zachodniopomorskie - grzybobrania od 21 wrz. do 27 wrz. 2020

sezony 2020 0921-0927 dolnośląskie #28 (23 fot.) kujawsko-pomorskie #13 (6 fot.) lubelskie #11 (8 fot.) łódzkie #31 (22 fot.) lubuskie #5 (2 fot.) małopolskie #56 (47 fot.) mazowieckie #39 (21 fot.) opolskie #12 (6 fot.) podkarpackie #20 (13 fot.) podlaskie #8 (5 fot.) pomorskie #40 (32 fot.) świętokrzyskie #11 (11 fot.) śląskie #82 (73 fot.) warmińsko-mazurskie #20 (11 fot.) wielkopolskie #17 (10 fot.) zachodniopomorskie #14 (11 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu
Po zalogowaniu jest tu pokazany plan województwa z naniesionymi miejscowościami doniesień.
27.wrz 2020
Karolina z Koszalina (bez logowania)
(5/h) Słabo wyjechałam bo według pogodynki miało być kilka godzin bez deszczu. Praktycznie albo siąpiło albo padało co nie odstraszyło wielu prawdziwych grzybiarzy. Niestety grzyby mimo deszczu jeszcze nie ruszyły. To co można znaleźć to podgrzybki w różnym stadium, prawdziwki tylko wyrośnięte maślaki przerośnięte i jedna duża kurka. Las mieszany potem dębowo jodłowy i bukowy. Czyli pojedyńcze duże okazy dużo z lokatorami. Przez 3 godziny polowania ledwo co było na małą zupkę. Trzeba jeszcze z tydzień poczekać i jak się mocno nie oziębi to będzie co zbierać.
2020.9.28 06:34
27.wrz 2020
czarnyolo
(30/h) Lało jak z cebra. ludzi sporo w lesie. poszedłem w buki. Sporo ceglasi nie zbierałem ich. Pozostałe to prawdziwki. Masa muchomorów. Myslę żw za tydzień będzie mega wysyp.
2020.9.27 18:15
27.wrz 2020
Ina
(40/h) Miało być okienko pogodowe, radar kłamał. Miała być jedna miejscówka, były dwie. Ja skłamałam. Mężowi 😄. Ale po kolei. Pada, leje, siąpi... Radar pokazuje, że koło południa powinna nastąpić ok. dwugodzinna przerwa. Niech się dzieje wola nieba, mnie do lasu iść potrzeba! Zaopatrzona należycie na taką pogodę, hajda w ukochane buki. Szaro, buro, ponuro... Po pagórkach włóczą się tacy desperaci jak ja😊 Humor poprawiają ceglasie i nieliczne prawdziwki, już wyrośnięte, kryjące się gdzieś w chaszczach na poboczach dróg. Nie powiem, ale kilka młodych też się pojawiło. Plus fajne podgrzybki.
2020.9.27 17:45

szerzej:
Kosz się prawie zapełnił, czas przyzwoity (samego zbierania ok. 1,5 godziny), deszczyk ledwie mży... Szkoda dnia, warto zajrzeć jeszcze do lasu mieszanego. Tu królują kanie i o dziwo, ceglasie. Nigdy ich tutaj w takich ilościach nie widziałam. Na obrzeżach i przy dróżkach sporo maślaków. podgrzybki nieliczne, kilka maluchów, reszta to już podrośnięte owocniki. Kilka młodych, wartych zabrania koźlarzy, dwa siedzunie (większego, w miarę czystego zabrałam), dwa młode prawdziwki... I następny kosz pełny. A i jeszcze 3 stare prawdziwkowe kapcie zabrane do rosyjskiego eksperymentu😂

