(50/h) Chyba cos drgnelo. Pojawilo sie troche malych i zdrowych prawdziwków. Duzo mniej golabek i kurek. Zaczely sie rowniez rydze. Nie jest to moze jeszcze zaden wysyp, ale na pewno jest wiecej grzybow niz jeszcze 1-2 tygodnie temu.
(60/h) Pierwszy raz w tym miejscu. maślaki zolte w modrzewiach i przede wszystkim prawdziwki (wiekszosc) w buczynie; od kilkucentymetrowych do talerzy o srednicy kapelusza 30 cm. Wszystkie grzyby zdrowe. Sporo grzybiarzy
(25/h) Najwięcej podgrzybka młodego, trochę kurek i kilka borowików. Widać że zaczyna grzyb rosnąć w lesie - maniska. Natomiast na pobliskiej Bukowicy nie ma dosłownie nic!!
(200/h) Bardzo dużo maślaków, kozaków, cholewek i bagienniaków. Prawie wszystkie zdrowe. W lesie mokro i należy zwracać uwage na leśnych duktach by nie zostać rozjechanym przez kłady lub samochód!
(60/h) Około 3 h w lesie, grzybki małe i srednie, podgrzybki i sporo pięknych prawdziwków, Ludzie więcej niż grzybków jak to w niedziele. Nie znalismy miejscówki, 1 raz w tej okolicy. Ilośc grzybów podana na 1 osobę.
(3/h) Wysyp kurek-ale tych akurat nie zbieram; ( Mnóstwo gołąbek i blaszkowatych wszelakiej maści, 0 podgrzybków, 3 prawdziwki w ciągu godziny chodzenia po lesie. Generalnie bardzo mokro i chyba troszke za chłodne noce.
(20/h) Grzybnia puchnie ale niestety nie prawdziwkami tylko wynalazkami których nie zbieramy. Jest za to sporo kurek i kolczaków obłączastych. Pojawiają się podgrzybki i prawdziwki (te znacznie wolniej) ale nie wiedzieć czemu zniknęły ceglastopore (w 3 osoby znaleźliśmy sztuk 1 - słownie jeden :)
(8/h) Trudno mówić o wysypie - 9 małych prawdziwków i 15 dużych, burych kozaków zebranych w 2,5 godziny. Nie zanosi się na wysyp w najbliższym czasie niestety.
(200/h) Przy zagajnikach w lesie bukowym pełno prawdziwków, troche kurek. W 2 godziny 400 prawdziwków wielkosci od 2 centymetrowych do 20 centymetrowych. Rosna w grupach.
(30/h) Trzeba tylko wskoczyć na południowy stok i sytuacja diametralnie się zmienia. Większość prawdziwków (duże i zdrowe) ceglastopore, parę podgrzybków, 4 piękne kanie (ja nie zbieram), kozaków brak. Wyprawa 2-godzinna, wynik - 3/4 torby foliowej, ok. 60 grzybków :)
(12/h) Grzybów trochę mniej jak ostatnio, ale przez 3,5 godz, oczywiście tylko miejscówki! uzbierałem, 25 prawdziwków, 13 podgrzybków i kilka kozaków, ogólnie słabo.
(15/h) Po 3 godz. tułaczki znalazłem 37 prawdziwków, 23 podgrzybki brunatne /młode/, 12 kozaków. Spotkałem dużo grzybiarzy, 2 grupy po znalezieniu borowika ryli ściółkę za następnymi- winni być ukarani!!!
(25/h) W dwie osoby 10 pięknych, zdrowiuśkich prawdziwków, ok. 100 młodziutkich i zdrowiuśkich podgrzybków i trochę kurek. Wspaniała pogoda, piękne lasy i przepiękne, zdrowe grzyby. Coś zaczyna się ruszać w przyrodzie.
(10/h) Totalne dno, ponad 3 godziny w lesie, 3 osoby i każdy uzbierał po marne 10 sztuk. Większość to podgrzybki i 2 prawdziwki. W lesie mokro, część lasów nawet zalana, a rowy wypełnione wodą po ponad pół metra, do tego jeszcze zimno. Jak tak dalej będzie to nici z grzybów w tym roku.