(60/h) Powrót z trzydniowych kajaków, godzina w lesie. Strasznie sucho, ale sporo kurek i amerykańców (ewidentnie z roku na rok znaczny, kilkukrotny przyrost ilościowy). Trafiło się parę kozaków. Na koniec kilka prawdziwków w tym jeden gigant, o dziwo zdrowy, deszcz by się przydał...
(55/h) Witam 🙋 leśnych ludzi. Las sosnowy 🌲🌲🌲 bory. Dziś w 🧺 różnorodnie. Wyprawa za borowikiem i w końcu się udało namierzyć. W lesie skwar 🌡️🔥🌞 gorąco sucho. Wilgoci już zero trzeszczy i skrzypi. Mimo tego zebrano 2 borowiki szlachetne (były cztery) 1 koźlarz pomarańczowy 2 koźlarze brązowe i pierwszy zwiad amerykanów 21 borowików wysmukłych wrzosowych czy jak je tam zwą oraz kurki 🐥🐤🐥 około 400 sztuk. Jest wysyp płachetki są maślaki i gołąbki różnej maści. Deszczu potrzeba bo sucho. Z lasu wygania upał. Pozdrawiam grzybniętych i pełnych 🧺 życzę. Deszczu 🌧️🌧️🌧️ dużo deszczu potrzeba.
(15/h) Cześć Wam :) Dzisiaj poleniuchowałem i w lesie zameldowałem się przed 11-tą. Leśna wędrówka trwała 2 godziny, dystans 5 km a na mojej trasie stanęło 27 borowików. Najlepsze, że największy borowik w kapeluszu okazał się zdrowy. Był to całkiem przyjemny grzybowy weekend. Udanych zbiorów. Do następnego. Darz Grzyb! :)
(10/h) Las bukowo-sosnowy, na szczęście jest wilgotny. Pojawiają się pierwsze grzyby, ale na moje oko wysypu nie ma. Trzeba się nachodzić by cokolwiek znaleźć. Półtorej godziny i pojemnik kurek oraz 7 prawdziwków I 2 podgrzybki. Parę zostało w lesie. Dopiero w domu zorientowałam się, że nazbierałam chronionego grzyba, występującego w Polsce bardzo nielicznie 😢 to pieprznik pomarańczowy.. Na szczęście wiele zostawilam, bo były malutkie.
(64/h) ☀️7,5 kg kurek 1711 sztuk do tego 3 prawdziwki z czego jeden całkowicie zdrowy a 2 kolejne trzeba było wykrajac 🔪🍄🐛🐌wyprawa jak najbardziej na tak i zbiór dość solidny pozdro😉
(8/h) Pojedyncze borowiki ustatkowane i szlachetne. Wysypu jeszcze nie ma. 12 km zrobione w nogach, oko 30 borowików. borowiki z lokatorami ale da się powycinać.
(90/h) Cześć Wam :) Dzisiaj atak na koźlarki grabowe. Strzał w 10-tkę. Rosły hurtowo po kilka sztuk. W godzinę zapełniłem koszyk. Do wyniku nie wliczam kurek bo bym musiał podać chyba liczbę 100 na osobogodzinę. W domu ucieszyłem się drugi raz - po obrobieniu zdrowotność koźlarków na poziomie 90%. W koszyku oprócz grabowych ponad 0,5 kg kurek oraz 4 borowiki usiatkowane. Drugi raz w życiu spotkałem żagiew wielogłową - banan w lesie na ustach. Udanych zbiorów, Darz Grzyb! :)
(60/h) Witam 🙋 leśnych ludzi. Las sosna 🌲 brzoza 🌳 i brzoza z sosną 🌳🌲. No i cóż żółte w żółtym. Micha w półtorej godziny. Dziś kurki 🐤🐥🐤 duże i bardzo duże małych jakby mniej. Po deszczach już tylko wspomnienie. Sucho i trzeszczy pod nogami. Trafiłem jeszcze trzy małe koźkarze. Jutro w poszukiwanie borowika w 🌲🌲🌲. Pozdrawiam grzybniętych i pełnych 🧺 życzę.
(12/h) Hej! Prawdziwki 29 i 2 stada kurek. Te same lasy liściaste co ostatnio. Widać, że w tym rejonie ulewy były mniej intensywne co w Trójmieście, bo pod stopami już zaczyna trzeszczeć. Pozdrawiam serdecznie!