27.wrz 2020
Mar1 (bez logowania)
(5/h) Kilka kozaków Las bukowy okolica Inska. W lesie mokro, dużo muchomorów. Kilka kozaków i nic poza tym zero prawdziwków jeden rozdeptany ceglastopory
2020.9.27 17:42
26.wrz 2020
eko_ja
(15/h) Dzisiejszy rekonesans w lesie, częściowo w ukochanym deszczu, pozwolił mi ustalić, że osadnictwo kozackie na ziemiach pomorskich przybrało na sile. Naszym zdaniem zasiedlenie lasów Pojezierza Drawskiego przez kozactwo jest już wystarczające i wypadałoby zostawić przestrzeni życiowej przedstawicielom szlachetniejszych nacji. A ci dziś w większości oka nie cieszą, poza tym pewnie połowa, wcześniej już wstępnie wyselekcjonowana w lesie, odpadnie, bo czerwie znowu uaktywniły się.
2020.9.26 16:24

szerzej:
Koźlarze babki, borowiki ceglastopore (poza jednym egzemplarzem), kanie, maślaki, podgrzybki (czarnych łebków nie stwierdzono), podgrzybki zajączki (te występują przeważnie gromadnie w rodzinach kilkunastoosobowych dając frajdę zbieraczom) oraz wielkie koźlarze pomarańczowożółte zostawiłem ich amatorom.

26.wrz 2020
Karolina z Koszalina (bez logowania)
(30/h) Jak się trafi na miejscówkę to można sporo grzybków do koszyka włożyć. Pół godziny i jeden podgrzybek potem miejscówka i jeden prawdziwek za drugim nawet więcej jak 30 na godzinę. Sporo bo nawet połowa została w lesie bo albo duży stary kapeć który się rozpada albo bardzo pożarty jak sito. Te wiaderko co na zdjęciu to niecała godzina. Pozdrawiam wszystkich grzybiarzy nie podaje miejsca bo skoro ja nie mogę zobaczyć w relacjach innych gdzie byli to ja też nie powiem gdzie byłem
2020.9.26 15:42
(20/h) Las mieszany. Prawdziwki, koźlarze babki, maślaki, kanie, podgrzybki, zajączki.
2020.9.26 13:08

szerzej:
Mało grzybów. Z prawdziwków tylko stare okazy, nowe już nie rosną. Rozmawiałam z tubylcami, też tak ocenili sytuację. Najwięcej maślaków i kań. Ale i tak w dwie godziny prawie dwa kosze.

