mm — ok. 40 na godzinę
Porzadny las lisciasty debowo-grabowo-sosnowy- mlode podgrzybki, nieduze kanie, ciemne maślaki - rzadko, mloda opienka 2 wiadra na 1/godz - nietylko przy pniakach ale rowniez wolno rosnace- przewaznie w poblizu drozek.
mm — ok. 30 na godzinę
Młode podgrzybki, kilka kań. Godzinka w lesie ale trzeba znaleźć miejsce. Generalnie susza aż piszczy.
mm — ok. 80 na godzinę
Pojawily sie podgrzybki ale trzeba trafic w miejsce to rosna rodzinka
mm — ok. 40 na godzinę
Po południu, podgrzybki, kanie, opieńki.
mm — ok. 100 na godzinę
podgrzybek młody, mały... kilka prawdziwków.... Zaczyna się dopiero:-)
mm — ok. 5 na godzinę
Więcej niż ostatnio.
szerzej:
Miały być 4 siniaki a ostały się dwa, bo w domu dwa okazały się żółtopore. Rodzinka kozaków w jednym miejscu i malutkie podgrzybki w zasadzie też w jednej miejscówce.
mm — ok. 50 na godzinę
Same podgrzybki i jeden piękny prawy :) wszystkie grzybki zdrowe, trzeba się trochę nachodzić ale jak już się znajdzie rodzinkę to można uzbierać 15-20 szt w jednym miejscu. Wysoki sosnowy las, grzyby głównie w głębokim mchu. Zaczyna padać więc za tydzień coś więcej powinno się ruszyć 😉
mm — ok. 30 na godzinę
Małe podgrzybki, kanie, opieńki.
mm — ok. 25 na godzinę
Dobre wieści :) wychodzą młode podgrzybki brunatne :) 49 podgrzybków brunatnych + 14 podgrzybków złotoporych ale wyłącznie w trawie. Toż to prawdziwy szoook… pierwsze grzyby zbierałam w grado-śniegu :) a teraz do rzeczy…
szerzej:
podgrzybki w wyższych partiach lasu, wyłącznie w trawie, mchu i przy małych choineczkach. W pierwszym lesie (wysokie świerki, podłoże z igliwia) grzybów zero ale im wyżej i zieleniej tym lepiej. O wysypie nie ma jeszcze mowy ale może za tydzień :) tempo chodzenia trzeba zmniejszyć, ponieważ grzyby są mocno pochowane w trawie a i rosną małymi rodzinkami. We wtorek pooglądałam lasy Rybnica-Unisław ale tam cisza- może coś ruszy później. Tak więc… wyciągajcie grubsze kurtki, czapkę i rękawiczki bo przy 4° ciut zimno i ruszajcie do lasu-powodzenia :):) :)
mm — ok. 4 na godzinę
1 prawdziwek, 2 ceglaki, 2 podgrzybki br., 2 podgrzybki zł., kilkanaście maślaków (nie ujęte w statystyce), zmarznięte opieńki w niewielkich ilościach
mm — ok. 50 na godzinę
podgrzybki od 10 do 35 w jednym miejscu do tego jeden prawdziwy. jeden koźlarz czerwony
szerzej:
Witam wszystkich. Dzisiejszy wypad do lasu zaplanowalem odwiedzic lasy Chocianowskie.
Z roku na rok krajobraz diametralnie sie zmienia. Ta gdzie zbieralo sie w poprzednich latach grzyby teraz nawet mech zniknal. Udalo sie zebrac troche grzybkow ale trzeba poprostu na nie trafic bo rosna podgrzybki od 10 do 35 w jednym miejscu do tego jeden prawdziwy. jeden koźlarz czerwony. Wypad udany choc innym nie dopisalo szczescie.
mm — ok. 35 na godzinę
Opieńki, małe podgrzybki, kanie.
mm — ok. 50 na godzinę
lasy sosnowe i dębowe
w ciągu niecałej godziny i to po 12:00 jedno wiadro, z kilkoma prawdziwkami
mm — ok. 20 na godzinę
podgrzybki i opieńki!
mm — ok. 50 na godzinę
Małe podgrzybki, większość rośnie w jagodzinach.
mm — ok. 17 na godzinę
W 2 osoby zebraliśmy 150 podgrzybków średniej wielkości
mm — ok. 0 na godzinę
Nic, nawet muchomorów nie ma.
