mm — ok. 50 na godzinę
Kaniowe szaleństwo, w godzinę zebrałem 3 duże reklamówki i jeszcze zostało w lesie dla innych

mm — ok. 7 na godzinę
Las sosnowy. Grzyby stare, sporo spleśniałych. Czyżby koniec sezonu?

mm — ok. 10 na godzinę
Las iglasty 2 młode podgrzybki reszta starsze i ponadgryzane przez ślimaki, 6 gąsek, dużo opieniek, jak się trafi na dobre miejsce.

szerzej:
Sezon chyba zmierza ku końcowi, przynajmniej w tych okolicach. Ale w lesie bardzo przyjemnie, więc spacery jaknajbardziej wskazane, a może jeszcze gąski zaskoczą? Bo podgrzybki to już się raczej utulają do snu zimowego.

mm — ok. 40 na godzinę
podgrzybki pojedyncze i żadko

mm — ok. 12 na godzinę
6 gąsek zielonych, 15 gąsek szarych, 8 podgrzybków, 3 maślaki, 1 zajączek, 1 prawdziwek, 8 kani. Las iglasty i mieszany. Czas grzybobrania 3,5 godziny.

mm — ok. 40 na godzinę
Las głównie sosnowy, młode podgrzybki, trochę starszych, przeważnie zdrowe, lub ponadgryzane przez ślimaki i gryzonie.

szerzej:
Cudowna pogoda, przyjemny lasek, mało ludzi, to już chyba ostatnie grzybki w tym roku.

mm — ok. 30 na godzinę
Las duży sosnowy, mchy, jagodzina. podgrzybki duże ale nie stare, opieńki - mnogo nie wliczam.

mm — ok. 15 na godzinę
podgrzybki. To już chyba koniec tego dziwnego sezonu

mm — ok. 36 na godzinę
49 gąsek zielonych (43 osinowe), 6 gąsek szarych, 2 maślaki, 44 podgrzybki małe, 8 sitakow, 1 kania, 4 siedzunie ( 3 bardzo małe a 1 większy)

szerzej:
Czas grzybobrania 7:50- 11:05. Oprocz wymienionych grzybów zebranych przezemnie były też opienki. Mijani przezemnie grzybiarze mieli też takie duże i ładne gąski jak Ja tylko że otulone w piachu. Zbior super ale można było uzbierać dwa razy tyle gąsek gdyby od świtu i też po obrzezach lasu.

mm — ok. 38 na godzinę
Tylko podgrzybki. Grzyby z przewagą małych.

mm — ok. 15 na godzinę
las mieszany, małe zdrowe podgrzybki i kilka maślaków

mm — ok. 15 na godzinę
Trochę podgrzybków, kilkanaście opieńków, 6 małych kań, las piękny sosnowy Piękny las z pięknym poszyciem, ciepło ale niestety w porównaniu z ostatnią sobotą w tym miejscu kicha.

mm — ok. 70 na godzinę
Las duży sosnowy - podgrzybki.

mm — ok. 37 na godzinę
35 gąsek zielonych osinowych, 88 podgrzybków, 2 opienki, 3 sitaki.

szerzej:
3,5 godziny grzybobrania. Dzis drugi raz w to samo miejsce i znowu ladne gąski i podgrzybki choć zdarzały się i troche pobgryzane przez slimaki ale okazy mlode.

mm — ok. 70 na godzinę
Jeszczd sezon się nie skończył. Same podgrzybki miejscami po 20 szt. Starsze i młode. Więc sezon jeszcze się nie skończył. Wiaderko 15 l uzbierane od 9:00 do 12:00 z przerwą na śniadanko.

mm — ok. 8 na godzinę
Ostatnie niedobitki podgrzybków, zajączków i pare wielkich gąsek. Gdyby nie to że 3 osoby się wybrały to praktycznie do niczego byłoby wyjście. Grzyby na ogół w złym stanie - stare i zjedzone przez ślimaki. Sporo było gąskopodobnych grzybów można się pomylić...