(25/h) Postanowiłem wybrać sie w troszkę dalsze rejony, tym razem kierunek na Wejherowo, okolice Bieszkowic. Sprawdzony las bukowo dębowy niestety negatywnie zaskoczył. Kawałek dalej, w lesie mieszanym, kurki rosną we mchu małymi stadami. Ogólnie szału niema, choć i tu widać że troche popadało. Skończyło się na kobiałce w połowie wypełnionej kurkami, jeden koźlarz babka i kilka podgrzybków. Mimo to, poranek w lesie uwazam za miło spędzony. Pozdrowionka wszystkim i udanych łowów życzę!
(15/h) Cześć. Po kilku dniowej przerwie odwiledzilem moje zielone zakamarki. Efekt 22 borowiki i 12 koźlarzy. Przy okazjiwizytyw poniedziałek przeforsowalem organizmc co skończyło się udarem cieplnym.. Las jakby czekał na wyjaśnienia i w ramach rekompensaty zapelnil mi koszyk. Czasem chęć posiadania bierze górę nad rozumem.😉 Cóż. Upał deszcz czy chłód las wola i zaprasza po swe dary 😉 serdecznie pozdrawiam i życzę obfitych zbiorów
(100/h) Witam 🙋 leśnych ludzi. Las młode 🌲🌲🌲 sosny w poszukiwaniu pierwszego Borowika. Niestety bez powodzenia. Zmiana lasu na młodniki sosnowe. Borowika i tu brak ale strzał w "10". W młodych sosnach 🐥🐥🥴😁 kurkowe szaleństwo. Po godzinie bez grzybka 🤦 tu godzina 🙆 na kolanach. Pełny koszyk 🧺 i do 🏡 domu. Na borowiki w sosnach trzeba jeszcze poczekać. Po deszczach nie ma już śladu. Ściółka zaczyna trzeszczeć pod butem. Pozdrawiam grzybniętych i pełnych 🧺 🧺 🧺 koszyków życzę.
(50/h) Kolejny rekonesans po Trójmiejskim Parku. W lesie zameldowany juz o 5.30 rano. Ciepło, parno, wigotno. Po tych ulewach las jest naprawdę dobrze nawodniony - wysyp wisi w powietrzu. Gdzieniegdzie wciąż jeszcze spływają strumyki z nadwyżki której las nie może przyjąc. Co ciekawe, komary trochę odpuściły, za to kleszczy zatrzęsienie, uważajcie! W 2 h udało się znaleść ponad 80 borowików, usiatki, szlachetne oraz sosnowe. Zdrowotność w granicach 50-60%. Wpadło też kilka garści kurek. Pojawiają się znowu gołąbki zielonawe i muchomory czerwieniejące. Bedzie dobrze! Pozdrawiam wszystkich!
(56/h) 💪 dziś trafiony istny kurnik próbowałem nie oszaleć z wrażenia ale się dało mając tak żółto przed oczami 👀💛sztos 🐣🌧️🐥🌧️🐥🌧️5,54 kg kurek 896 sztuk+dwa prawdziwki w tym młody coś czuję że prawe nacierają 😁+1 koźlarz pomarańczowy😉
(10/h) Wypad wakacyjny, nieco ponad 2 godz. w sosnowym borze świeżym. Jeden podgrzybek w norce rosnących do góry nogami oraz kurki młodsze i starsze osobniki zebrane w mchach w miejscach gdzie dodatkowo były skupiska porostów. Ogólnie trzeba się nachodzić, nie był to szczególnie wielki wysyp kurek. Wczoraj dodatkowo zebrany jeden borowik usiatkowany przy drodze polno-leśnej pod dębem.
(35/h) Las bukowo-grabowy - 6 borowików usiatkowanych, dwie kanie, duża miska kurek. Widziałem jednego małego muchomora czerwieniejącego I kilka małych gołąbków wybornych. Brak jakichkolwiek innych grzybów, poza twardzioszkami na polnych drogach. Wszystkie zebrane grzyby w mniejszym lub większym stopniu oblepione i obżarte przez ślimaki - śliniki luzytańskie. Nie dość że masakrują mi ogród i warzywnik, to jeszcze grzyby... 😡
(59/h) 😁Pierwszy trafiony rodzynek👑 prawdziwek nie wiem czy to jedyny odludek czy pojaw będzie większy mam nadzieję że to drugie+857 kurek 3,12 kg pozdr🤗 grzybomaniaków😉