Niestety w Powiecie Świdnickim, okolice Lubachow a i Bystrzycy totalne zero. Niby popadało ale w lesie nadal sucho. Las bukowy i świerkowy wymrozony. Możezcze coś urośnie ale z pewnością nie tutaj
mm — ok. 140 na godzinę
Same młode podgrzybki głównie w mchu i paręnaście prawdziwków.
mm — ok. 50 na godzinę
Duze opienki
mm — ok. 40 na godzinę
podgrzybki małe i średnie.
mm — ok. 0 na godzinę
Totalne bezgrzybie nie licząc kilku opieniek. Bez komentarza...
mm — ok. 5 na godzinę
1 prawdziwek, 4 podgrzybki las sosnowy młody
szerzej:
Po niedawnych deszczach wybrałem się na rekonesans w pobliskich lasach, ale szału nie ma. O dziwo mało podgrzybków i nawet tzw. dzikich grzybów. Po drodze znalazłem 4 podgrzybki ale i o dziwo czego się wogóle niespodziewałem a jednak piękny prawdziwek jak na zdjęciu. W przyszły tydzień napewno wybieram się w las na cały dzień.
mm — ok. 150 na godzinę
podgrzybek. 4 h zbierania kosz 14 litrow (10 kg podgrzybka)
Sa jeszcze mlode. Ostatnie deszcze duzo pomogly. W lesie mokro. Jak pogoda sie utrzyma to jeszcze mozna wyskoczyc w las.
mm — ok. 50 na godzinę
podgrzybki, maślaki, sitaki i kilka prawdziwków.
szerzej:
Młode i nieco większe podgrzybki. Cudowne czarne łebki.
mm — ok. 100 na godzinę
podgrzybek, głównie mech z wrzosem
mm — ok. 70 na godzinę
las wysoki ale także średni: sosna, mech, jagodniki. wysypało podgrzybkiem w przemkowskich lasach. oprócz nich 4 borowiki. grzyby w większości zdrowe. w lesie w końcu wilgotno. trudno powiedzieć co będzie dalej, ale zapowiadane ciepłe dni jak na koniec października cieszą.
szerzej:
oj dawno mnie tu nie było. to dopiero 1 wpis w tym sezonie. susza dała w kość tutejszym lasom. regularnie odwiedzałem stałe miejsca ale z marnymi efektami (kilkanaście borowików zaledwie). no i w maju (czego byłem naocznym świadkiem) zrobili przecinkę w mojej małej puszczy białowieskiej. cudowny borowikowy lasek wygląda jak po przejściu huraganu. A dzisiaj w lesie cisza, zaczyna trochę pachnieć grzybami. nad głową przelatujące gęsi. no i w końcu jakieś grzyby! miejscami zatrzęsienie. małe wiaderko (takich średnich) i cały plecak (małych) podgrzybków. sporo przerośniętych zostało. no i prawe na deser. fajnie. z przemkowskich lasów donosił (a grzyby wynosił) - nierob.
mm — ok. 100 na godzinę
podgrzybek mały iglasty las okolice Biedrzychowej
mm — ok. 120 na godzinę
Piękne małe grubiutkie podgrzybki trochę większych ale wszystkie zdrowe. Totalny odjazd.....