25.wrz 2020
Ina
(50/h) Wizyta w jednej tylko miejscówce po długiej nieobecności w lesie. I, hurra!, ceglasie zdecydowały, że nadszedł ich czas rządów. Rosną już nie pojedynczo, jak jeszcze niedawno, lecz całymi grupami. Małe, średnie i większe, aksamitne, pięknie wybarwione. Szlachetne w odwrocie (mam nadzieję, że chwilowym). Małych niewiele, większość to średniaki. Najbardziej cieszy jednak fakt, że wszystkie już w jesiennej kondycji - 100 % zdrowia. Trzony również. Pojawiają się również bukowe podgrzybki - aksamitne, na grubych nóżkach. Las usiany muchomorami, głównie czerwieniejącymi. Na obrzeżach dróg sporadycznie pojawiają się kanie i maślaki żółte. W sumie do kosza trafiło 48 ceglastoporych, 26 szlachciur, 1 borowik usiatkowany, 6 pięknych podgrzybków.
2020.9.25 13:12
24.wrz 2020
ZIK (bez logowania)
(30/h) Ciągle bez opadów. Wyprawa do Puszczy Goleniowskiej. Okolice Klinisk i Rurki. Samochodów i grzybiarzy mało. W zagajnikach i młodnikach pusto. W starym sosnowym lesie podgrzybki rosną w zasadzie pojedynczo. Suche, chociaż żółte pod kapeluszem. To nie grzybobranie tylko relaks i spacer. Sporo grzybów spleśniałych a w domu okazało się, że również sporo robaczywych. Według mnie, grzybnia gotowa na wydanie plonów, czeka tylko na deszcz.
2020.9.24 17:24
24.wrz 2020
eko_ja
(20/h) Jak to się sytuacja z grzybami potrafi diametralnie zmienić w ciągu 24 h... Dziś małe w znikomej ilości (nie wiem, czy z dozbieranymi koźlarzami i podgrzybkami zapełnią 1 słoik...), przeważa starszyzna (nie to, żebym specjalnie rozpaczał, bo i one w 90% zdrowe, ale w tym sezonie jestem zaprogramowany na octowe). Ogólnie wyszedł pełen kosz samych kapeluszy, ale to dlatego, że wziąłem 4 duże ceglastopore (nie jest to pychota po uprzednim obgotowaniu, jak zwykłem to czynić, ale jak się nie ma, co się lubi...) i 2 takież koźlarze pomarańczowożółte (i to jest zagadka przyrody: jak mogły urosnąć takie konie, kiedy w mnie ostatni deszcz spadł 3 bm. a temperatury dochodziły do 28 stp. C....?). Optymistyczne jest to, że miejscami pięknie owocują muchomory czerwone, a jak powiada znajoma stara grzybiara: one się lubią z borowikami. Więc...
2020.9.24 16:49
23.wrz 2020
eko_ja
(20/h) Miałem pauzować z grzybobraniem do pierwszego albo drugiego dnia po deszczu. Ale już na drugi dzień, czyli dziś, o 13 pognało mnie do lasu sprawdzić, czy aby na pewno to koniec. I tu miła niespodzianka: raz, są i to nawet malutkie. Dwa, to co było do tej pory zmorą, czyli zaczerwienie borowików, nie ma miejsca. Są po prostu tak suche i twarde, że robaki się ich nie imają. Do 2 L marynaty dobrałem 3 malutkie ceglastopore, których normalnie nie zbieram. Oprócz tego 3 podgrzybki i 4 koźlarze.
2020.9.23 18:11
(40/h) 200 podgrzybków, w ciągu 5 godzin pobytu w głębokim lesie, w trudno dostępnym względnie wilgotnym terenie, przy całkowitym pustym lesie, przy dobrej znajomości miejscówek, testowanych od ponad 20 lat. Nie piszę o tym by się chwalić, tylko by była świadomość, że przy praktycznie zerowym efekcie wyzbierania przez innych, od czasu ostatniego najazdu ( weekend), nie pojawiają się nowe grzyby. Grzyby występują wyłącznie punktowo w dobrych miejscach pod względem wilgoci, po kilka sztuk. Gdzie indziej np. sosnowych młodnikach, nawet jak się pojawią są całkowicie zasuszone.
2020.9.23 16:32

szerzej:
Podsumowując, można zebrać, ale tylko przy dużej determinacji, dobrej kondycji i przy braku obaw, by się gdzieś dalej zapuścić w las. Pusty las mówi sam za siebie, ponieważ jak donosili znajomi rowerzyści podczas wycieczek rowerowych w tamte rejony, ten rejon przeżył już oblężenie grzybiarzy. Skoro więc obecnie jest pusto, większość musiała wrócić z pustymi koszami, "a w miasto" poszła wiadomość, że grzybów nie ma.

21.wrz 2020
eko_ja
(15/h) Wyzbierałem jeleniakom ostatki (wtajemniczeni będą wiedzieć, o co chodzi).
2020.9.21 17:14
21.wrz 2020
wisienka
(40/h) Wycieczka krótka, niecałe 2 godziny. Grzybki zdrowe, nieliczne nóżki z lokatorami. Same podgrzybki plus 2 małe prawdziwki na przywitanie z lasem, wszystkiego 63 sztuki. Nie wiem, czy to koniec, czy dopiero początek wysypu.?
2020.9.21 13:53
sezony 2020 0921-0927 dolnośląskie #28 (23 fot.) kujawsko-pomorskie #13 (6 fot.) lubelskie #11 (8 fot.) łódzkie #31 (22 fot.) lubuskie #5 (2 fot.) małopolskie #56 (47 fot.) mazowieckie #39 (21 fot.) opolskie #12 (6 fot.) podkarpackie #20 (13 fot.) podlaskie #8 (5 fot.) pomorskie #40 (32 fot.) świętokrzyskie #11 (11 fot.) śląskie #82 (73 fot.) warmińsko-mazurskie #20 (11 fot.) wielkopolskie #17 (10 fot.) zachodniopomorskie #14 (11 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu

zachodniopomorskie - grzybobrania od 21 wrz. do 27 wrz. 2020

ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji