(20/h) W całej Polsce pada, tylko nie na Podlasiu. W lesie susza. Ostatnie dwa dni upalne, bez mgieł zrobiły swoje. Wszystkie grzyby są zasuszone. Mimo tego udało się zebrać 99 prawdziwków, 9 czerwonych, około 40 rydzyków. Prawdziwki można trafić i w dębinkach i w świerkach. Nie są już tak piękne jak poprzednio i zdecydowanie więcej jest robaczywych.
(60/h) po wczorajszym deszczu zrobiło się wilgotno, ale jeszcze grzyby nie ruszyły - zrobiłem "wypadowy" rekonesans i przez 15 min znalazłem 1 borowika, 5 koźlarzy czerwonych, 5 zielonek i 5 podgrzybków - w większości zdrowe.
(50/h) Mimo suszy ściółka całkiem wilgotna. Bardzo dużo młodych i starych podgrzybków. Wysyp opieniek, chociaż większość już zmęczona życiem, kilka prawdziwków i jedna zdrowa kania. Miejmy nadzieje ze spadnie deszcz...
(80/h) Mimo suszy grzyby jeszcze rosną, ale nie wszędzie. W młodych zagajnikach i trawach rydze spotyka się już sporadycznie. Prawdziwki można trafić tylko w świerkach, i to nie we wszystkich. Dzisiejszy zbiór to 66 prawdziwków - wszystkie zdrowe, około 150 rydzyków, kilka podbrzeźniaków, maślaczki i kanie. Niestety pojawiły się już bardzo dokuczliwe strzyżaki.
(20/h) Las mieszany brzozowo -sosnowy z wysokim mchem. Tym razem miejsca rydzowe prawie puste za to nazbieralem troche prawdziwków i koźlarzy. Prawie wszystkie zdrowe. Spacer 1,5 godzinny. Pogoda wspaniala. Nazbieralem owocow glogu juz jest dojrzaly.