(20/h) Kilka dni deszczu i u nas coś się w końcu pojawiło. Dziś 7 szt czubajka kania, 4 szt koźlarz babka, dwie garście pieprznika jadalnego i jak na zdjęciu pojawiły się maślaki zwyczajne. Maślaka jest bardzo dużo. Zebraliśmy tylko tyle ile potrzebowaliśmy na sos do obiadu. W lesie jest bardzo mokro. Jeśli ponowi się sytuacja z ubiegłego roku to w ciągu tygodnia pojawią się koźlarze pomarańczowożółte i borowiki. Pozdrawiamy D. i D.
(6/h) W lesie sosnowym nad Ciborzem już pojawia się sporo wczesnych grzybów - w ciągu godziny zebrane około 20 kurek i 2 duże koźlarze (jeden mały zostawiony). Poza tym bardzo dużo gołąbków.
(2/h) W lesie sosnowym pod Zielona Górą już pełno gołąbków i muchomorów rdzawobrązowych, a także wielkie ponurniki aksamitne. Póki co z typowo jadalnych w ciągu godziny znaleziony tylko jeden zajączek i 4 kurki, ale zapowiada się dobrze.
(8/h) Ahoj! Czyste złoto w ilości 1,7 kg w dwie godziny, w dwie osoby. Tak jak ostatnio, las brzozowy (30-letni) z domieszką młodych sosen. Jedyną różnicą do ostatniego wypadu było podłoże. Oprócz mchu i wrzosów, występowały jeszcze paproć i potężne krzaki jagód. Pierwszy raz w życiu miałem okazję szperać w takim poszyciu i przyznam że nigdy nie nazbierałem tak dużo okazałych pieprzników jadalnych. Z innych grzybków gołąbki różnej maści, dwa koźlarzebabki lub różnobarwne (załączam zdjęcie) i o ile się nie mylę pokazały się muchomory rdzawobrązowe. Pozdrawiam 😉
(1/h) Miła niespodzianka - kilkanaście trujaków znalezionych, przeróżne, do wyboru do koloru:D Nawet jeden kozak po drodze się trafił koło brzóz, także może coś się do nas zbliża;)