(10/h) Las duży dębowo - grabowy. W lesie z wierzchu sucho ale pod spodem jest jeszcze trochę wilgoci. Potrzebny deszcz koniecznie coraz więcej pożarów poszycia leśnego w moich okolicach. Pieprzniki jadalne tzw. kurki całe gromadki same malutkie. Grzybnia widoczna niestety wysycha. Sporadycznie można spotkać pojedyńcze drobne grzyby niejadalne i nadrzewne. Nie pozostaje nic innego jak tylko czekać na opady deszczu. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę powodzenia w poszukiwaniu grzybów i powrotów z pełnymi koszami.
(15/h) Las duży mieszany. W lesie z wierzchu sucho ale pod spodem jest jeszcze trochę wilgoci. Pierwszy koźlarz babka trafiony nawet zdrowy był. Pieprzniki jadalne tzw. kurki po kilkanaście niestety dużo malutkich. Dobry znak w lesie zaczyna pokazywać się korzeniówka pospolita. Potrzebny deszcz a będzie co robić w lesie. Do jajka parę sztuk się zebrało. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę powodzenia w poszukiwaniu grzybów oraz powrotów z pełnymi koszami.
(15/h) Las duży dębowy. W lesie z wierzchu sucho ale pod spodem jest jeszcze trochę wilgoci. Borowik usiatkowany jeden trzon robaczywy. Pieprzniki jadalne tzw. kurki po kilkanaście bardzo dużo młodych. Na jajecznicę parę się udało zebrać. Oby popadało a było by co zbierać w lesie. Jagody już mają zielone owoce. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę powodzenia w poszukiwaniu grzybów oraz powrotów z pełnymi koszami.
(1/h) Przy okazji spaceru wzdłuż zalewu Mrożyczka w piasku pod dębem udało się znaleźć pierwszego tegorocznego borowika. Nawet był zdrowy. Niestety deszczu jak nie było tak nie ma a grzyby mają chęci rosnąć. Pod koniec tygodnia mała szansa na delikatne opady jest zobaczymy jak będzie. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę powodzenia w poszukiwaniu grzybów i powrotów z pełnymi koszami.
(5/h) Las mieszany. Sucho pod stopami, ale głębiej sporo wilgoci po ostatnich opadach deszczu. Temperatury nocne wystarczyły do rozwoju rurkowców, które cieszą oko i brzuszek :) Pierwsze borowiki (Krasnoborowik ceglastopory) w tym sezonie zaliczone.
(15/h) Las duży mieszany. W lesie z wierzchu sucho ale pod spodem jest jeszcze trochę wilgoci. Dziś pierwszy w tym roku znaleziony koźlarz pomarańczowożółty. Pieprzniki jadalne tzw. kurki całe stada lecz same malutkie. Sporadycznie można spotkać pojedyńcze drobne grzyby niejadalne i nadrzewne. Pilnie potrzebny deszcz ponieważ coraz więcej pożarów poszycia leśnego w moich okolicach. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę powodzenia w poszukiwaniu grzybów oraz powrotów z pełnymi koszami.
(2/h) Na większość drzew w łódzkim trzeba jeszcze poczekać ale brzozy mają "obsługę" całodobową :) 3 koźlarze, jeden świeży i dwa nieco starsze. Z innych grzybów konające maślanki, pniarki, białoporki, pojedyncze pieczarki. Póki co większość miejsc całkowicie bezgrzybna, nie stwierdziłem innych gatunków (kurki, żółciaki). W lesie zaczyna niestety robić się sucho, jeżeli prognozy się nie zmienią może być różnie z letnim wysypem.
... szerzej o tym grzybobraniu ...
Mimo wszystko las tętni życiem, jeśli komuś nie przeszkadza spacer w pyłkach to jest to idealny moment. Łąki pełne kwiatów, poziomek, śpiewających ptaków, nie zabrakło też ptaków, saren, zająców i śladów dzików.
(15/h) Las duży dębowy. W lesie z wierzchu sucho ale pod spodem jest jeszcze trochę wilgoci. Sporadycznie można spotkać pojedyńcze drobne grzyby niejadalne i nadrzewne. Pieprzniki jadalne tzw. kurki coraz śmielej i coraz większe rosną. Udało się trochę na pierwszą tegoroczną jajecznicę uzbierać. Oby popadało a będzie kurkowe eldorado. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać.
(10/h) Las duży grabowo - dębowy. W lesie z wierzchu sucho pod spodem jeszcze trochę wilgoci jest. Potrzebny deszcz. Można spotkać pojedyńcze drobne grzyby niejadalne i nadrzewne. Gdzieniegdzie rosną malutkie pieprzniki jadalne tzw. kurki ale wciąż za małe do zbierania. Sporo widać placy grzybni. Pozdrawiam serdecznie całą leśną brać i życzę powodzenia w poszukiwaniu pierwszych grzybów i powrotów z pełnymi koszami.
(5/h) Cały czas w pogonii za pierwszym rurkowcem. Niestety nadal nic z tego. Na pocieszenie pojawił się żółciak w jego stałej miejscówce. konkretny przyrost w tym roku. 3 dni wcześniej nie było nawet zalążków, a teraz o proszę 😍😎🇦🇹