(60/h) W lesie sucho, co przekłada się na występowanie grzybów. Głównie podgrzybki (dość suche), kilka prawdziwków, koźlarzy i sporo świeżych kurek. Rurkowe w połowie robaczywe. Zdrowych wychodzi ok 60 sztuk na godzinę. Przydałby się deszcz, bo ciepło to już jest.
(30/h) Kończy się wysyp. podgrzybki, maślaki różnego rodzaju, prawdziwki - wszystko z robalami. Robale duże, małe, do wyboru. Kilkanaście kozaków i kurek. (Podaję 30 na godzinę już po dokładnym przebraniu w domu). Może następny wysyp będzie bez lokatorów. Pozdrowienia dla Grzybiarzy!
(40/h) Pierwszy raz na mazurach i 1 spacer bez kosza, dziesiątki podgrzybków, kozaków, prawdziwków. Wszystko zostało w lesie :) prawdziwki z lokatorskie, kozaki tez. Na mazurach grzybów el dorado
(50/h) Wygląda, że grzyby rosną w najlepsze, a to głównie zasługa deszczu. W lasach jest parno i mokro. Miejscami żółto od maślaków. Ale nie brak również kozaków i prawdziwków. Na podgrzybki trzeba będzie pojechać w bory, bo u nas występują rzadko, a i wyjazd w Bory Tucholskie należy do naszej tradycji grzybowej. Pozdrawiam wszystkich grzybowych-maniaków.