szerzej:
Zameldowałem się w lesie o 7:30, pomyślałem sprawdzę jedyną z moich miejscówek. Wchodzę do lasu i po minucie mam pięknego koźlarza!!!! Pomyślałem (BĘDZIE SIĘ DZIAŁO).😄 Po godzinie chodzenia z jednym samotnym koźlarzem nie było co czekać na cud!!!! Zmiana miejscówki, dojazd 15 min. 8:45 8:50 Podejście drugie 10/12 min po wejściu do lasu jest pierwszy podgrzybek schylając się widzę kolejne 3 potem następne 3. ITD. ITD.. Około pięciu godzin przyjemnej wędrówki (często na kolanach) po lesie 611-podgrzybków 1-biedny koźlarz i 9-opieniek a za tydzień to chyba z kosą pojadę.. Bo dopiero się zaczyna. Oby pogoda dopisała bo jest super a może być jeszcze lepiej....
mm — ok. 50 na godzinę
Same podgrzybki. Przewaga zajączków ale też sporo brunatnych. Spotkałem kilka osób w lesie i każdy miał pełny kosz. W lesie mokro. Jeżeli temperatury będą w nocy wysokie to pewnie jeszcze nie jesen grzyb w tych lasach wyrośnie w tym roku;)
mm — ok. 5 na godzinę
Dzisiaj rekonesans po dwudniowych opadach. I niestety tam gdzie grzybów nie było to już nie będzie. W przeważającej większości lasów brak jakichkolwiek grzybów. Bardzo dużo opieńki w sprawdzonych miejscach, poza tym trafiliśmy w jedno miejsce gdzie nazbieraliśmy trochę podgrzybków i trafił się jeden siedzuń. Były jeszcze maślaki, ale te zostały w lesie tak jak większość opieńki. Podsumowując: 60 podgrzybków, 1 siedzuń i około 500 opieniek nie wliczonych do statystyki by sztucznie nie zaczerwieniać mapy. Ma być ciepło więc może będą jeszcze podgrzybki. Na inne rurkowce w moich lasach
szerzej:
nie ma co liczyć. Ale o tak banan na twarzy. podgrzybek na takim bezgrzybiu to jak klejnot w koronie. Pozdrawiam wszystkich grzybiarzy 😊
mm — ok. 50 na godzinę
Glownie podgrzybki malych brak oby to nie byl koniec na moich miejscowkach duzo opienie ale te zostaly w lesie dla innych
szerzej:
podgrzybek podrosniety a malych nie widac chyba bede musial zmienic tereny
mm — ok. 100 na godzinę
Miedzy boleslawcem a a4 przez dobra stalo ok. 40 aut o godz. 12.30. Znalzeione pelne wiadro drobnego podgrzybka w niecale 3 godz. Rosnie stadami. To juz nie rodzinki. Lepki wielkosci od 10 gr do 5 zl tojakies 90% zbioru. Do tego 6 prawych kilka maślaków i opieniek. Wysyp w pelni tylko podgrzybka.
mm — ok. 20 na godzinę
2 osoby, 3 h. Kilkadziesiąt podgrzybków ale już nie takich młodziutkich. Sporo opieniek. Kilka kań. No i 8 dość ładnych prawdziwków. Sporo spleśniałych grzybów zostało w lesie. To już końcówka wysypu w lubińskich lasach.
mm — ok. 50 na godzinę
50 na godzinę ponieważ nastawilem się na borowiki. Borowików znalazłem 30 szt. podgrzybki zbierania przy okazji. Gdybym ustawił się na same podgrzybki to ilość na godzinę trzeba by było podwoić. Dodatkowo zebrałem trochę zielonek na zupę. Miejscami sporo ich jest.
mm — ok. 100 na godzinę
Las głównie sosnowy. W dwie osoby w czasie dwu godzin pełen kosz słoikowego ciemnego podgrzybka. Myślę że choć późny, to chyba obfity wysyp się szykuje. W lesie oprócz podgrzybka spora ilość sarniaków ale ich nie zbieraliśmy.
mm — ok. 120 na godzinę
Same młode lub w sile wieku podgrzybki.
