(40/h) Las duży mieszany. W lesie wilgotno i sporo kałuż. Ludzi sporo. Prawdziwki po kilka robaczywe. Ceglastopory jeden zdrowy. podgrzybki pojedyncze robaczywe. Koźlarki pojedyncze przeważnie robaczywe. Krawce pojedyncze zdrowe. Maślaki całe stadka robaczywe. Pociechy pojedyncze przeważnie robaczywe. Zajączki pojedyncze przeważnie robaczywe. Kurki całe stadka sporo zdrowych. Sporo rośnie muchomorów, gołąbków, panienek, purchawek i wiele innych drobnych niejadalnych grzybów. Sezon letni trwa ale pozostaje tylko napatrzeć się i porobić zdjęcia. Pozdrawiam leśną brać.
(5/h) Dwugodzinny spacer po lesie jodłowym i mieszanym. Sucho jakby tu nigdy deszcz nie padał. Grzybów brak bo prawe i zajączki to już nie grzyby a hotele wypełnione gośćmi. Doszło kilka maślaków modrzewiowych, świeczek i drobiu ale to tyle co nic. Ale spacer w leśnej atmosferze wart był niedalekiego wyjazdu z Łodzi.
(40/h) Las duży mieszany. W lesie wilgotno, duże i głębokie kałuże. Ludzi niewiele. Od 11 do 16 zbieranie. Prawdziwki po kilka robaczywe. Koźlarki pojedyncze robaczywe. Krawce pojedyncze zdrowe. Maślaki całe stadka robaczywe. Kurki całe skupiska zdrowe. Sporo rośnie muchomorów, gołąbków, panienek, purchawek i wiele innych drobnych niejadalnych grzybów. W związku z tym że w tym lesie coraz więcej zwierzyny przebywa po tylu latach pierwszy rok spotykam się z kleszczami i strzyżakami sarnimi. Był to jedyny las w którym nie było obaw o złapanie kleszcza ale niestety już tak nie jest.
(0/h) Pusto i sucho. W tygodniu musiało padać a raczej lać bo widać po duktach jak płynęła woda ale spłynęła a nie wsiąkła i gleba sucha. Grzybów zero bo trudno nazwać jednego prawego sosnowego z lokatorami czy trochę świeczek za jakikolwiek zbiór. W tych lasach trzeba czekać. Ale co człowiek podczas leśnego spaceru się odchamił to jego 😃
(25/h) Dzisiaj piękna różnorodność: szlachetne, babki, zajączki, kurki i panienki 😊 Tych dwóch ostatnich po prostu zatrzęsienie - jakby tak w lesie spędzić cały dzień, to cały wiklinowy byłby tylko ich 😉 Ale szanujmy kręgosłup i oszczędzajmy go na śląski wypad 😁 Sezon na poważnie się rozkręca. Darz Grzyb!!! 😎
(20/h) Park miejski z przewagą sosny. Po wczorajszych kilkugodzinnych opadach mokro. Ludzi sporo. Zbiór mojego taty. Prawdziwki po kilka niestety robaczywe. podgrzybki pojedyńcze duże sporo robaczywych. Koźlarki pojedyńcze robaczywe. Krawiec jeden zdrowy. Maślaki po kilka robaczywe. Zajączki pojedyńcze robaczywe. Kurki rosną gromadami sporo malutkich zdrowe. Można spotkać pojedyńcze gołąbki, muchomory, panienki i inne drobne niejadalne grzyby. Biorąc pod uwagę że park miejski mimo że nie jest jakiś wielki i dużo ludzi w nim zbiera grzyby to i tak każdy wyjdzie z grzybami z niego.
(10/h) Dzisiaj bardzo szybki wypad do lasu obok działki. W brzózkach 2 duże kozaczki, niestety zdatne tylko kapelusze. Poza tym mnóstwo drobiu i to bardzo dużego - na kolanach można zbierać. W lesie mokro i parno, iście grzybowo. A już w najbliższą sobotę kierunek --> Śląsk. Marzą mi się jakieś ceglasie 😍 Darz Grzyb Kochani! 😁
(25/h) Las duży mieszany. W lesie wilgotno. Ludzi sporo. Zbiór mojego taty. Prawdziwki pojedyńcze większość robaczywe. podgrzybki pojedyńcze zdrowe. Maślaki całe stadka większość robaczywa. Zajączki pojedyńcze robaczywe. Kurki rosną po kilkanaście nie zbierane. Sporadycznie można spotkać gołąbka, olszówkę, panienki, muchomory i inne drobne niejadalne grzyby. Dziś nadawaną obfite opady deszczu w moich okolicach tak więc wilgoci nie braknie w leśnych poszyciach.