trafiłem 5 kań, będą na jutro. Cała masa małych purchawek i niejadalnych gołąbków. Pozdrawiam leśną brać 😀 do następnego 👍
(53/h) Można śmiało powiedzieć, co dęby to kurki. Dzisiejszy zbiór to ok. 840 kurek, 2 borowiki szlachetne, 1 koźlarz babka i 1 czubajka kania. Przemieszczałem się drogą ok. 5 km, zaglądałem w dęby młode i stare, buki i jedne brzózki. Najwięcej było na skraju dużego lasu bukowego. Wyszedłem z dębinki i w oczach żółto. To był kierat, ale przyjemny. W prostokącie 3 m x 2 m naliczyłem 182 sztuki. Poza tym licznie występowały w niektórych młodych dębinach. Większość kurek to... kury, a nawet koguty, zwłaszcza jeden, kórego prezentuję z osobna w dopiskach. Teren dla mnie nowy, choć strony rodzinne.
Buszowanie trwało 4 godz. przy optymalnej temperaturze, rano 16, potem 22 stopnie. No i zabrakło miejsca w koszyku... Orientacyjna waga zbioru 5-6 kg.
(3/h) Dziś z rana popadało. Po robocie wyskok na 3 h. W lesie bardzo mokro. Grzybowo wielka kicha. 1 muchomor czerwieniejący, koźlak, 2 gołąbki zielone, 3 czerwone i garść kurek. Tak jak piszecie trzeba poczekać ze 2 tygodnie. Pozdrawiam leśną brać 😀 do następnego 👍
(5/h) Witam wszystkich serdecznie 😀. Dziś bardzo gorąco więc o lesie nie było mowy. Wybrałem się na żwirownię w pobliżu jeziora. Zawsze było tam sporo maślaków. Owszem były, nawet sporo, ale już spleśniałe i robaczywe. Znalazłem tylko lub aż 5 koźlarzy topolowych. Bardzo mnie ucieszyły, ponieważ występują w moich stronach bardzo rzadko. Na pasie zieleni w pobliżu starego buka kilka ceglasi też z 🐛. Jutro jak pogoda pozwoli to ruszam w las. Zaczyna się chmurzyć co zwiastuje ulewy. Pozdrawiam leśną brać 😀 do następnego 👍