Witam, 4 godziny, 4 osoby, 4 pełne kosze pięknych podgrzybków. 4 prawdziwki i 4 kępki opieniek :) Ale cała wyprawa na szóstkę! Okolice Świętoszowa, przy drodze A18.
mm — ok. 80 na godzinę
Witam jakże radośnie i szczęśliwie :) piękne, zdrowe, słoikowe podgrzybki brunatne… same maluszki, których brązowe łepki przyprawiają o szybsze bicie serce a konkretnie (zadałam sobie ten miły trud i je policzyłam)- 670 sztuk małych podgrzybków + 1 prawdziwek. Grzyby zebrane w 5 h, 12 km, razem z mężem…
szerzej:
pierwsza przyjemność to jazda nową S3 (z resztą praktycznie pustą), potem wjazd na główny parking w Krępnicy i… o godz. 8 musieliśmy dobrze się pokręcić, żeby znaleźć miejsce. Tak naprawdę grzybki zbieraliśmy po wejściu w głąb lasów (droga i powrót spokojnie zajęły z 1,5 h), grzybki głównie na mchu ale jak się już pokazały to trudno było znaleźć puste miejsce na postawienie koszyka :) jak dla mnie to początek wysypu więc jeszcze poszalejemy w Borach :) z wielkim uśmiechem i zadowoleniem pozdrawiam wszystkich :)
mm — ok. 120 na godzinę
Dzis spacer dalej od drogi. podgrzybek większy niż wczoraj. Ludzi jak na dworcu.... ale kosz pełen:-)
Mozna zimowac w 4 scianach
mm — ok. 60 na godzinę
Witam, od 9:30 do14:30 283 sztuki podgrzybka 0 prawych. Dzień bardzo udany. Uważam że przyszły tydzień będzie jeszcze lepszy...
szerzej:
A to było tak: Miałem dzisiaj brać udział w zawodach wędkarskich ale zostały odwołane, myślałem że się rozpłaczę (TO TEŻ MOJE HOBBY) ale pomyślałem jak nie ryby to grzyby i tak znalazłem się w tym samym lesie co wczoraj. Wiedziałem że już nie będzie powtórki ale grzybusie cały czas rosną. Zaczynam się martwić o siebie 🤔 bo chodzenie po lesie i rozmowy z grzybami!!! Czy to można nazwać wyjazdem na grzyby??? hmm! Chyba nie! Ale dam sobie jeszcze trochę czasu może mi przejdzie jeśli nie to będę was prosił o numer do dobrego psychologa. A ten mutant na zdjęciu taż był liczony. Pozdrawiam
mm — ok. 30 na godzinę
małe podgrzybki w mchach, zielonki, kilka starszych ale zdrowych prawdziwków i kilka młodych we wrzosowiskach i na piaskach. Jeśli popada i nie będzie mrozu, będzie więcej!
mm — ok. 60 na godzinę
Las sosnowy, stary, podgrzybki 90%. Rosną na mchu, same młode.
mm — ok. 30 na godzinę
Wysypały się opieńki (koszyk malutkich), ok 20 kań i jak zwykle podgrzybki tym razem niecałe dwie setki. opieńki sporo dużych przerośniętych (te zostały w lesie) ale również wiele malutkich "extra słoiczkowych". Kanie średniej wielkości. podgrzybki już nie tak jędrne jak te sprzed dekady.
szerzej:
Tym razem właściwie wycieczka do lasu, a nie grzybobranie. Z rana dopadło nas sobotnie lenistwo i pojechaliśmy dopiero o trzynastej by po godzinie jazdy z Wrocławia być na parkingu w lesie. Większość ludzi już wracała z leśnych łowów kiedy my ( ja z małżowinką ) weszliśmy do lasu. Las bardzo mocno spenetrowany, ale jak to zwykle bywa dla spóźnialskich też starczyło. Warto wybrać się na opieńki jako że w tamtym rejonie występują te na grubych nóżkach. Spotkaliśmy szarą jejmość która nie bała się ludzi i ze smakiem zajadała nasionka wrzosu. Dobrze, że nasza kota została w domu bo ona wykazuje niezdrowe, kulinarne zainteresowanie gryzoniami...
mm — ok. 150 na godzinę
Dużo podgrzybka ( mały kilku dniowy) Prawdziwki też sie trafiały około 20-30 szt Były też opieńki, maślaki i oczywiście bagniaki których nie zbieraliśmy.