mm — ok. 5 na godzinę
Ostatni koźlarz, kilka kań, 2 zielonki, 3 zajączki, kilka starych podgrzybków, opieńki już za stare na zbiór. Odwiedzone 3 lasy - grzybów generalnie brak. Dla mnie koniec sezonu, chyba, że gąski jakoś porządnie ruszą...

mm — ok. 5 na godzinę
podgrzybki Jak widać rosną jeszcze młode grubaski

mm — ok. 15 na godzinę
dziś sezon zbierania grzybów postanowiłem zakończyć, dzisiejszy zbiór 3/4 10 l wiadra podgrzybki i gąski, 3,5 wiadra opieńki miodowej niedodanej do statystyki zbioru. Pozdrowienia dla wszystkich grzybiarzy.

mm — ok. 50 na godzinę
Wilgotne, nadbużański, piaskowe, przykryte mgłą górki sosnowe - około 300 podgrzybków, gąski zielone i niekształtne, 1 borowik sosnowy.

szerzej:
Witajcie. Niepodległościowy długi weekend uroczyście rozpoczęty grzybobraniem dokładnie w miejscu, w którym 98 lat temu na początku sierpnia wycofujący się 70 Pułk Piechoty Armii Wielkopolskiej bohatersko bronił przez kilka dni przeprawy przez Bug, co pozwoliło Józkowi zabrać siły pod Warszawą i dwa tygodnie później dokonać cudu nad Wisłą i ostatecznie rozprawić się z bolszewikami. Wyżej opisane miejsce nie zawiodło i tym razem i obwicie obdarowało nas podgrzybkami i gąskami (rodzinny 3 osobowy wypad). Jednakże najszczęśliwszą osobą była dzisiaj nestorka rodziny (moja mama), która była szczęśliwą znalazczynią przepięknego borowika sosnowego. Grzybków dużo jak na tą porę roku, zwłaszcza, że ostatnie kilka dni musiały być miejscem ogromnego wysypu o czym świadczą miliony wszechobecnych wystających z mchów kikutów korzonków podgrzybków i gąsek zielonych. Pozdrawiam.

mm — ok. 25 na godzinę
Całkiem niezłe zakończenie sezonu w listopadzie 2018! - dziś zebraliśmy 1 rydza, 1 kanię, 1 kurkę, 1 kozaka, reszta same podgrzybki, jak widać na zdjęciu- oby następny rok był równie obfity.

mm — ok. 20 na godzinę
Lasy koło Nowego Miasta, głównie sosnowe. podgrzybki różnej wielkości, większość młodych i zdrowych ale trafiło się kilka kań, kurka i gąska szara. Opieniek nie wliczam bo nie zbieram ale jest ich bardzo dużo.

mm — ok. 10 na godzinę
30 kań, 2 podgrzybki

mm — ok. 10 na godzinę
Las liściast. Kilkanaście podgrzybków, maślaki, 4 kozaki w tym najwiekszy e tym sezonie. 880 gram

mm — ok. 40 na godzinę
Duzo opieniek czesc robaczywa zostala w lesie pozatym gąski kanie kilka podgrzybków i odziwo kurki

mm — ok. 10 na godzinę
Las iglasty, 100% podgrzybki

mm — ok. 70 na godzinę
Las sosnowy, 6 kurek i mnóstwo podgrzybków. To już końcówka sezonu. Przewaga grzybów starych, może 35% zbioru to świeże okazy. Sporo grzybów zostało w lesie - albo spleśniałe albo robaczywe.

mm — ok. 40 na godzinę
podgrzybki, 3 prawdziwki Dużo starych i zgniłych już podgrzybków - co trzeci grzbek został z tego powodu w lesie. Pozostałe to wyrośnięte okazy nadające się tylko do suszenia lub na zupę. Mimo tego, miło było uczcić 100 lecie odzyskania niepodległości grzybobraniem:-).