(7/h) 18 ceglastoporych, 2 maślaki, 2 prawdziwki
Sezon czas zacząć! Tym razem moja mama była szybsza i to jej zbiory ale ja też niebawem sprawdzę moje miejscówki 😁
(1/h) 🙋 postanowiłem zabuszować popołudniu profesjonalnie na podmokłym terenie w gumiokach wysokich i przeczesać pewien rewir leśny i udałem się na długą wędrówkę przez puszczu, po drodze młode zające uciekające, śpiew ptaków ale jaki to śpiew to cza słyszeć, na polanach koncert świerszczy, po prostu magia dla ucha, oczu i duszy 🙋🌩️🌧️🌩️
... szerzej o tym grzybobraniu ...
Rano mi się nie chciało jechać. Ale po obiedzie jak zobaczyłem piękne ceglasie Emila i kilku innych osób od razu się zebrałem. Tak szybko, że zapomniałem siatki. Z koszem na razie się wstrzymuję. W sumie to problemu nie było bo grzyby ewidentnie przystopowały i to co znalazłem zmieściło się w plecaku. Słoneczna pogoda spowodowała, że ściółka wyschła na maxa. Wszystko chrzęści pod stopami. Nawet mech. Ale już jutro może coś spadnie więc powinno być lepiej. Przy okazji gratuluję wszystkim dzisiejszych zbiorów 🙂
(0/h) Wyprawa w poszukiwaniu grzybów, czyli spacerek do parku, na miejscówkę grzybowskaźnikową. Dwie zdechnięte olszowki i dwa młode kapelusiki. W doniczce też jeszcze nie widzę. Cóż do pełni sezonu jesiennego jeszcze daleko, a w góry na ceglasie za daleko.
(10/h) Witam 😊dzisiaj już wreszcie dostałem pomarańczowe światło 🤣i dzialo się 😊i wszystko po wypiciu kawy z takimi "przystojniakami"🤣zdj. Dwie godzinki relaksiku i mega wrażeń 😊więc 6 koźlarz pomarańczowożółty, 15 borowik ceglastopory Las mieszany z przewagą buk jodła brzoza POZDRAWIAM 😊życzę udanych zbiorów
(0/h) Las Załęski. Przelot przez wszystkie znane mi ceglasiowe i kozakowe miejscówki zabrał mi koło dwóch godzin. Grzybów nie stwierdzono. Patrząc jednak na ściółkę nie łażę po tych miejscach sam. Jest więc szansa, że ktoś załapał się na ceglasie obiecywane przez Emila.
(5/h) 🤗 11 sztuk ceglasi od młodzieży po już całkiem spore, boczniaki (łyżkowate 🧐) na starym pniu bukowym, jakieś żagwie.. hmm 🤔 Ze względu na 6 dniowy tygodniowy tryb pracy tylko dzisiaj pozwolono mi na poranny wypad do lasu..🥴 Dwie godziny po stałych miejscówkach, głównie buki z domieszką 🧐 Pozdro 🤗
(5/h) Witamy Wszystkich serdecznie 😁👍🖐. Sezon 2023 r uważamy za otwarty😁👍. Fajne uczucie pospacerować po lesie a przy okazji znaleźć pierwsze grzybki w tym sezonie 😁👍. W lesie sucho jak na pustyni🤣. Do domu wróciło razem z nami 12 ceglasi 😁👍które były smacznym dodatkiem do dzisiejszej obiadokolacji 😁👍. Pozdrawiamy serdecznie Wszystkich i życzymy pełnych koszy grzybków 😁👍.
(1/h) 🌧️🙋🌧️ Dziś spacerobuszing poznawczy tereny nieznane, a jest tego trochę życia mi nie starczy😂, później spacerobuszing wokół zalewu Nakło Chechło, też ładnie, ogólnie u mnie ruszy po deszczu którego narazie się nie spodziewam, dlatego teraz relaksing na rybkach, ognisko i pełen luz że aż blus😂Pozdrawiam wszystkich co dziś buszowanli i raportowali z buszingu, księżyc będzie dziś pikny🙋🌧️🍄🌧️
(5/h) Duety do mety, czyli 2 w 1.. mushroom oraz spotkanie na ławeczce zaliczone. A że starsi panowie dwaj grzecznie ścieżką i tylko z pińć grzybów, w zasadzie "kozice górskie" powinny pisać doniesienie. Tylko ta grzybowa i jajecznica, eech. Dlatego raportuję: ok. 20 ceglasi, 3 borowiki sosnowe, 1 usiatkowany, 3 maślaki modrzewiowe, 1 maślak pstry i kilka kurek za 3 godzinki. Puszcza jodłowo-bukowa, gdzieś wysoko w górach. Przede wszystkim cieszymy się ze spotkania z sympatyczną Ewą i jej mężem oraz pięknej pogody, w sam raz na spokojny spacer. Dla Wiesława, Skrzyczne od drugiej strony w dopisku. M&M
(6/h) Hej🙂Powoli sezon się rozkręca... Dzisiaj 4 gatunki grzybów🙂 Najwięcej ceglasi-15, dwie malutkie czerwone ślicznoty, trzy maślaki modrzewiowe i.... kurki, które dla mnie są number one🙂Niestety susza i co za nią idzie zagrożenie pożarowe niemal w całej Polsce bardzo martwią...
