... szerzej o tym grzybobraniu ...
Pogoda dopisała, bez wielkich nadziei na imponujące zbiory idziemy w las. Sprawdzamy po kolei nasze miejscówki i o dziwo są! Podrzybki średnie i duże w różnej kondycji, niektóre wyrażnie zmęczone egzystencją, inne całkiem, całkiem. Raczej pojedyńcze sztuki, w trawie i jagodach, dużo zaczerwionych lub spleśniałych ale zdarzały się i takie jak na załączonym obrazku. Cztery osoby i każda coś miała. Niniejszym sezon grzybowy 2018 uważam za oficjalnie zakończony.
(5/h) podgrzybki występowały w różnych miejscach i różnych lasach, zarówno w trawie, oraz w ściółce Generalnie lasy sosnowe wysokie, średnie i niskie. Grzyby występowały pojedynczo i trzeba się było nachodzić by coś znaleźć.
... szerzej o tym grzybobraniu ...
Uważam zamknięcie w sezonu w miejscowości Pietraszów za udane. Na zdjęciu grzyby, które dziś zebrałem. Na kolację dla całej rodziny wystarczy, a może i zrobi się słoiczek marynowanych. Pozdrawiam grzybiarzy :)
(5/h) podgrzybki
Grzybów mało, same duże, małych brak. Trzeba się nachodzić żeby coś nazbierać. Myślę że to już koniec grzybobrania na ten rok w tym lesie.
... szerzej o tym grzybobraniu ...
Polowanie na listopadówego prawego niestety nieudane. Były wprawdzie dwa w mojej tajnej miejscówce ale już w stanie rozkładu 😊. Pojedyńcze piękne podgrzybki, mnóstwo przerośniętych opieńiek zero młodzieży, dosyć sucho. To był mój ostatni raz w tym roku, za tydxien zaczną się przymrozki Pewnie w sosnowym lasku było by dużo więcej ale uparłem się na Boletusa i tydzień wczesniej wpadły by dwa piękne okazy. Piękna pogoda, niesamowity las, zero ludzi, totalny reset, pieknie spędzony dzień. Pozdrawiam Wszystkich pasjonatów 😁 Darz Bór 😊