(20/h) w lasach mokro, na dębowych jest dużo prawdziwka i kurki, w ciągu 5 godzin cztery koszyki zapełnione, czyli będzie sie działo. Większość zdrowych, podgrzybków na razie nie widać
(30/h) mam i ja;-) pierwsze grzyby w tym roku, kozaki w brzozach, maślaki oraz maleńkie opieńki cały pniak, czekam na podgrzybki i wysyp prawdziwków, w lesie dość mokro
(10/h) Poranny wypad pod Połaniec w Świętokrzyskim. O ile w zeszłym tygodniu nie było nic, to w tym można było zobaczyć małe maślaczki i kanie. Brak podgrzybków i wielu innych gatunków. 0 komarów co nie świadczy dobrze o poziomie wilgoci w lesie. Dziś rano lało więc licze że za tydzień już będzie ok. Ci z zachodniopomorskiego z całymi koszami grzybów mają farta.
(5/h) Zwiedzone lasy mieszane na północ od miasta. Zdecydowanie warunki uległy poprawie, co przyciąga sporo grzybiarzy. Znalezisko niewielkie - 3 prawdziwki, 4 kozaki i podgrzybek - ale cieszy: )
(0/h) w lesie między Pińczowem a Młodzawami D. zero grzybów. Spacer zajął cztery i pół godziny, w lesie sucho, aż trzeszczy. nie było roku żebyśmy nie wynosili z tego lasu masy borowików i podgrzybków, teraz bida z nędzą.
(21/h) Półtorej godziny chodzenia po młodych brzozach. 11 sztuk kozaków brązowych 9 czerwonych i jedna kania. Maślaków brak. Psiaki są i czerwone muchomory czyli coś sie zaczyna dziać.
(1/h) 3 godziny w lesie /iglastym i liściastym/ i 4 borowiki średniej wielkości. W lesie dużo miejscowych zbieraczy znających swoje miejscówki. Mieli sporo borowików w koszykach. Przyjezdni nie mają szans wszystko wyzbierane. W lesie jednak bardzo sucho, szukać tylko w niskich terenach. Pozdrowienia.
(18/h) spacerek po stałych miejscach, w około pół godziny kilka ładnych rozwiniętych kani oraz kilka mniejszych ale po wstawieniu do wody z pewnością się rozwiną
(20/h) miejscami piękne rodziny prawdziwków po 8-10 sztuk zdrowizna az miło. brakło wiaderka he ludzie na mieście pytali czy to sztuczne czy prawdziwe:D