(9/h) Witam 😊Jak dla mnie to niezwykłe prawie dwie godziny.. pozwolę sobie pożyczyć to słowo "buszing "bo to był buszing 😘Nigdy o tej porze nie znalazłem prawdziwka, a do tego zaczęły się pojawiać czerwone ołówki 🤣❤️i te piękne kolorowe ceglasie 😘ani kardynał takich szat nie nosi. A więc tak jeden prawdziwek, 3 koźlarz czerwony, 12 borowik ceglastopory 😊Las mieszany w większości buk jodła, gdzieniegdzie brzózka, a na skraju lasu jakieś chaszcze 🤣i jeszcze dojrzałem borowika żółtopory... więc jak to wygląda... zaczyna się 👍🏻pozdrawiam
(9/h) Ludzie!!!! Kto może, niech idzie do lasu, bo nie ma czasu. To nic że susza, ceglasie czekają na Was. Dzisiaj w niecałe dwie godziny 18 ceglasi przecudnej urody. Zdrowiutkie jak rydze i ani jeden nie miał kontaktu ze ślimakami. Las bukowy. W lesie iglastymi niczego nie zauważyłem. Pozdrawiam całą Brać, E.
... szerzej o tym grzybobraniu ...
Ale było dzisiaj fajnie. Słoneczny, ciepły ranek i ja sam w lesie pomiędzy ceglasiami 🙂 W niedzielę wydawało mi się, że wiosenny wysyp się kończy ale dzisiaj okazało się że byłem w błędzie. Ceglasie rosną fajnie już prawie na całym lesie. Większość znanych miejscówek już odpaliła ale są jeszcze takie, które czekają na swą kolej. W lesie jest jeszcze sporo wilgoci ale ściółka wyschła. Lubię takie warunki bo Ceglasie wtedy są fajnie wybarwione i nie objedzone przez ślimaki. Dzisiaj udało mi się też znaleźć inne rurkowce a mianowicie maślaki modrzewiowe. Także ceglasiowa monokultura została przełamana. I bardzo dobrze. Teraz może trzeba by się na jakieś babki wybrać ?😉 Pozdrawiam 🙂
(1/h) Witam serdecznie wszystkich na forum. W końcu zmobilizowałem się do napisania krótkiego wpisu. Dziś zrobiłem krótki objazd rowerowy. Sprawdzałem głównie kurkowe miejscówki. Niestety jest dość sucho i pieprzników nie widać... Przy wylocie z lasu trafiłem na żółciaka siarkowego. Gdzie ten deszcz?!
