(80/h) Pożegnałam się z🌲🌲🌲 lasami w Małopolsce, wypadałoby pożegnać też🌲🌲🌲 lasy podkarpackie 😁. Tym razem wypad rodzinny,👭👬 z córką, zięciem i ukochaną wnuczką 🥰. Moja mała grzybiareczka swym czarodziejskim kijaszkiem wyczarowała ostatnie, jesienne novemberuski! W 🌲🌲🌲lesie jodłowym z domieszką buka i brzozy zebraliśmy ponad 200 rydzów, wiaderko opieniek, 1 borowika oprószonego, 4 ceglasie, trochę pieprznika trąbkowego do lecza i 8 pięknych borowików! Była też rodzinka maślaków (niestety robaczywych) i podgrzybków zajączków - te również zostały w lesie😜.
(50/h) Wypad na grzyby może trwałby dłużej niż 2 godziny, ale kontuzja wygoniła mnie z lasu. Uzbierałem cały koszyk dorodnych podgrzybków brunatnych ( ponad 100 sztuk) chodząc po chaszczach i do tego jeszcze co chwila rowek. Prawdopodobnie to ostatni wypad w listopadzie, póki kostka nie przestanie boleć.
(18/h) To już chyba ostatnie w tym roku nasze grzybobranie w Lasach Janowskich. Główną zachętę do udania się do lasu stanowiła piękna, słoneczna pogoda. Wynik: 115 podgrzybków brunatnych (ok. połowa nadjedzonych przez ślimaki), 1 prawdziwek (na aut - przy obróbce okazał się silnie zarobaczony) i 12 gąsek (zielonych i niekształtnych).
(15/h) Grzybów malutko, ale i tak na taką porę to dużo, pierwszy raz byłem tak późno na grzybach. 30 podgrzybków, bardzo dużo pieprzników trąbkowych i 4 prawdziwki. Większość grzybów robaczywych, znalazłem najpiękniejsze 2 prawdziwki w tym sezonie w tym filmiku są pokazane one ale także wszystkie zbiory https://www. youtube. com/watch?v=4mX79kF6IbU&feature=share
(15/h) Dzisiaj zbierałem resztki. W dodatku każdy nadgryziony przez ślimaka albo z lokatorami. podgrzybki i kilka prawdziwków. W lesie tłumy jak zazwyczaj przy cmentarzu na 1 listopada;-)
(40/h) Po niedzielnym obiedzie wraz z "koleżanką grzybową" dla lepszego trawienia wybrałyśmy się do lasu. W lesie ludzi dość dużo, chyba uciekają przed wirusem. Ale jak na tę porę roku grzybów dało się trochę nazbierać. podgrzybki i prawdziwki. Na zdjęciu tylko prawdziwki. Pozdrowienia.😀🙌
(50/h) Spacerek w lesie mieszanym z przewagą sosen. Głównie podgrzybki, kilka sztuk prawdziwków, a nawet dwa brzozaki. Dawno tak fajnie się nie zbierało. Co ciekawe, druga i trzecia miejscówka 3 km dalej nic a nic nie rosło.
(100/h) Wypad do pobliskich krzaków, tarnin tym razem z wnukiem i w ciągu 10 minut to co widać na załączonym zdjęciu. Ale będzie uczta. Pozdrowienia.,,😀🙌
(40/h) Las wzdłuż drogi Stalowa Wola - Jamnica. Lasy w różnym wieku i składzie. 90% podgrzybki, kilka maślaków i prawych. Słonecznie, piękne kolory... tylko, że gapa jestem bo telefon na zdechnięciu, więc oszczędzałem baterię na zdjęcia grzybków;) Na zdjęciu głównym "Novemberus Rex" :)
(50/h) Głównie podgrzybki, kilka prawdziwków, grzyby raczej młode. Sporo grzybiarzy. Zbiory w lesie świerkowo-sosnowym. 80% zbioru w jednym miejscu w ciągu pół godziny (chodziłem w sumie 3 h).