Bardzo udany wypad :)
mm — ok. 20 na godzinę
Malo malych podgrzybków wiekszysc to sredniaki i duże. 1 prawy. Kilka opieniek. Malo ludzi i grzybow. Dzis poda wiec jeszcze grzyby beda.
mm — ok. 8 na godzinę
Głównie podgrzybki, las wysoki z mchem.
mm — ok. 40 na godzinę
las iglasty, liściasty
około 40 podgrzybków oraz nie zliczona ilość opieniek
mm — ok. 45 na godzinę
podgrzybki małe i średnie, opieńki.
mm — ok. 50 na godzinę
same podgrzybki, młode i starsze, głownie w wysokich trawach, 3 h chodzenia po lesie 300 m od samochodu
mm — ok. 70 na godzinę
tym razem sprawdzałem 2-3 miejsca na borowiki. na razie kiepsko. 5 sztuk zaledwie. ale jest nadzieja. po za tym oczywiście podgrzybki. same maluchy. las wysoki i średni - sosna i mech. mnóstwo grzybiarzy. zimno, ale przyjemnie.
szerzej:
w następnych dniach nastawiam się już tylko na borowiki. jeszcze jutro ma być chłód, a potem ciepełko. plan jest prosty ( na dwa wypady na razie)- lasy przemkowskie, okolice Biernatowa, potem wrzosowiska i Studzianka (tam rowerkiem będzie w nogach ok 40 km leśnych tras w obie strony)
mm — ok. 10 na godzinę
Około 20 sztuk młodych podgrzybków, jeden prawdziwek, las sosnowy. Biorąc pod uwagę zeszłoroczny zbiór na tym terenie, to w tym roku wygląda to bardzo kiepsko na obecną chwilę.
szerzej:
W ubiegłym roku w tym samym miejscu miała miejsce inwazja grzybów w okolicach początku października. W tym roku wybrałem się tam dwa razy, za pierwszym razem kompletnie nic, dzisiaj po trzech godzinach wędrówki udało się zebrać kilka ciekawych okazów, ale ogólnie mówiąc rozczarowanie. Teren niespodziewanie dość suchy, najwyraźniej niedawne opady były niewystarczające. Jeśli w najbliższych dniach nie dopiszą jakieś obfite deszcze to będzie trzeba obejść się smakiem. Nie znam w tej okolicy dobrych miejsc, jako ew. alternatywę, a to miejsce polecił znajomy, więc pewnie będę musiał czekać do kolejnego sezonu.
mm — ok. 130 na godzinę
99.5 procent podgrzybki słoikowe, reszta to kilka sprawdzianów i kozaków
mm — ok. 250 na godzinę
Nastawienie tylko na podgrzybki! Zbiór we dwie osoby. Dzisiaj wrecz lało, wszedzie MEGA MOKRO😁👍 Wysyp podgrzybka, prawdziwków na razie nie znalazłem. WSZYSTKO PRZEDE MNĄ BO MECH AŻ KIPI I TRZESIE SIĘ ŻEBY WYSTRZELIĆ NA MAKSA😵😵😵😵😵😁😁😁😁😁😁😁😁
szerzej:
Podgrzybjki od maluchów po dorosłe okazty. W lesie spedziłem z teściem ok 3,5. Nasze dzisiejsze motto - kosimy tylko podgrzybki. Temp. ok 4-5 C ale to przejsciowa pogoda. Bardzo mokro w lesie. Od jutra ma się zacząc ocieplenie, więc na pewno wysyp będzie trwał i trwał. Przyszły tydzień atakujemy PIASKOWNICE, CZUJĘ W KOŚCIACH, ŻE JESZCZE WYSKOCZĄ PRAWUSY 🤗😁👍 Sorki za jakość fotki.