(7/h) W telegraficznym skrócie:późne popołudnie 18.00-20.00, kosmicznie mieszany stary las głównie bukowy, ale wymiksowany z akacją, jaworem, lipami, kasztanowcami i brzozami. Stromy las, a na wypłaszczeniach miejscami podmokły, z gęstym poszyciem. Na liźniętych wieczornym słońcem polankach i w jagodzinach 15 ceglasi głównie młodych, plus kilka maluchów, które zostały do podrośnięcia. Niewielki progres w kwestii ilości jest zauważalny, ale obowiązują dwa skrótowce: TNS i TWGCh ( trzeba się nachodzić i trzeba wiedzieć gdzie chodzić 😉) Super reset w objęciach lasu na koniec pracowitego dnia. Pozdrawiamy MM&R
(1/h) ⛈️🙋⛈️ Dziś Majowe rowerowe popołudnie leśnymi ścieżkami i podziwiania moich kochanych miejscówek, wilgoć wychodzi pod wieczór i las robi się mokry więc wlazłem na dwie kanty ceglasiowe tak sobie oblukać 🧐 czy coś się kluje, nie jeszcze nie, las powiedział mi Kaletnik dobrze wiesz że po deszczu będziesz miał eldorado grzibowe, ceglasiowe, Prawokowe a potem podgrzybasowe 😂, i już na ostatniej prostej wlazłem na kanta kozaków a tam sobie czerwony taki twardziel, no i tak to ja mogę kończyć trasę🥳🚴🤸, Pozdrowionka i jest bajkowo i magicznie 🙋
(0/h) Przejeżdżając trasą Pszczyna-Żory drogą wzdłuż tamtejszych lasów nieopatrznie uchyliłem okno samochodu… Zapach jaki dostał się do auta mówił jedno - „zatrzymaj się i koniecznie idź na spacer😂” cóż było robić… zrobiłem jak instynkt kazał. Las ten znam z kilku wędrówek z zeszłego roku i choć znajdywałem tam w 90% podgrzybki to nigdy nie byłem tu przecież na wiosnę… kto wie cóż może się tam czaić w ściółce o tej porze roku? Niestety już po pierwszych krokach wiedziałem, że taka suchość podłoża niczego dobrego wróżyć nie mogła. 1 h spacer i efektów brak. Nic to, jutro pospaceruję gdzie indziej😉
(0/h) Witam gorąco w nowym sezonie, w zeszłym roku kilka wypraw jako NN, w tym sezonie postanowiłem związać się już z Szanownym Towarzystwem logując się oficjalnie😊. Jako wciąż początkujący zbierający cały czas mam nadzieję wiele się tu nauczyć i korzystać z cudnych rad na nowe znaleziska (tak jak w zeszłym roku dzięki Tazokowi i Jego radom na temat „dzikowych babrzysk, młakow itp” znalazłem swoje pierwsze rydze😂. Do tej pory do głowy by mi nie przyszło żeby szukać grzybów w maju ale patrząc co się tu wyprawia postanowiłem ryszyć w las i ja… Niestety 1,5 h spacer zakończył się….
... szerzej o tym grzybobraniu ...
Tylko zdrowym ruchem😂. Na pierwszą przechadzkę oczywiście wybrałem miejscowy zagajnik, a tam ani widu ani słychu wzrastających kapeluszników, choć w poszyciu wilgoć jeszcze wyczuwalna. Las mieszany z przewagą buka, olchy i lipy, niestety mocno sponiewierany przez wycinkę i zwózkę (ale takie widoki będziemy chyba widywać coraz częściej😔). Miejscówki, które w sezonie niezbyt hojnie, ale jednak darzą prawdziwkami i ceglasiami częściowo zniszczone, a te zachowane jeszcze uśpione. No cóż… mam nadzieję, ze i ja znajdę swojego pierwszego wiosennego grzybka, jak nie dziś to może wkrótce, ale tym razem wybiorę się w moje ulubione lasy Beskidu żywieckiego…. Aaaa i mam nowy koszyk… boski!😂
(0/h) 🙋Witejta, powiem krótko grzybów nie ma i nie będzie 😂 sucho wszędzie co to będzie susz na okrągło, tu i tam tam i tu, poprostu wszędzie 😂, u mnie tak albo sucho albo woda stoi i jak tu buszować za grzibem tylko w woderach 🥳🌧️🍄🌧️
(5/h) Witam 😊dzisiaj jak w filmie w samo południe 🤣Nic się nie zmieniło grzybki wyłącznie na skraju lasu, ale ważne że są i coraz więcej 😊dzisiaj 13 ceglastopore, ale do koszyka wpadło 11 i tego się trzymam 🤣Las z przewagą buk jodła, chociaż przeszłech po brzezinie ale tylko echo 🤣no cóż na pomarańczowe łepki trzeba poczekać.. pozdrawiam serdecznie
(1/h) 🙋 Byłem w paru dziewiczych terenach na leśny zwiad, wilgoć była, warunki są a grziby się łociągają i deszczu hadżuma wzywają, hadżumachisztu czyli chmury deszczowe po Kaletnikańsku😂🌧️🌧️🌲🌧️🌧️, krótko byłem ale się odprężyłem i glebe w glebę zaliczyłem 😂💪, kiedy ta burza bo mi się marzy i ściana dyscu, ja to je to co Kaletnik bardzo lubi💧⛈️🌩️⛈️💧
(3/h) Poniedziałkowy raport z podgliwickich lasów dębowo-bukowo-brzozowo-topolowych 😉Szału nie ma, ale mamy koniec maja i każdy znaleziony grzybek jest na wagę złota💚Najbardziej cieszą 2 czerwone ślicznoty piękne jak marzenie na kolejnej miejscówce❤️Ceglasie-12 ładne i mniej ładne dalej rządzą🙂
(2/h) Urlop, pogoda i las. Idealne zestawienie. Byłem się poszwędać i rozejrzałem za grzybkami. Sezon rozpoczęty. Znalazłem pierwszego przedstawiciela rurkowych i setki malutkich kurek. Wszystko zostało w lesie niech podrośnie. Hejka.
(1/h) No i tradycji stało się radość.😄 Zdążyłem w ostatniej chwili. Mam Majowego ceglasia. Wprawdzie tylko jednego, ale tu czas odgrywał rolę a nie ilość. Moje osobiste pragnienie zostało zaspokojone. W lesie bardzo sucho, więc szanse na znalezienie jeszcze więcej są jak na razie nikłe. Poczekamy, zobaczymy. Pozdrawiam E.🤓
(2/h) Witam wszystkich grzybiarzy po tak długiej przerwie. Grzybki rosły na skraju lasu, przy samej drodze, krótki wypad sprawdzić miejscówkę, wczoraj miała być wajesznica ze sznytlokiem ale byliśmy na konfirmacji, za to dziś będzie ze sznytlokiem i grzybami, smażona na polu. Pozdrawiam tazoka i Wiesława N (poloczki zaczynają się Wiesławie twoje ulubione jak również i moje.
(4/h) Poszukiwań TapMadl ceglasia dzień następny. Nos zaprowadził nas tym razem nie do Rubinowej, a do równie pięknej beskidzkiej doliny potoku Jatny. Dolina wystawiona na południe, cieplejsza, bardziej słoneczna i co ważne dla Rubika równie błotnista😉 bo głęboka. A mimo całkowitego braku ceglasiowych miejscówek w bukowo-świerkowo-jodłowym nie ustąpiła pola. Po prostu jak mawiał klasyk"so, rosno". Niby mniej bo tylko 10 ale radochy było jakby uzbierać pełny koszyk. Doskonały niedzielny spacer w idealną pogodę po naszych cudnych górach. Las nadal wilgotny, w parowach błota pod dostatkiem, Rubik w siódmym niebie
(0/h) 🙋🌲🌧️🌲buszing tu buszing tam ja ceglaków zaś nie mam 😂, ale jest wilgotno ściółka, jeszcze jeden deszcz i wysyp gotowy, lepi później niż wcale, a tak po za tym to w lesie bajkowe widoki Hej 🙋🌧️🌲🌧️
... szerzej o tym grzybobraniu ...
Pomimo, że dzisiaj wynik nie najlepszy jestem bardzo zadowolony z grzybobrania. Tak naprawdę to bardziej mi zależało na sprawdzeniu innych miejscówek. Było ciekawie w trakcie dojazdu. W Sośnicowicach przez drogę przebiegł mi młody jeleń, który później brykał niedaleko zabudowań. Kto młodemu zabrani ? 😀 W lesie też widziałem kilka saren i zająca. Ale grzybów nie było więc pojechałem gdzie indziej. Na tym drugim miejscu też nie rosły więc postanowiłem pochodzić trochę inną trasą. Ceglastoporych dalej nie było ale ku wielkiej radości udało mi się znaleźć mitróweczkę błotną 😃 Rosły w dwóch miejscach niewiele oddalonych od siebie. Kolejny grzybek odhaczony 😀 Mam nadzieję że one rosną na tych samych miejscach. I tu muszę przyznać rację Kaletnikowi. Jak się szuka to się znajdzie 🙂 To tyle. Pozdrawiam i do usłyszenia 🙂
(2/h) Dzisiaj spacer po niewielkim lasku mieszanym z przewagą brzozy. Jeden podsuszony kozaczek ze zjedzonym trzonkiem, dwa stanowiska żółciaka na czeremchach oraz pierwszy mój majowy podgrzybek zajączek 🧐😁 Pokazują się już powoli muchomory czerwieniejące 👍 Pozdrowionka 🤗
(4/h) Dla mnie ostatnia okazja żeby być w maju w lesie, więc musiałem zaliczyć. No i zaliczyłem 9 ceglasi, 1 kozaka i 2 żółciaki. Z pięciu ceglasiowych miejscówek, które odwiedziłem, tylko dwie były "dodatnie", reszta pusta. W lesie niższe miejsca, dołki i rowy są mokre, a na liściach szeleści susza.
(5/h) W samo południe na parkingu, ja do lasu, mąż na rower. Samotnie przemierzając buki namierzyłam sporo ceglasi, ale do koszyka wskoczyło tylko 12, reszta została na miejscu (w ubiegłym tygodniu przegapiłam). Pozdrawiam wszystkich i życzę pełnych koszy grzyba 🙂
(5/h) Hejka 🤗 Odwiedziliśmy z rana trzy ceglasiowe miejscówki, na pierwszej zero, na drugiej dwa rozmiaru nano, trzecia dała już cztery sztuki w wersji mikro.. no nic, tytułu mistera miesiąca nie będzie ale serducho wesołe, że się już pojawiają 😁 Było jeszcze po drodze kilka niewielkich żółciaków, drobnołuszczaki jelenie i przepiękne ruliki 🧐 I jak to się mówi po naszemu.. wszędzie dobrze ale w lesie najlepiej 💪 Pozdrowionka 🤗
(4/h) Witam 😊U mnie znaczny progres i to na dobre 🤣Dzisiaj 9 ceglastopore w lesie mieszanym.. większość buk jodła. Pogoda bajka, tylko delektować się naturą i oczywiście kawką 😊Grzybki wszystko na skraju lasu, a czym wyżej w górę to kompletnie nic, poza oczywiście pięknymi pejzażami ❤️, acha i ten na głównej stronie też się chciał zgłosić do tego jakiegoś majowego mistera czy jakoś tak 🤣pozdrawiam serdecznie 😊
(5/h) Dzisiejsze ceglasie z Rubinowej doliny (a było ich w sumie 11) śmiało mogą stawać w szranki konkursu na "Mistera miesiąca maja". Pięknie nawodniony, pachnący wiosennymi wonnościami bukowo-jodłowy las wydał dzisiaj na świat przystojniaków godnych konkurować urodą np z amantem Dorocińskim (Nika 😉). Były zachwyty nad znalezionymi cudeńkami, był kosz, był nożyk, były babrzyska dla Rubika, i były pierwsze leśne poziomki. No jednym słowem grzybobranie jak się patrzy. Jeśli do tego dołożyć piknik na pieńku Rubika, kawę z amaretto i tartę truskawkową-to powiem Wam było to grzybobranie pełną gębą. Pozdrawiamy MM&R
... szerzej o tym grzybobraniu ...
Po południu miałem mieć spotkanie z klientem ale zostało przełożone więc pojawiło mi się trochę wolnego czasu. Decyzja była szybka - do lasu 😃 Pojechałem tam gdzie byłem w niedzielę. Miałem wziąć koszyk ale jakoś tak szybko się pakowałem, że go sobie odpuściłem. I szczerze mówiąc przez godzinę byłem pewien że to dobra decyzja. Miałem dopiero dwie sztuki. Na moim ulubionym, najlepszym miejscu zero poraz czwarty w tym roku. Jakoś nie nogą się obudzić. Podobnie zresztą na kilku innych miejscach. Ale jedna miejscówka odpałiła. Na początku dwie sztuki, później osiem i na koniec trzy sztuki.. Tak można zbierać 😀 Fajnie, że jest postęp. Myślę, że będzie jeszcze lepiej czego życzę sobie i wszystkim szukającym. Pozdrawiam 🙂
... szerzej o tym grzybobraniu ...
🙋 Śniło mi się że kosiłem kanie 🤯to co ja mogłem zrobić po pracy 🤔podjazd, zajazd, przyjazd 😂na miejscówkę kaniową ale to faktycznie tylko był sen i zamiast Kani to dostałem od komarów po bani, ale mam smaka na kanie🤤😂Pozdrowionka 🙋🌲🌧️🌲
(1/h) Krótki spacerobuszing by się zrelaksingować i dać upusty emocji leśnego uzależnienia, niestety już nie do wyleczenia😂, cieszy mnie to że populacja zajęcy bardzo się poprawiła, dziennie je widzę ale ciężko zrobić im dobrą fotkę bo szybkie są i znikają w zaroślach 🙋🌲🌧️🌲🍄
(3/h) Hej🙂Kolejny piękny dzień dzisiaj💚W topolach i brzozach 3 czerwone ślicznoty i niesamowita radość, że w końcu rosną już na dwóch miejscówkach😉W lesie mieszanym 6 najładniejszych ceglasi w tym sezonie... Cytując znajomego Szammana z Gliwic..."Życie jest piękne, życie to dar ❤️" ciepło pozdrawiam🙂
(3/h) Jest pierwszy koźlarz czerwony w tym sezonie a nawet dwa🙂Drugi malutki, taka pomarańczowa pinezka. Kilka ceglasi w bukach.. Im mniejsze tym ładniejsze, ale nie koszykowe. Bardzo fajny dzień💚